04.03.2024
5 nieoczywistych rzeczy, które mogą świadczyć o kociej chorobie
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Koty to mistrzowie ukrywania chorób. Jak więc rozpoznać, że coś jest nie tak? Jako koci opiekun powinieneś znać te pięć oznak, że kot może nie czuć się najlepiej...
fot. Shutterstock
Koty mają zapisane głęboko w swojej naturze, aby ukrywać wszelkie oznaki osłabienia czy choroby. Dlaczego? W naturalnym środowisku nasze mruczki są nie tylko drapieżnikami, ale także ofiarami. Skrzętnie ukrywają swoje słabości, by nie stać się łatwym celem. Ten system obronny kotów w warunkach domowych paradoksalnie stanowi dla nich dodatkowe zagrożenie. Ukrywanie choroby skutkuje zazwyczaj zbyt późną diagnozą. Jak rozpoznać, że kot jest chory, by móc w porę mu pomóc?
Wszelkie symptomy, które wskazują na to, że kot jest chory, często ujawniają się dopiero w zaawansowanym stadium przypadłości. Dlatego tak niezmiernie ważne jest, aby opiekunowie potrafili dostrzec w porę wysyłane przez kota sygnały świadczące o złym samopoczuciu, by móc zareagować i zabrać go do lekarza. Im wcześniej, tym większe szanse na dobre zdrowie naszego pupila.
Jak w porę rozpoznać, że nasz kot jest chory?
Biegunka, wymioty, brak apetytu, trudności z oddychaniem czy poruszaniem się – to objawy tak wyraźne, że trudno je przeoczyć. Większość kocich schorzeń rozwija się jednak niepostrzeżenie, a świadczące o tym symptomy łatwo zignorować lub w ogóle ich nie zauważyć. Tak naprawdę każda zmiana w zachowaniu kota może być pierwszym objawem kociej choroby. Na co należy uważać? Oto kilka nieoczywistych symptomów, które mogą świadczyć o tym, że nasz kot jest chory.
1. Sierść w gorszej kondycji
Sierść twojego kociaka zawsze była piękna i błyszcząca, lecz nagle zaczęła matowieć i przerzedzać się? A może stała się przetłuszczona i nastroszona? To mogą być objawy osłabienia organizmu spowodowanego chorobą lub złą dietą. Powodem mogą być także:
- alergie,
- infekcje,
- pasożyty,
- zaburzenia hormonalne,
- cukrzyca,
- rak.
Nie chodzi tylko o to, że zły stan sierści wynika bezpośrednio z choroby. Czasem to efekt tego, że kot nie ma siły o siebie dbać tak jak dotychczas. Jeśli kot nagle przestaje dbać o sierść albo wręcz przeciwnie – dba o wiele intensywniej – nadszedł czas na wizytę u lekarza weterynarii. Zbytnie wylizywanie się czy chaotyczne wygryzanie, często skutkujące łysieniem, również może oznaczać niepokojące zmiany w stanie zdrowia naszego pupila albo destrukcyjny wpływ stresu na jego organizm.
2. Nagłe szukanie kryjówek
Zmiana kociego zachowania zawsze jest efektem tego, że w kocim życiu coś się dzieje. Jeśli towarzyski kot nagle zaczyna szukać kryjówek, to oznaka, że prawdopodobnie coś mu dolega. Chory kot szuka miejsc, w których nic mu nie grozi, gdy jest osłabiony. To zachowanie atawistyczne, czyli mechanizm obronny, który chroniłby go przed drapieżnikami w naturze.
Gorzej sprawa wygląda, gdy kot z natury jest raczej wycofany i niechętnie szuka towarzystwa człowieka. W takim przypadku o wiele trudniej rozpoznać, czy faktycznie mruczek jest chory, czy po prostu... ma swoje humory! Dlatego tak ważne jest, aby być spostrzegawczym opiekunem i zawsze zauważać niepokojące zachowania naszego kota. Nigdy nie zabieraj kota na siłę z kryjówki, zwłaszcza gdy protestuje! Takie zachowanie to ostateczność, gdy wizyta u lekarza weterynarii jest niezbędna, a kot nie chce współpracować.
