5 sposobów na okazanie kotu miłości. Poznaj je!

Przez żołądek do serca… i zdrowia!

Miłość do pupila niemal u każdego z nas przejawia się w dogadzaniu jego kubkom smakowym… I słusznie, mało rzeczy tak poprawi humor zwierzaka, jak pyszne jedzonko! Chcąc sprawić przyjemność naszemu kotu, pamiętajmy jednak nie tylko o walorach smakowych podawanego jedzenia. „Jesteś tym, co jesz” – wiele w tym prawdy! Prawidłowa dieta to jeden z najważniejszych filarów zdrowego, długiego życia. Kocie posiłki zgodnie z potrzebami gatunku powinny być oparte na dobrej jakości białku zwierzęcym. Unikajmy w ich jadłospisie produktów zbożowych, a tym bardziej potraw z naszego stołu, czy słodyczy!

Kot jako gatunek pochodzący z terenów pustynnych, większość płynów czerpie z ciała upolowanych ofiar. Koty zwykle nie piją zbyt dużo wody, stąd najlepiej jest dbać o ich nawodnienie w postaci odpowiednio wilgotnych posiłków – przygotowanych samodzielnie, lub w formie gotowej karmy mokrej. Pustynny rodowód naszych mruczków odpowiada za ich fizjologię nakierowaną na oszczędzanie płynów w organizmie, aby zapobiec odwodnieniu. Ciemna strona tej cechy to niestety tendencja do problemów z nerkami i układem moczowym – szczególnie u starszych zwierzaków. Musimy zatem szczególnie troszczyć się o ich nawodnienie!

Wysokomięsne, bezzbożowe karmy mokre dla kota FOLK dostępne są w różnych wersjach – również dla kociąt. Pełnoporcjowe (a więc mogące być podstawą diety), monobiałkowe – czyli przyjazne kocim alergikom, karmy FOLK nie zawierają konserwantów i sztucznych barwników. Wysoka strawność, przejrzysty skład i surowce pozyskiwane od sprawdzonych dostawców gwarantują wysoką jakość pokarmu. Nie musisz wybierać pomiędzy jakością a smakowitością! Wybrednemu pupilowi możesz zaoferować różne smaki posiłku – od Mazurskiej pysznej sarniny, po Staropolskiego wybornego królika! Do kociego serca z pewnością można trafić przez żołądek…

Zabawa z kotem – czy robisz to dobrze?

Kocięta i młode koty kochają dzikie harce! Dla starszych kotów regularna aktywność i zabawa również posiada ogrom korzyści. Zapobiega nadwadze i otyłości, pomaga utrzymać dobrą kondycję, a nawet… spowalnia starzenie się mózgu! Umiejętnie prowadzona zabawa z naszym udziałem to doskonały sposób na wzmocnienie więzi z pupilem i forma okazania mu miłości. Zachęta z naszej strony pomoże starszym kotom nie zgnuśnieć na kanapie – zachowają dłużej witalność i dobrą formę! Warto poświęcić kwadrans 2-3 razy dziennie na zabawę z kotem – najlepiej taką na kocich zasadach, spełniającą potrzeby zwierzęcia.

Jak w takim razie bawić się z kotem? Tak, aby umożliwić mu pełną realizację zachowań łańcucha łowieckiego. Krótko mówiąc – zabawa ma imitować kocie polowanie! Mogą nam do niej posłużyć wędki z piórkami, czy po prostu pluszowa zabawka na sznurku. Pierwszym etapem jest obserwacja i skradania się – pozwól kotu namierzyć delikatnie poruszający się obiekt. Po tym następuje pogoń – szalona gonitwa za uciekającą zabawką to doskonałe ćwiczenie i rozrywka dla pupila! Pamiętaj, aby nie przedłużać nadmiernie tego etapu – kocie polowanie nie trwa godzinami i pupil, nie widząc efektu starań, może się zniechęcić. Zabawę najlepiej zakończyć podaniem smakołyku lub posiłku – w końcu taki jest naturalny finał kociego polowania!

Świetne zabawy mogą bazować na… kociej ciekawości. Kartonowe pudło z powycinanymi dziurkami czy specjalny tunel, zachęcają czworonoga do eksploracji nowego terenu. Nawet duża torba może zaciekawić kota i sprowokować do zwiedzenia jej wnętrza. Uważajmy jednak na torby plastikowe – tu zabawa grozi uduszeniem! Do tego rodzaju zabaw również możemy wykorzystać pożywienie. Zdobywanie małych kąsków pokarmu poprzez wyciąganie ich łapką z pudełka z wyciętymi małymi otworami będzie świetną formą aktywności. Podobnie szukanie schowanych w pomieszczeniu smakołyków – obserwacja pupila podczas poszukiwań, może dostarczyć rozrywki całej rodzinie!

