19.10.2022
Guz na pyszczku uczynił z kotki brzydkie kaczątko. Dziś jest łabędziem!
Pola Bajera
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Keta to niespełna roczna kotka, która, tak jak mnóstwo innych bezdomnych czworonogów, czekała aż będzie mogła zaznać prawdziwego ciepła. Guz na pyszczku sprawił, że bardzo długo nikt nie chciał adoptować zwierzaka. Jak potoczyła się historia brzydkiego kaczątka przemienionego w łabędzia?
fot. Unwanted NYC Pets / Instagram, Facebook
Guz na pyszczku
Kotka o imieniu Keta nawet nie skończyła roku, a jej życie już naznaczyła choroba. W pyszczku czworonoga rósł guz, który rozrastał się coraz bardziej i bardziej... W pewnym momencie osiągnął wielkość piłki baseballowej. Jednak kocia wojowniczka nie poddawała się: mimo że miała ogromne trudności z przyjmowaniem pokarmu, to wciąż chciała żyć. Na szczęście w porę pojawili się ratownicy, którzy zrobili wszystko, co w ich mocy, by pomóc Kecie.
Wojowniczka odratowana
Keta znajdowała się w schronisku, w którym ze względu na brak miejsc z czasem dokonuje się eutanazji (ang. high kill shelter). Na szczęście amerykańska organizacja non-profit Unwanted NYC Pets przybyła w samą porę i wzięła kotkę pod swoje "bezpieczne skrzydła".
Światełko w tunelu
Było wiadomo, że jeżeli kotka ma zostać przywrócona do życia, to konieczna będzie operacja. Oczywiście nie obeszło się bez ryzyka: mogło stać się tak, że po zabiegu Keta będzie musiała spożywać pokarm za pomocą specjalnej rurki. Innym potencjalnym ryzykiem była ogólna deformacja pyszczka lub utrata oka. Przed podjęciem jakichkolwiek kroków guz został dokładnie zbadany i dopiero potem zaczęto działać...
Drugie życie
Na szczęście wszystko poszło dobrze! Operacja powiodła się, a Keta zaczęła wieść swoje drugie życie (w końcu koty mają ich aż 7!) z nowym wyglądem i nową mamą – ludzką opiekunką.
Chirurg, dr Tomas Ingernuso, zdołał uniknąć możliwych powikłań i skutecznie usunął guza. Skóra w miejscu wycięcia zaczyna się napinać. Ponadto teraz kotka może również jeść samodzielnie. Nie ulega wątpliwości, że Kecie będzie o wiele łatwiej spożywać posiłki, teraz, gdy nie ma już tego ogromnego guza w pyszczku – czytamy na stronie blog.theanimalrescuesite.greatergood.com.
Bez blasku jupiterów
Powyższe zdjęcia po operacji to właściwie najaktualniejsze zdjęcia Kety, jakie można znaleźć w internecie. Nowa mama zwierzaka przesłała je organizacji i to właśnie ludzie z Unwanted NYC Pets udostępnili je na swoim facebookowym profilu. Opiekunka kotki to starsza kobieta, która w ogóle nie jest aktywna w mediach społecznościowych. Właśnie dlatego seniorka i jej koteczka wiodą sobie spokojne życie, z dala od blasku fleszy. Obserwatorzy organizacji z ciekawością pytali o zdrowie kotki i z wielką radością przyjęli wiadomość o znalezieniu ciepłego domu dla Kety:
-
WOW!! Wygląda wspaniale. Pamiętam, gdy została znaleziona, cały czas starałam się śledzić jej historię. (@Sue Popplewell)
-
Nie mogę uwierzyć, że to ten sam kot. Co za cudowna metamorfoza. Wygląda fantastycznie. (@Francesca Mistretta)
-
Dziękujemy wspaniały chirurgu! Jesteś prawdziwym bohaterem! (@Lucy Jackman)
-
Wow!! Ten chirurg naprawdę zasługuje na nagrodę!! Brawo! (@Jade Air Daria)
-
Wygląda idealnie! Ona jest wielką inspiracją! Jednak, nawet jeśli operacja nie powiodłaby się i Keta miałaby krzywy uśmiech, to w dalszym ciągu byłaby piękna. (@Robin Widner)
- O mój Boże! Nasza dziewczynka Keta jest cudowna! Zawsze była piękna, ale teraz jest wręcz olśniewająca! Dziękuję wam, że dzielicie się z nami tą wspaniałą nowiną! (@Susan Greenberg).
Źródła: https://blog.theanimalrescuesite.greatergood.com/ , https://www.facebook.com/unwantecnycpets/photos/a.508645079184614/1569861246396320
Mam na imię Pola. Ukończyłam Filologię Polską na UW, a obecnie kontynuuję ten kierunek na studiach magisterskich. Zaczęłam też drugie studia z Hispanistyki. Uwielbiam zwierzęta, podróże, kuchnie świata i poezję – piszę też swoją własną. Moja ulubiona rasa kota to devon rex.
Zobacz powiązane artykuły
15.04.2025
Reiki: uzdrawianie energią, cierpienie bez głosu. Niebezpieczny trend terapii alternatywnych dla zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
W świecie, w którym coraz więcej mówi się o empatii wobec zwierząt, szacunku do ich emocji i potrzeb, o opiece, która uwzględnia nie tylko fizyczne zdrowie, ale i dobrostan psychiczny – równocześnie rośnie też liczba osób oferujących „terapie alternatywne”, które z troską nie mają wiele wspólnego.
undefined
10.04.2025
Znalazłem kota - co robić?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Zobaczyć samotnego, błąkającego się kota na ulicy to widok, który ściska za serce. Czy się zgubił? Czy ma dom? A może został porzucony i teraz walczy o przetrwanie? Każdy taki przypadek wymaga naszej czujności, empatii i odpowiedzialnej reakcji. Koty, choć często uchodzą za samodzielne i niezależne, w sytuacji kryzysowej są całkowicie zdane na człowieka.
undefined
04.04.2025
Bezdomniak za kratami i w szufladce. Jak poprawić sytuację bezdomnych zwierząt?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
4 kwietnia obchodzimy Dzień Zwierząt Bezdomnych – to okazja, by przypomnieć sobie o tych zwierzakach, które nie miały tyle szczęścia, by znaleźć kochający dom. Każdego roku tysiące zwierząt trafia na ulicę, większość z nich nie ma szans na przetrwanie bez pomocy człowieka. Problem ten ma wiele przyczyn, ale najważniejsze jest to, jak możemy mu przeciwdziałać i realnie pomóc czworonogom w potrzebie.
undefined