Ratunku! Mój kot jest wybredny. Co robić?

author-avatar.svg

Joanna Nowakowska

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wybredny smakosz, grymaśnik czy chorowitek? Jest wiele przyczyn, dlaczego kot strajkuje i odmawia jedzenia.

Chłopiec patrzy jak kot je

fot. Shutterstock

Kocia wybredność to bardzo często spotykany problem, jeden z częściej zgłaszanych przez opiekunów mruczków. Do tej pory pięknie jedzący kot zaczyna grymasić przy misce. O co chodzi? Czy naprawdę chodzi o wybredność? W pierwszej kolejności należy zadać pytanie: co kot je? Czy przypadkiem nie dostaje karmy kupowanej na wagę?

Może karma nie pachnie ładnie?

To jedna z najczęstszych przyczyn odmowy jedzenia. Brzydki zapach nie podchodzi wyczulonym na wonie zwierzętom. Karma kupowana na wagę z otwartego worka nie wiadomo jak długo już jest otwarta, zaraz po otworzeniu opakowania rozpoczyna się proces utleniania składników, witamin i jełczenia tłuszczów – dlatego karma taka staje się mniej smakowita lub wręcz pozbawiona zapachu i smaku a także witamin. Może też zaszkodzić naszemu pupilowi…

kot przy misce nie je

Wystarczy porównać: jak pachnie świeżo otworzone opakowanie suchej karmy? Jeśli nie jest z rybą 😉 jest to całkiem przyjemny zapach. Porównajmy z zapachem karmy wystawionej w sklepie zoologicznym w dużym worku – ładnie pachnie? hmm… niekoniecznie… A jaki jest termin przydatności takiej karmy? Czy wiemy? Jaką mamy gwarancję, że karma w otwartym worku jest na pewno takiej marki, jak głosi napis na opakowaniu? I czy na pewno pochodzi z tegoż worka?

Szanujące się sklepy zoologiczne nie sprzedają karm na wagę. I nie chodzi o wygodę sprzedawców ani zarobek właściciela! Na sprzedaży karmy suchej rozsypywanej z 10 kg worka zarabia się o wiele więcej niż na sprzedaży całego worka… Kto miał styczność z branżą zoologiczną, ten wie. Specjalistyczne sklepy zoologiczne to wiedza i prestiż. Dbałość o futrzastego klienta.

Mamy zatem pierwszą przyczynę, czemu kot nie chce jeść chrupek – karma jest zwietrzała lub wręcz zjełczała. Nie tylko nie zachęca do spożycia, ale może wręcz zwierzakowi zaszkodzić.

Co robić? Kupować karmę tylko fabrycznie pakowaną, z dobrym terminem przydatności do spożycia.

Za dużo zmian

Druga możliwa przyczyna: zbyt częste zmiany karmy. Kot to sprytne stworzenie. Nauczony, że kochany pan/pani na widok odchodzenia kota od pełnej miseczki zmartwi się i wte pędy poda coś innego – będzie co trochę grymasił – ta karma już mi nie smakuje, daj inną.

Co robić? Podawać karmę regularnie, w przypadku zdrowych dorosłych kotów – dwa razy dziennie, i sprzątać miseczki gdy kot się naje czyli po przeciętnie 15-20 minutach. Absolutnie nie wolno kota głodzić! Przez jeden, dwa dni można przetrzymać ewentualny strajk głodowy, konsekwentnie chować miski po posiłku, nawet gdy kot nic nie zje. Nie wolno tego robić dłużej niż dwa dni – u kota głodującego już po trzech dniach następują nieodwracalne zmiany w wątrobie. Jednak nie trzeba panikować przedwcześnie i warto oduczyć kota tego, czego sami go nauczyliśmy – wybredności.

Karma na wagę

Zjada tylko chrupki

Jest jeszcze jedna możliwość. Kot je tylko suche chrupki, nie pasuje mu żadne puszkowe jedzenie. Nie jest to największe zmartwienie – kot może żyć wyłącznie na suchej, dobrej jakości, właściwie zbilansowanej suchej karmie. Pod warunkiem, że będzie odpowiednio więcej pił wody – to bardzo ważne przy „życiu na suchym”. Ostatnie badania naukowców wskazują, że podawanie wyłącznie suchej karmy sprzyja rozwojowi cukrzycy oraz chorób nerek.