Pan kotek był chory

Mamy nadzieję, że tego nie trzeba nikomu tłumaczyć – kiedy nasz pupil wykazuje objawy chorobowe, niezwłocznie zabieramy go do lekarza weterynarii! Na co zwracać uwagę? Wszelkie zmiany zachowania, osowiałość, niechęć do zabawy czy jedzenia, zaniedbanie pielęgnacji sierści, załatwianie się poza kuwetą czy zbyt długie przesiadywanie w niej, mogą być objawami choroby. Koty z natury ukrywają przed otoczeniem złe samopoczucie i niedyspozycje – aby nie stać się ofiarą większych drapieżników. Nasza uważność może więc odegrać kluczową rolę w trosce o zdrowie pupila. Już niewielkie zmiany w normalnym trybie życia kota mogą zwiastować rozwój choroby, ból, złe samopoczucie. Lepiej być nieco nadwrażliwym na symptomy, niż przegapić poważny problem zdrowotny!

Troska o zdrowie ukochanego pupila to również profilaktyka pod okiem lekarza weterynarii. Regularne szczepienia zabezpieczą kota przed groźnymi chorobami zakaźnymi, takimi jak panleukopenia. Na zakażenie narażone są niestety również koty niewychodzące – może zdarzyć się im ucieczka czy też my sami możemy przynieść do mieszkania niektóre zarazki, np. na butach… Kota należy regularnie odrobaczać i zabezpieczać przeciwko pasożytom zewnętrznym, takim jak pchły i kleszcze. Oprócz oczywistej uciążliwości dla zwierzaka mogą one być źródłem chorób zakaźnych czy innych pasożytów, np. tasiemca w przypadku pcheł. Niewychodzący kot może zarazić się pasożytami od wychodzącego na spacery, domowego psa! Przyniesienie kleszcza nie jest rzadkością również na… naszym ubraniu. Nie lekceważmy odpowiedniej profilaktyki!

Koci raj w twoim domu

Przejawem troski i miłości wobec Twojego pupila będzie stworzenie dla niego w domu środowiska, które jak najlepiej spełni jego potrzeby. Koty kochają wspinać się, przebywać na wysokości oraz eksplorować nowe otoczenie! Możliwość schowania się w bezpiecznej kryjówce, np. podczas wizyty gości, zapewnia im poczucie bezpieczeństwa. Kocią „norą” może być zarówno specjalna budka, jak i zwykłe kartonowe pudełko. Zadbaj o to, aby w twoim lokum nie zabrakło miejsc przyjaznych kotu i jego potrzebom! Jest na to wiele sposobów – i nie muszą one zajmować dużo miejsca w mieszkaniu.

Kocie zamiłowanie do obserwacji z góry spełni się na zawieszonych dla niego na ścianie półeczkach, kładkach czy hamakach. Specjalne legowiska na przyssawki, mocowane do okiennych szyb, rozszerzą kocie horyzonty na najbliższą okolicę! Tak samo osiatkowany, bezpieczny dla zwierzaka balkon – ten pozwoli również na odbieranie bodźców słuchowych i węchowych z otoczenia. Zapewnienie kotu odpowiedniej przestrzeni – również na wyższym poziomie mieszkania, pomoże ograniczyć niepożądane zachowania, takie jak wskakiwanie na nasze meble i sprzęty. Kotu znacznie wygodniej spędzać czas na wysokim drapaku z wygodnymi posłaniami niż… na naszej szafie czy lodówce.

Skoro mowa o drapaniu – jest to naturalne zachowanie typowe dla kociego gatunku. Nie tylko pozwala na usuwanie martwej części rosnących pazurów – kocie drapanie to także sposób na znaczenie terytorium i… gimnastyka! Warto zainwestować w kilka różnych drapaków – stojących, w formie drzewka, oraz zawieszanych na ścianach na odpowiedniej wysokości. Jeśli spodobają się pupilowi, są duże szanse, że nie wystawi naszej miłości na próbę i… nie będzie realizował potrzeby drapania na naszych fotelach i kanapach!

Kochasz kota – ale czy umiesz myśleć po kociemu?

Chcąc uchylić nieba naszym zwierzakom, niekiedy błądzimy z niewiedzy. Nie wszystko to, co wydaje nam się przyjemne dla kota, będzie takie z kociej perspektywy! Nachalne głaskanie, kiedy kot nie ma na to ochoty, z pewnością nie sprawi mu radości. Niektóre koty są wyjątkowo towarzyskie i cieszą się z każdej wizyty rodziny czy przyjaciół – ale to zdecydowana mniejszość z nich. Pojawienie się w domu gości, zwłaszcza hałaśliwych, jest dla kota raczej stresującym wydarzeniem. Zapewnij mu spokojne miejsce i pozwól zapoznać się z przybyszami w jego tempie – nie pozwalaj odwiedzającym zmuszać go do kontaktu!

Koty to istoty wyjątkowo terytorialne. Nie postrzegają wizyty obcych zwierzaków w kategoriach świetnej zabawy… Pies czy inny kot pojawiający się w ich domu, będzie najczęściej traktowany jako intruz, a nie potencjalny kolega... Wprowadzenie kolejnego zwierzęcia powinno się odbyć według określonych zasad, w formie tak zwanej socjalizacji z izolacją. Kot ma mieć możliwość zapoznania się z zapachem przybysza, nie będąc zmuszony do bezpośredniego kontaktu z nim. Dopiero po czasie można dopuścić do kontaktu zwierzaków przez płotek lub siatkę i jeśli nie będę zachowywać się w stosunku do siebie z lękiem, lub wrogością, rozważyć połączenie stada.

Artykuł powstał we współpracy z marką Pupil Foods.