Rehabilitacja kota – szansa dla chorych i powypadkowych mruczków

Pobyt w zwierzęcym szpitalu i kompleksowa opieka weterynaryjna to czasem zbyt mało, żeby koci pacjent mógł wrócić do pełni zdrowia lub przynajmniej odzyskać część sprawności sprzed choroby bądź wypadku. Na szczęście, dzięki wzrostowi świadomości opiekunów, rehabilitacja zwierząt rozwija się w zaskakującym tempie, a jej dobroczynny wpływ zdaje się nieoceniony. Czy nasze mruczki również mogą z niej korzystać? Jak najbardziej! Dowiedz się, czym jest, jak wygląda i ile kosztuje rehabilitacja kota.

Rehabilitacja zwierząt

Rehabilitacja zwierząt to dość nowy temat. Czy znacie kogoś, kto korzystał z jej dobroczynnego wpływu? No właśnie… A okazuje się, że w przypadku kotów jest bardzo potrzebna. Mimo że zazwyczaj wprowadzana jest po zakończeniu terapii, to jest tak samo ważna, jak hospitalizacja schorowanych lub cierpiących z powodu wypadku mruczków.

W przypadku zwierząt zdolność wykonywanie ruchu jest jednym z głównych czynników decydujących o stanie ich zdrowia. W naturze stanowi o przetrwaniu, zaś w warunkach domowych o normalnym i komfortowym życiu.

Widzimy, w jak wielu sytuacjach rehabilitacja kota może być pomocna. W konsekwencji poprawy zdrowia poprawia się nie tylko kondycja fizyczna, ale również psychiczna zwierzęcia co wydaje się kwestią niezwykle istotną, o ile nie pierwszorzędną.

Kto prowadzi rehabilitację?

By rehabilitacja kota miała sens i przyniosła wymierne efekty, musi być rozpoczęta tak wcześnie, jak tylko się da. Musi być też kompleksowa oraz ciągła, czyli wykonywana systematycznie i skrupulatnie. Trzeba więc uzbroić się w cierpliwość, a co najważniejsze – dokładnie przestrzegać zaleceń lekarskich.

Prowadzą ją zoofizjoterapeuci – specjaliści posiadający stosowną wiedzę oraz umiejętności praktyczne. Poza wiedzą medyczną lekarz pracujący z kotem powinien cechować się odpowiednim podejściem do tych zwierząt. Wiemy przecież, jak skomplikowane charaktery mają mruczki i jak trudno zdobyć ich zaufanie.

Rehabilitacja dla kota – rodzaje zabiegów

Rehabilitacja jest bardzo obszerną dziedziną wiedzy i różnorodność istniejących metod potrafi przyprawić o zawrót głowy. W przypadku mruczków najczęściej jednak stosuje się:

• Masaż

Celem masażu jest nacisk manualny, który ma za zadanie pobudzenie pracy mięśni. Uelastycznia ścięgna, więzadła, poprawia pracę stawów, wspomaga mięśnie poprzez zwiększenie ich wytrzymałości. Może działać rozluźniająco i uspokajająco, koi ból. To jednak zwykle jedynie wstęp do ćwiczeń biernych i czynnych.

• Ćwiczenia bierne i czynne

To kluczowa część programu terapeutycznego. Ćwiczenia bierne polegają na zginaniu i prostowaniu w stawie przez terapeutę np. uszkodzonej kończyny. Ćwiczenia czynne to natomiast świadoma aktywność samego pacjenta, np. spacery, wchodzenie po schodach.

• Magnetoterapia

Inaczej leczenie polem magnetycznym. Zmniejsza ból, stany zapalne, obrzęki, przyspiesza gojenie. Zabieg jest bezbolesny i nie wymaga uspokojenia zwierzęcia środkami farmakologicznymi. Większość kotów nawet go lubi.

• Laseroterapia

Laseroterapia polega na naświetlaniach powierzchni ciała. Poprawia przepływ krwi, wspomaga gojenie ran i owrzodzeń, a także zrost złamanych kości. Hamuje procesy zapalne i przyspiesza regenerację objętych nimi tkanek.

Inne zabiegi

• Elektroterapia (TENS i EMS)

To niezwykle przydatna metoda. Z jej pomocą można leczyć różne choroby ortopedyczne i neurologiczne. Stosowana u pacjentów cierpiących na silne bóle i różnego rodzaju niedowłady mięśni. Opiera się na prądzie elektrycznym generowanym przez umieszczone na ciele kota elektrody. Nie musimy niczego się obawiać, ponieważ zabieg jest w pełni bezpieczny, jednak zwierzę dobrze uspokoić środkami farmakologicznymi.

• Hydroterapia

Ruchy w wodzie angażują do pracy wszystkie mięśnie, nie obciążają zanadto kręgosłupa ani stawów, a dodatkowo usprawniają pracę układu krążeniowego oraz oddechowego. To jedna z najczęściej podejmowanych terapii i przynosząca najlepsze efekty. Pacjent wykonuje aktywność fizyczną na bieżni, zanurzony w wodzie. Nie każdy mruczek marzy o tym, by znaleźć się w takim akwarium, dlatego zajęcia prowadzi się z wyczuciem, a proces akceptacji zwierzęcia dla tych warunków bywa dość długotrwały.

• Ultradźwięki

Ultradźwięki to fale dźwiękowe o częstotliwościach 0,8 – 3 MHz, a więc wyższych od zakresu słyszalnego przez człowieka. Ich oddziaływanie na chore tkanki jest całkowicie bezbolesne dla zwierzęcia. Ultradźwięki wywołują mikromasaż, który skraca czas chorowania i znacznie zmniejsza ból.

Rehabilitacja kota znacząco różni się od rehabilitacji psa. W kocim przypadku zajęcia muszą być łatwe do wykonywania, ale nie nudne oraz przede wszystkim podzielone na krótkie sesje.

Rehabilitacja kota – koszt

Pamiętajmy, że pojedynczy zabieg nie przyniesie oczekiwanego efektu, a do pełni sukcesu potrzeba całej serii powtórzeń, co oczywiście dodatkowo przekłada się na koszt całościowy. Różni się on oczywiście od stopnia uszkodzenia, choroby, a także od wybranej metody leczenia. Pierwsza wizyta to jedynie konsultacja. Zabiegi rozpoczynają się dopiero potem. Przykładowo, masaż może kosztować od 25 do ok. 50 zł. Pojedyncza sesja elektroterapii, magnetoterapii, laseroterapii czy ultradźwięków to koszt od 20 zł w górę. Bieżnia wodna kosztuje około 30 zł za sesję. UWAGA: każdy z zabiegów wymaga powtórzeń, najczęściej ok. 10.

Zanim rozpoczniemy rehabilitację, musimy oczywiście poprawnie i dokładnie zdiagnozować naszego pupila, gdyż nieprawidłowe dobranie ćwiczeń spowodowane niepełnym obrazem medycznym może mu zaszkodzić.

Zalety płynące z rehabilitacji spowodowały upowszechnienie jej także u zwierząt. Nasi pupile to nie tylko nasi przyjaciele, ale także członkowie rodziny. Zasługują na naszą troskę. Jeśli w jakiś sposób możemy im pomóc wrócić do zdrowia lub po prostu zwiększyć komfort życia, gdy cierpią z powodu starości czy bólu – zróbmy to! Szybkość i stopień powrotu do całkowitej sprawności zależeć będzie oczywiście od wielu czynników. Od nas cały proces wymagać będzie zaangażowania, cierpliwości i niestety… hojności. Jednak wydane pieniądze oraz poświęcony czas z pewnością nie pójdą na marne.