Spała, kiedy na jej łóżko wskoczył nieproszony gość. Był nim serwal afrykański!

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kiedy się obudziła, nie była pewna, czy jeszcze śni, czy to już rzeczywistość. Serwal afrykański, który siedział na łóżku Kristine okazał się jednak, jak najbardziej prawdziwy.

serwal afrykański

fot. Shutterstock

Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie, jak to jest stanąć twarzą w twarz z dzikim kotem? Pewna mieszkanka Atlanty już nie musi. Zaledwie 10 centymetrów – tylko tyle dzieliło Kristinę Frank od nieproszonego gościa. Ku zdziwieniu kobiety, z samego rana, we własnej (k)o(t)sobie odwiedził ją nie kto inny, jak serwal afrykański.

Nieproszony gość

W sobotę 3 lipca media poinformowały o zdarzeniu, które miało miejsce w jednym z domów w dzielnicy Brookhaven. Nic nie zapowiadało, by w tym dniu u małżeństwa Franków miało wydarzyć się coś nietypowego. Kristina jeszcze spała, kiedy jej mąż wyszedł z psem na spacer. Mężczyzna zostawił jednak otwarte drzwi. Będąc jeszcze w półśnie, kobieta poczuła ruch na łóżku. Nie musiała nawet otwierać oczu, by wiedzieć, że nie był to ani jej mąż, ani pies. Okazało się, że na łóżko wskoczył dość sporych rozmiarów kot. Co więcej, nieproszony gość znajdował się zaledwie 10 centymetrów od twarzy kobiety. Przerażona Kristine zachowała zimną krew i powoli wyszła z sypialni, po czym zawołała do męża, że w ich pokoju „jest kot i na pewno nie jest on domowy, a dziki”. Mężczyzna otworzył drzwi balkonowe znajdujące się w sypialni, co umożliwiło zwierzęciu bezpieczne i spokojne opuszczenie domu.

Oko w oko z serwalem

Małżeństwo o całym zajściu poinformowało odpowiednie służby. Chociaż początkowo kobieta, która długo była w ogromnym szoku, nie była pewna, z czym dokładnie miała do czynienia, to po opisie zwierzęcia urzędnicy byli pewni, że był to serwal afrykański. Według Animal Legal Defense Fund zwierzę znalazło się w okolicach Atlanty, ponieważ ktoś prawdopodobnie trzyma je nielegalnie jako zwierzę domowe.

Dzikie koty nie są przeznaczone do prywatnego posiadania. Handel dzikimi zwierzętami w tym kraju nie jest dobrze uregulowany. To z kolei powoduje, że wiele gatunków dzikich kotów, w tym serwale, żyje w prywatnych domach, które nie są odpowiednim środowiskiem dla ich naturalnych zachowań – powiedziała Alicia Prygoski, starszy menedżer ds. prawnych Animal Legal Defense Fund.

Kobieta jest wdzięczna, że cała historia ma swoje szczęśliwe zakończenie i nikt nie został ranny. Wciąż jednak nie może przestać myśleć, co by się stało w innych okolicznościach, gdyby w mieszkaniu akurat był pies lub małe dzieci. Obecnie trwa śledztwo. Porozstawiano także pułapki na zwierzę. Serwal afrykański wciąż jednak pozostaje nieuchwytny. Nie udało się też ustalić właściciela kota. Kiedy już uda się złapać serwala, zostanie on umieszczony w specjalnym azylu.

źródła: edition.cnn.com, www.polsatnews.pl

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

19.11.2024

Jak odróżnić żbika od kota domowego?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.

jak odróżnić żbika od kota domowego

undefined

29.10.2024

5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!

starsze koty są niesamowite

undefined

25.10.2024

Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?

lampart plamisty

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się