Zapalony psiarz, który nie chciał kota, przygarnął jednego. Teraz świata poza nim nie widzi

Pola Bajera

Pola Bajera

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miłośnik psów wziął pod swoje skrzydła chorego kota, a ten przy nim rozkwita. Świat nie jest czarno-biały i nie powinno się oceniać książki po okładce. Mężczyzna wręcz błagał swoją żonę, by wzięli na stałe tego mruczącego czworonoga! Sprawdźmy, jak to się stało, że psiarz z krwi i kości przygarnął kota i otoczył go swoją opieką? Ileż to było historii, w których ludzie za nic świecie nie chcieli mieć w domu kota, a gdy to nastąpiło... świata poza nim nie widzieli? Jak to się dzieje?

kot pies mężczyzna

fot. Shutterstock

Przed adopcją

Kiedy ten szary puchaty mruczek przebywał w schronisku, non stop wpychał pyszczek w klatkę, gubił sierść i w ogóle nie chciał jeść. Był w coraz gorszym stanie, a stres zżerał go niemiłosiernie. Wszystko to odbijało się na zdrowiu fizycznym i psychicznym mruczka. Na szczęście okazało się, że znaleziono dom tymczasowy dla potrzebującego czworonoga.

Po

Zmiana była natychmiastowa… Kot odżył! Zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Jego sierść odnalazła swój dawny blask i przestała wypadać. Praktycznie cały czas zamknięte oczy zaczęły patrzeć na świat szeroko otwarte. Mruczek bardzo się ożywił i otworzył przed nowymi domownikami.

Nowy dom

Kiedy małżeństwo wzięło Buga – bo tak nazwano kota – do domu, on w ogóle się nie bał. Nagle, jak po dotknięciu czarodziejską różdżką, zaczął żyć zupełnie normalnie… tak, jak gdyby wcześniejsza choroba w ogóle nie istniała. Stał się bardzo czuły i pokochał przytulanie oraz wszelkie pieszczoty.

Zapalony psiarz przygarnął kota

Mąż kobiety, która zapewniła kotu dom tymczasowy, należał do miłośników psów, a nie kotów. Jednakże Bug zupełnie to zmienił... Jak mówi żona: „nigdy nie pozwoliłby mężowi się zignorować”. Po pewnym czasie spędzonym z puchatym przyjacielem, mąż powiedział do żony, że na sto procent muszą go zatrzymać. Kobieta była początkowo zszokowana tym pomysłem, gdyż niedawno z jej inicjatywy adoptowali dwa koty i nie planowała brać trzeciego mruczka na stałe. Jednakże ostatecznie mąż namówił żonę na przygarnięcie Buga. Nawet panie w schronisku rozbawił fakt, że to właśnie mężczyzna chciał zatrzymać kota. Dziś Bug jest bardzo szczęśliwy w nowym domu – ze swoimi kocimi braćmi i ludzkimi rodzicami.

Źródło: https://www.facebook.com/thedodosite/videos/1564125040719942/

Pierwsza publikacja: 30.06.2022

Podziel się tym artykułem:

Pola Bajera
Pola Bajera

Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.

Zobacz powiązane artykuły

Reiki: uzdrawianie energią, cierpienie bez głosu. Niebezpieczny trend terapii alternatywnych dla zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

W świecie, w którym coraz więcej mówi się o empatii wobec zwierząt, szacunku do ich emocji i potrzeb, o opiece, która uwzględnia nie tylko fizyczne zdrowie, ale i dobrostan psychiczny – równocześnie rośnie też liczba osób oferujących „terapie alternatywne”, które z troską nie mają wiele wspólnego.

null

undefined

Znalazłem kota - co robić?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Zobaczyć samotnego, błąkającego się kota na ulicy to widok, który ściska za serce. Czy się zgubił? Czy ma dom? A może został porzucony i teraz walczy o przetrwanie? Każdy taki przypadek wymaga naszej czujności, empatii i odpowiedzialnej reakcji. Koty, choć często uchodzą za samodzielne i niezależne, w sytuacji kryzysowej są całkowicie zdane na człowieka.

znalazłem kota co robić

undefined

Bezdomniak za kratami i w szufladce. Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

4 kwietnia obchodzimy Dzień Zwierząt Bezdomnych – to okazja, by przypomnieć sobie o tych zwierzakach, które nie miały tyle szczęścia, by znaleźć kochający dom. Każdego roku tysiące zwierząt trafia na ulicę, większość z nich nie ma szans na przetrwanie bez pomocy człowieka. Problem ten ma wiele przyczyn, ale najważniejsze jest to, jak możemy mu przeciwdziałać i realnie pomóc czworonogom w potrzebie.

dzień zwierząt bezdomnych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się