09.09.2021
Adopcja kotów. Jak przesądy wpływają na wybór kota?
Natalia Borzuta
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czym się kierujesz, adoptując kota? Możliwościami, warunkami, jakie możesz zapewnić kotu? A może przesądami?
fot. Shutterstock
Adopcja kotów szczególnie w okresie pandemii stała się dość popularna. W związku z tym, że wiele osób pracuje wyłącznie z domu, część z nich dostrzegła miejsce dla kota w swoim życiu. Czym kierują się przyszli właściciele, wybierając dla siebie kota? Czy przesądy o kotach wpływają na ostateczną decyzję?
Adopcja kotów – czy kolor ma znaczenie?
Nie ma jeszcze badań, które potwierdziłyby, że kolor futerka i charakter jego właściciela idą w parze. Niestety, z powodu przesądów o kolorze kociej maści, wiele osób do dzisiaj kieruje się krzywdzącymi stereotypami. Wpływają one nie tylko na wybór właścicieli, ale przede wszystkim na los schroniskowych kotów. Czy kolor kota ma znaczenie? Sprawdzamy, jak przesądy o kotach wpływają na ich adopcję. Rude koty, uchodzące za leniwe i przyjacielskie, z reguły są częściej adoptowane. Koty tricolor uchodzą za charakterne, mimo to ludzie bardzo je lubią i chętnie adoptują. Najdłużej zza schroniskowych krat wyglądają koty czarne. Dlaczego?
Czarne koty przynoszą pecha
Czarnym kotom niesłusznie przypisuje się nieszczęścia i pecha. W kulturze to właśnie czarne koty pełnią funkcję pomocników wiedźm. W średniowieczu czarne koty były tępione. Wierzono bowiem, że są powiernikami czarownic. Mimo upływu czasu, zła opinia do dzisiaj towarzyszy czarnym kotom. Co więcej, w niektórych krajach wierzy się nawet, że czarny kot przy łóżku chorego zwiastuje rychłą śmierć. Choć czarne mruczki są równie przyjazne i skore do zabawy co pozostałe, krzywdzące przesądy sprawiają, że w rezultacie nawet dzisiaj czarne koty są dużo rzadziej adoptowane.
Adopcja kotów – co jeszcze na nią wpływa?
Poza umaszczeniem i przesądami, które się z nim wiążą, na adopcje kotów wpływa bezsprzecznie jeszcze jeden ważny czynnik – wiek.
Młode kociaki
Jeszcze do niedawna najchętniej adoptowanymi kotami były młode kociaki. Adopcja maluchów kojarzy się przede wszystkim z poznawaniem charakteru kota od samego początku, kształtowaniem jego nawyków oraz kontrolowaniem na bieżąco stanu zdrowia. Większość osób, stojąc przed wyborem – młody kotek czy dojrzały/dorosły kot – z pewnością wybrałaby malucha. Czy słusznie?
Przesądy a rzeczywistość
„Rude koty to spokojne leniuchy. Nawet jeśli adoptuję kilkutygodniowego kotka, nie będę miał przy nim zbyt wiele pracy” – brzmi niedorzecznie, ale niejeden kieruje się takim myśleniem. Zdarza się, że niedoświadczeni opiekunowie po adopcji kota malucha dochodzą do wniosku, że nie są w stanie zapewnić mu wystarczającej opieki. Kiciuś, zamiast być domową maskotką, okazał się wymagającym kocim dzieckiem. Dopiero uczy się korzystania z kuwety, potrzebuje ciągłej uwagi oraz ma ogromną potrzebę poznawania świata, przez co często broi. Tymi zupełnie normalnymi zachowaniami maluchy wywołują frustrację u niecierpliwych właścicieli i – jeśli trafią na skrajnie nieodpowiedzialnych ludzi – fundują sobie powrót do schroniska.
Adopcja kotów dorosłych
Na szczęście, dzięki pracy wielu fundacji działających na rzecz kotów, coraz więcej osób decyduje się na adopcję dorosłego, a nawet niepełnosprawnego kota. Dojrzałe koty mają już z reguły wykształcony charakter, ulubione formy zabawy. Dzięki temu przyszli właściciele futrzaka wiedzą, na co się przygotować. Czy kot będzie wymagał pracy z behawiorystą? Czy kot jest spokojny i preferuje leniwy tryb życia? A może mruczek, mimo swojego wieku, wciąż słynie z szalonej zabawy i psot? Te informacje pozwalają na podjęcie naprawdę świadomej decyzji i pozostawienie maluchów odpowiedzialnym właścicielom.
Czy kolor kota ma znaczenie?
Nie. Jeśli decydujemy się na adopcję malucha, wówczas niezależnie od maści jego charakter może być zupełnie różny. W przypadku dorosłych kotów wystarczy dopytać wolontariuszy schroniska (lub w przypadku hodowli – hodowcę) o charakter mruczka. Nie należy sugerować się przesądami, które utrwalane są w przestrzeni kultury (w filmach, książkach, legendach), a zupełnie nie pokrywają się z rzeczywistością.
Zapisz się do newslettera Koty.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!
Zobacz powiązane artykuły
10.04.2025
Odczarować „potwora”, czyli jak oswoić kota z odkurzaczem?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Większość kotów bardzo boi się odkurzacza. Prawdopodobnie ze względu na okropny hałas i fakt, że przesuwa się za nimi po podłodze. Jak oswoić kota z tym hałasem i przyzwyczaić do odkurzacza?
undefined
09.04.2025
O takim transporterze marzy twój kot. MOVA PB10 Pro - recenzja
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Przez lata przyzwyczailiśmy się już, że transporter dla kota to albo torba, albo plecak niewielkich rozmiarów, wszystko za sprawą oferty na rynku. Wybór był niewielki, nie ma się co oszukiwać. Jednak, na szczęście dla nas i dla naszych kotów, coraz więcej producentów pochyla swoje designerskie głowy nad segmentem zwierząt. Jedni robią to lepiej, inni gorzej - MOVA z kolei zrobiła to fantastycznie.
undefined
07.04.2025
Twój kot nie lubi gości? Oto, co możesz z tym zrobić!
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Towarzyski kot zaglądający z ciekawością do przedpokoju, aby sprawdzić, kto nas odwiedził, wcale nie jest rzadkością. A co zrobić, gdy nasz mruczek nie przepada za gośćmi?
undefined