Warto pamiętać, że im większa zawartość mięsa/białka, tym relatywnie mniej kot zjada, bo nasyca się mniejszą ilością karmy. Gdy nasz pupil odmawia puszek, a lubi suchą karmę – po prostu wybiera to, co dla niego zdrowsze i wartościowsze.

Dobra karma? Wprowadzaj powoli!

Czwarta możliwość – kot przestawiany z karm marketowych, kolorowych (przeważnie) – na karmę lepszej jakości, brązową, czyli ze średniej i wyższej półki, może odmawiać jedzenia – powodem jest przyzwyczajenie kota do chemicznych polepszaczy smaku i uzależniaczy, jakie dodawane są do „marketówek”. Kot jak dziecko – woli czipsy i pizzę od zupy jarzynowej, co nie znaczy, że jest to dla niego zdrowe. Skutki jedzenia wyłącznie kiepskich karm nie pojawią się od razu, często trzeba czekać lata, bo nawet kot jedzący tylko whiskas jest zdrowy. Do czasu.

kot oblizuje się

Co jeśli mruczek kocha whiskasa i absolutnie nie chce nawet powąchać lepszej karmy? Niech mu będzie, ale wprowadź urozmaicenie do kociej diety – gotowanego lub surowego kurczaka, kawałek ryby, serduszka drobiowe, zmieloną wołowinę, odrobinę twarożku, czasem łyżeczkę prawdziwego masła lub śmietanki. Zmniejszysz ryzyko niedoborów żywieniowych. Grzech główny „marketówek” to zbyt mała ilość mięsa. A kot jest zdeklarowanym mięsożercą.

Co jeszcze przemawia za podawaniem karm lepszej jakości? Sierść kota stanie się bardziej błyszcząca, zniknie łupież. Zwierzę wypięknieje.

Wprowadzanie nowej karmy

  • Zmiany karmy dokonuj stopniowo. Zacznij od niewielkiej domieszki nowej karmy do obecnie podawanej. Codziennie zwiększaj ilość nowej karmy, aż docelowo całkowicie przestaniesz dosypywać do miski starą.
  • Cały proces powinien zająć ci około jednego tygodnia.
  • Nie zmieniaj nagle z dnia na dzień rodzaju karmy, gdyż może to spowodować u kota biegunkę.

Idź do weterynarza

I wreszcie piąta przyczyna wybredności – choroba. Możesz ją podejrzewać szczególnie wówczas, gdy niejedzeniu towarzyszy zmiana zachowania kota, osowiałość albo rozdrażnienie, zmiany w wyglądzie, częstsze wymioty. Wtedy trzeba szybko biec z pupilem do lecznicy.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

01.11.2024

Co robić, gdy kot nie chce jeść mokrej karmy?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Wyobraź sobie­ – nadeszła pora obiadowa, otwierasz puszkę ulubionej karmy swojego kota, a ten, zamiast podbiec do miseczki, siedzi z miną, jakbyś proponował mu gotowaną brukselkę. Co się stało? Czy twój kot nagle przestał jeść mokrą karmę, czy jest inny powód takiego marudzenia? Przekonajmy się!

kot nie chce jeść mokrej karmy

undefined

01.10.2024

Kulinarne rozpieszczanie: 5 powodów, by podawać kotu zupki

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Kocie zupki - korzystny i smakowity dodatek, czy może jednak zbędna fanaberia? Możesz być zaskoczony - ta forma pokarmu ma liczne zalety! Sprawdź z nami, dlaczego warto skorzystać z takiego urozmaicenia.

5 powodów by podawać kotu zupki

undefined

04.09.2024

Jaka woda powinna znaleźć się w kociej miseczce?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwykła kranówka czy mineralna z butelki? Jaka woda jest najkorzystniejsza dla kota?

jaka woda dla kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się