Rzeżucha dla kota – podawać czy nie? Oto jest pytanie!

Mimo swej mięsożernej natury koty lubią czasem wgryźć się w soczystą zieleninkę. Źdźbła trawy i liście ziół nie są niezbędnym elementem kociej diety. Ich jedzenie przynosi jednak tym czworonogom wiele korzyści. Odpowiednio przygotowana trawa może też uchronić nasze kwiaty doniczkowe przed zębami mruczków. A czy rzeżucha dla kota będzie dobrą przekąską? Czy może lepszym wyborem będzie inny gatunek rośliny?

Trawa w diecie kota – dlaczego mruczki ją lubią?

Istnieje wiele teorii na temat tego, dlaczego koty jedzą trawę. Wydaje się, że jest to czynność, która pomaga im poradzić sobie z problemami trawiennymi. Zazwyczaj po połknięciu ostrych źdźbeł kot wymiotuje, pozbywając się z układu pokarmowego np. kul włosowych albo innych trudnych do strawienia rzeczy. Dodatkowo mała ilość niestrawnego błonnika wspomaga wydalanie wraz z kałem rzeczy, które przeszły już przez koci układ pokarmowy. 

Inną teorią jest zapotrzebowanie na witaminy. Zazwyczaj zielona trawa zawiera sporą ilość witamin z grupy B, w szczególności niacynę, czyli witaminę B3. Niektórzy sugerują, że jeśli kot zjada spore ilości trawy i nie wymiotuje, to być może cierpi na poważne braki substancji odżywczych. Niemniej poskubywanie trawki jest dla każdego kota czynnością naturalną, jeśli nie jest kompulsywne.

Rzeżucha dla kota – tak czy nie?

Z zasady rzeżucha jest bezpieczna dla kota. Jej spożycie w małej ilości nie stanowi dla mruczka żadnego zagrożenia, dlatego nie musimy obawiać się o jego zdrowie! Mowa oczywiście o sytuacji, kiedy pupil jest całkowicie zdrowy. Jednocześnie wiele kotów nie chce się skusić na tę roślinę. Powodem jest intensywny zapach, który je odstrasza. Dlatego na święta w naszym domu może zagościć rzeżucha – dla kota może być jednak po prostu niesmaczną przekąską, której nie spróbuje więcej niż raz.

Co zasadzić mruczkowi?

Koty wychodzące mają swobodny dostęp do trawy, kiedy tylko jej zapragną. Niewychodzące zwierzaki nie mają takiej możliwości, ale nic straconego! Chętny do skubania zieleniny kociak może przecież skorzystać z tego, co dla niego posiejemy w doniczce. Możemy kupić nasiona „kociej trawy” lub samodzielnie stworzyć pupilowi smakowity ogródek. Jakich roślin do tego użyć?

Owies, żyto, pszenica i jęczmień, czyli zboża

Mieszankę tych ziaren można zasadzić w jednej doniczce lub wysiać każdy gatunek osobno i sprawdzić, który z nich najbardziej przypadnie do gustu naszemu zwierzakowi. Rośliny te, zwłaszcza w formie wczesnej, mają w sobie dużo witamin z grupy B, które są korzystne dla zdrowia kota.

Zioła w doniczkach

Rozmaryn, bazylia i koper to zioła, które często trzymamy w kuchni. Smakują one jednak nie tylko nam! Te aromatyczne rośliny są chętnie skubane przez kociaki i mogą być zdrowym dodatkiem do ich diety. Stanowią zastrzyk witamin i minerałów, mogą też koić nerwy i łagodzić ból brzucha. Nie mogą być jednak zjadane w nadmiarze! Warto unikać też np. natki pietruszki, która może powodować reakcje fotouczuleniowe.

Kocimiętka

Badania wskazują, że nawet dwie trzecie mruczków szaleje z uwielbienia dla tej rośliny. To zapach kocimiętki sprawia, że koty wpadają w stan ekstatyczny. Jednocześnie kwiaty kocimiętki są bardzo ładne, dlatego możemy uprawiać tę roślinę w mieszkaniu. Co więcej, podgryzana przez kota może mieć działanie odprężające. Pamiętajmy tylko, że zachęci do wizyt większość mruczków z okolicy!

Autor: Dakota Świątkowska