31.01.2024
Jak często karmić małego kotka?
Marta Tomala
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kocięta przychodzą na świat całkowicie bezbronne i zależne od matczynej opieki. W pierwszych dniach życia żywią się wyłącznie mlekiem matki. Stały pokarm zaczynają pobierać dopiero po około 3 tygodniach od urodzenia. Jak często karmić małego kotka po tym okresie? Rozwiej z nami wątpliwości.
fot. Shutterstock
Odsadzanie kociąt
Pokarmy stałe wprowadzamy maluchom w 3. lub. 4 tygodniu życia – im więcej jest kociąt, tym wcześniej. Wszystko po to, aby odciążyć ich matkę, a młodym zapewnić optymalną ilość odpowiednich składników odżywczych mimo licznej konkurencji do sutków. Odsadzanie rozpoczynamy od przeznaczonej dla kociąt karmy mokrej lub skrobanego chudego mięsa. Dopiero z czasem wprowadzamy inne pokarmy. Jak często karmimy takie kocięta?
Początkowo wystarczy robić to 2 razy dziennie, w formie dodatku do mleka matki. W miarę rozwoju stopniowo zwiększamy ilość posiłków, a ilość pokarmu pobieranego przez kocięta od matki się zmniejsza. Młode przestają ssać kotkę zwykle między 6. a 10. tygodniem życia, jednak pamiętajmy – małe kotki powinny pozostawać z matką przez 12. tygodni po porodzie! Jest to konieczne dla prawidłowego przebiegu rozwoju psychicznego kociąt.
Mały kotek w nowym domu
Żywienie dorastającego kotka w pierwszym roku życia różni się nieco od odżywiania kotów dorosłych. Układ trawienny i odpornościowy są jeszcze w procesie rozwoju, a sam kotek ma bardzo duże potrzeby pokarmowe, których zaspokojenie jest kluczowe dla prawidłowego wzrostu młodego kota. Przekarmienie rosnącego kota jest niemal niemożliwe. Duże zapotrzebowanie na energię oraz białko i inne składniki odżywcze, połączone z wysokim poziomem aktywności rozbrykanych maluchów sprawia, że jeśli chodzi o ilość, można je karmić zwykle do woli.
Jak często karmić małego kotka? Kociaki potrzebują znacznie większej ilości posiłków dziennie niż dorosłe koty. Wszystko po to, by zaspokoić ich potrzeby, nie przeciążając jednocześnie żołądka zbyt dużymi porcjami naraz. Idealnym rozwiązaniem jest karmienie małego kotka na żądanie, nawet co 2-4 godziny dziennie. Trudno jednak sprostać tym wymaganiom, godząc opiekę nad kotem z obowiązkami zawodowymi. Pozostawianie mokrej karmy na pół dnia w miseczce może skończyć się zepsuciem pożywienia pod naszą nieobecność. Warto w takiej sytuacji rozważyć zastosowanie w diecie dodatku dobrej jakości, bezzbożowej suchej karmy.
Brit Care Kitten Healthy Growth & Development to bezzbożowy pełnoporcjowy pokarm przygotowany z myślą o kociętach w okresie rozwoju (w pierwszym roku życia). Wysoka zawartość białka, kompleks witamin i minerałów, dodatek probiotyków i prebiotyków zapewniają prawidłowy przebieg procesu wzrostu młodego kota. Nie zawiera barwników ani konserwantów. Karma została przygotowana również pod kątem potrzeb kotek ciężarnych i karmiących!
Osierocony maluch
Jeśli weszliśmy w posiadanie kociego oseska pozbawionego matczynej opieki, sprawy nieco się komplikują. Podstawą w takiej sytuacji jest konsultacja z lekarzem weterynarii! Kocię w wieku noworodkowym potrzebuje odżywiania specjalnym preparatem mlekozastępczym przeznaczonym dla kociąt. Mleko krowie czy preparaty dla dzieci absolutnie się do tego nie nadają! Pokarm karmiących kotek znacznie różni się od nich składem. Maluch musi przebywać w cieple – przy zbyt niskiej temperaturze metabolizm oseska ulega spowolnieniu, a procesy trawienne są zaburzone…
Jak często karmić małego kotka w tak trudnej sytuacji? Zastępując matkę, początkowo musimy podawać preparat mlekozastępczy bardzo często – nawet co 1-2 godziny przez całą dobę. Później możemy zmniejszyć częstotliwość karmienia do jednej porcji na 2-3 godziny – a od 21. dnia życia wprowadzamy powoli pokarmy stałe. Tutaj żywienie malucha nie odbiega już znacząco od tego niezbędnego dla kociąt wychowujących się z matką – warto jednak kontynuować podawanie preparatu mlekozastępczego kilka razy dziennie przynajmniej do 6. tygodnia życia – kiedy będziemy mieli pewność, że maluchy doskonale przyswajają już stałe pokarmy.
Artykuł powstał we współpracy z marką Brit Care.
Inż. zootechnik, zoopsycholog, behawiorysta psów i kotów, konsultant ds. żywienia zwierząt. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW
Zobacz powiązane artykuły
01.12.2023
5 nieoczywistych sposobów na poprawę kociego nastroju. Czy je znasz?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Koty to zwierzaki bardzo emocjonalne i… przywiązane do swojej rutyny. Niewiele trzeba, by wytrącić je z równowagi. Co zrobić, jeśli nasz kot jest w niezbyt dobrym humorze?
fot. Shutterstock
01.12.2023
Twój kot nie lubi gości? Oto, co możesz z tym zrobić!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Towarzyski kot zaglądający z ciekawością do przedpokoju, aby sprawdzić, kto nas odwiedził, wcale nie jest rzadkością. A co zrobić, gdy nasz mruczek nie przepada za gośćmi?
fot. Shutterstock
30.11.2023
10 porad, jak stać się lepszym opiekunem dla kota
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Dbasz o swojego pupila jak najlepiej – jest w końcu twoim oczkiem w głowie. Czy możesz coś zrobić, żeby lepiej się o niego troszczyć? Sprawdź naszą listę i poszukaj inspiracji na to, jak stać się lepszym opiekunem dla kota!
fot. Shutterstock