3. Załatwianie się poza kuwetą
Jeśli kot nie miał do tej pory żadnych problemów z korzystaniem z kuwety, a nagle zaczyna na tym polu grymasić, to niewątpliwie powinno to zwrócić naszą uwagę. Jeśli kot „kręci się” wokół swojej toalety, ale unika wchodzenia do jej środka albo wybiera zupełnie inne miejsca, by się załatwić, to w grę wchodzi kilka przyczyn: kuweta jest brudna, za mała, kotu nie podoba się żwirek albo celowo jej unika, bo kojarzy mu się np. z bólem. Trzy pierwsze powody jesteśmy w stanie rozwiązać, natomiast jeśli mruczek omija kuwetę z powodów innych niż „techniczne”, koniecznie należy zabrać go do lekarza! Najczęstszą przyczyną takiego zachowania bywa zapalenie pęcherza moczowego lub inny stan zapalny dróg moczowych – bardzo niebezpieczny dla kota.
4. Nagłe ataki agresji
Tak naprawdę powinny zaniepokoić nas wszelkie zmiany w zachowaniu kota. Jednak agresja jest tym, obok czego trudno przejść obojętnie. Nagłe ataki, których efektem bywają zadrapania i ugryzienia, z pewnością nie są w smak opiekunom. Jednak należy wiedzieć, że kot nie robi tego złośliwie i nigdy nie powinien zostać za to ukarany. To jedynie jego reakcja na strach lub ból, bo może właśnie dotknęliśmy go w miejsce, które chroni. A może przesadziliśmy z pieszczotami, przestaliśmy szanować kocią przestrzeń. Kot wysyła wiele subtelnych sygnałów, których opiekunowie często nie zauważają lub nie potrafią właściwie odczytać, zanim przejdzie do rozwiązania ostatecznego, którym jest np. pacnięcie nas łapką.
5. Nieprzyjemny oddech i zapach z pyszczka
To objaw, który zawsze powinien nas zaalarmować. Oznacza prawdopodobnie, że kot ma problemy z zębami lub dziąsłami, czyli cierpi na choroby przyzębia. Co to oznacza? W teorii dla opiekuna głównie nieprzyjemny zapach dochodzący z pyszczka pupila. W praktyce choroby jamy ustnej są bardzo niebezpieczne, bo mogą być przyczyną poważnego stanu zapalnego, który będzie rozszerzał się na organizm. Co więcej, schorzenia tego rodzaju wywołują u kotów silny ból, który uniemożliwia np. jedzenie.
Warto też wiedzieć, że nieprzyjemny zapach z pyszczka może być też objawem czegoś innego. W grę wchodzą m.in. ogólnoustrojowa infekcja, ale również zatrucie, refluks, zaburzenia pracy wątroby lub nerek, a także... zapalenie gardła!
Każdy opiekun powinien posiadać wiedzę, stosować profilaktykę i obserwować swojego kota. Umiejętność rozpoznania złego samopoczucia u naszego pupila może nie tylko wpłynąć na jakość jego życia, ale czasami nawet mu je uratować. Oczywiście nie warto panikować i chodzić do weterynarza z każdym kichnięciem, jednak w przypadku kotów czasami zdecydowanie lepiej dmuchać na zimne. Nie należy zwlekać z wizytą u weterynarza, gdy coś nas niepokoi, a najlepiej robić to systematycznie. Wtedy mamy największe szanse na rozpoznanie choroby w porę i zareagowanie na nią, zanim się nieodwracalnie rozwinie.
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
28.10.2024
10 przykazań dla opiekuna kota – po prostu musisz to wiedzieć!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Koty rządzą na wielu płaszczyznach i nieważne, czy to internet, czy… „twoje” mieszkanie. Znasz przykazania dla opiekuna kota? Jeśli nie, to koniecznie musisz to nadrobić!
undefined
09.10.2024
Zostawianie kota samego w domu – o czym trzeba pamiętać?
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Zastanawiałeś się kiedyś, co robi twój kot, kiedy zostaje sam w domu? Jeśli myślisz, że całymi dniami śpi, to… masz rację. Ale tylko w połowie! Mruczkom przypisuje się często niezależność i powściągliwość. Nie znaczy to jednak, że czasami i one nie czują się samotne. Chociaż koty rzeczywiście radzą sobie z brakiem towarzystwa lepiej niż psy, jednak pozostawienie ich bez opieki również wymaga odpowiedniego przygotowania. Jak się za to zabrać?
undefined
19.09.2024
Jakie wymagania powinna spełniać kocia kuweta?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kuweta dla kota powinny być przede wszystkim wybrana z uwzględnieniem potrzeb twojego pupila, specyfiki miejsca, w którym ma stanąć, jak i twojej wygody. Dzisiaj nowoczesne rozwiązania, na które warto zwrócić uwagę to na przykład funkcje samoczyszczenia się kuwet i wyposażenie ich w specjalistyczne filtry.
undefined