Bez tabu. Czy koty się masturbują? Kto robi to częściej – kocury czy kotki?

Czy koty się masturbują?

Odpowiedź jest prosta: "tak, oczywiście". Jest to jak najbardziej naturalne zachowanie naszych mruczków. Choć nie widzi się tego tak bardzo, jak u psów, to kot również zaspokaja swoje potrzeby w taki, a nie inny sposób. Intensywniejszy ruch bioder podczas ożywionego ugniatania, ocieranie się o polar, kocyk (bądź kolana opiekuna) czy lizanie miejsc intymnych... te wszystkie zachowania nie są przypadkowe, ale należy pamiętać nie są niczym złym.

Co jeśli jesteśmy głównym świadkiem kociej masturbacji?

Właśnie... i co wtedy? Co zrobić, gdy kot masturbował się w twojej bliskiej obecności lub na twoich kolanach. Otóż nic! Nie powinno nas to obrzydzać, nie powinniśmy na kota krzyczeć, zawstydzać go ani (broń Boże!) karcić go za takie zachowanie, gdyż jest to akt całkowicie naturalny! Tak jak nie powinno się zawstydzać dzieci, by później nie miały negatywnych skojarzeń z czynnościami seksualnymi, tak samo nie wolno sprawić, by kot poczuł się źle z tym, że robił coś normalnego. Warto patrzeć na tego rodzaju zachowania ze swoistą ciekawością świata.

Kto masturbuje się częściej – samce czy samice?

Nieważne, czy masz wykastrowanego czy niekastrowanego samca... Nieistotne, czy jesteś opiekunem wysterylizowanej czy niesterylizowanej kotki... Prawda jest taka, że każdy z nich może praktykować masturbację. Wiadomo, że to zachowanie będzie występować częściej u niekastrowanych samców, ale reprezentantki samiczek i kastrowane samce także to robią!

Dlaczego wykastrowane koty się masturbują?

Twój kot jest wykastrowany, a w dalszym ciągu obserwujesz u niego zachowania będące "samozaspokajaniem się"? To całkowicie normalne! Po pierwsze po zabiegu kastracji testosteron u samców zanika stopniowo, a po drugie - nawet po "pozbyciu się" hormonów, koty mogą dalej oddawać się masturbacji z czystego przyzwyczajenia i ze względu na odczuwaną przyjemność. Człowiek również nie potrzebuje jąder bądź jajników do tego, by czerpać satysfakcję z życia seksualnego. Ponadto zarówno ludzie, jak i zwierzęta masturbują się w skrajnych etapach życia –  gdy są bardzo młodzi i kiedy są w wieku senioralnym. Mimo uśpienia hormonów, i tak to robimy! Stricte u kotów zazwyczaj jest tak, że zwyczaj masturbacji zanika wraz z wiekiem.

Czy masturbacja może stanowić zagrożenie dla kota?

Tak jak wspominaliśmy – nie ma nic złego w masturbacji, to w pełni naturalne zachowanie, które jest wręcz zdrowe. Jednak, jak we wszystkim, funkcjonuje tu zasada złotego środka. W każdej dziedzinie życia należy zachować umiar i to samo tyczy się masturbacji. Jeżeli twój kot zacznie zaspokajać się obsesyjnie, np. po to, by zrekompensować stres i strach, może mieć to negatywny wpływ na zdrowie zwierzaka. Innym powodem nadmiernego masturbowania się może być niemożność spełnienia swoich potrzeb seksualnych (np. niewykastrowany samiec, który nie ma obok siebie kotki w rui). Jeśli podejrzewamy taką kompulsywną masturbację u naszego pupila, należy niezwłocznie skonsultować się z weterynarzem.

Co zrobić, gdy kot obsesyjnie się masturbuje?

Warto jeszcze raz podkreślić, że należy odróżnić naturalne zachowanie zwierzaka od obsesyjnego masturbowania się. Jeśli twój kot zaspokaja się okazjonalnie i widzisz, że nie ma to negatywnego wpływu na jego organizm, to nie powinieneś go zawstydzać ani karcić go za to. Koty nie znają ludzkich zasad moralnych i nie zawsze będą oddawać się tym czynnościom w samotności... Jednak jeżeli mruczek masturbuje się zbyt często i powoduje to mechaniczne podrażnienia (a czasem wręcz stany zapalne genitaliów), to można podjąć kilka kroków, które oduczą kota tego nawyku. Gdy pupil zbyt często się masturbuje, to najlepiej:

• zabierz kota do weterynarza: powodem kompulsywnej masturbacji mogą być także problemy ze zdrowiem, np. guzki mózgu, dlatego najlepiej udać się do specjalisty, żeby rozpoznał realne źródło problemu;
• zabierz kota do behawiorysty: terapeuta behawioralny również może pomóc w odkryciu, dlaczego kot oddaje się masturbacji zbyt często; innymi powodami takiego zachowania mogą być np.: nowa, stresująca sytuacja, rozkład mebli w domu, nadmiar energii u kota lub potrzeba dominacji wśród pupili;
• nie zwracaj uwagi na akt masturbacji: jeśli kot zinterpretuje twoją nadmierną reakcję jako oznakę uwagi, może to mieć odwrotny efekt i poskutkować jeszcze intensywniejszą masturbacją;
• zdecyduj się na kastrację: jeżeli twój mruczek nie jest wykastrowany, może warto zastanowić się nad podjęciem takiego kroku, by wyeliminować czynnik testosteronu, który nierzadko stanowi główny powód kompulsywnych zachowań.

Źródła: https://www.truepetstory.com , https://www.catster.com/