Pan kotek był chory…

Rany kąsane

Gdy kociak zostanie pogryziony przez inne zwierzę, należy zatamować krwawienie, zdezynfekować ranę i zabezpieczyć ją przed zanieczyszczeniem. Do oczyszczania skaleczeń najlepiej zastosować 3% roztwór wody utlenionej, a następnie założyć opatrunek z jałowej gazy – jeżeli jest to możliwe, tzn. gdy pogryziona została kończyna. Można również zastosować opaskę uciskową, którą zakłada się powyżej miejsca zranienia – jednak nie na długo, by nie zaburzyć krążenia krwi.

Gdy zraniony został np. brzuch (przy dużych ranach może nawet dojść do wypadnięcia jelit), wówczas należy użyć np. czystego prześcieradła, gdyż zwykły opatrunek jest zbyt mały. Ranę należy tak zabezpieczyć, aby kot nie mógł jej dotykać, lizać czy zabrudzić. Następnie należy jak najszybciej przewieźć zwierzę do lekarza weterynarii.

Złamania

Występują najczęściej podczas upadku z balkonu czy potrącenia przez samochód. Kociaka trzeba bardzo delikatnie przenieść, wykonując przy tym jak najmniej ruchów. Można to zrobić, podsuwając obie dłonie pod ciało zwierzaka lub przekładając go na ręcznik i przenosząc na nim. Jeśli podejrzewamy, że mogło dojść do złamania miednicy, przenosimy kota, trzymając go delikatnie za skórę na karku. Podczas transportu do lecznicy weterynaryjnej zwierzak powinien znajdować się w klatce, gdyż w stanie szoku powypadkowego może się wyrywać.

W wypadku złamań dolnych partii łap, czyli podudzia i przedramienia lekarz założy gips. Gdy doszło do uszkodzenia górnej części łapy, konieczne jest leczenie operacyjne, czyli zakładanie gwoździ lub stabilizatorów. Przy złamaniu miednicy kota pozostawia się w klatce do czasu, gdy sama się ona zrośnie.

Zadławienie

Jeżeli widzieliśmy, że kot się zadławił, np. piłeczką lub inny przedmiotem, należy usunąć tę rzecz jak najszybciej z jego gardła. Odchylamy głowę kota w dół i energicznie potrząsamy zwierzęciem lub wkładamy palec do jamy ustnej. Konieczne jest udrożnienie dróg oddechowych, aby zdążyć dowieźć kota do weterynarza.

Użądlenie

Jeśli dojdzie do użądlenia przez osę lub pszczołę, należy przede wszystkim schłodzić miejsce użądlenia. Robimy to, przykładając woreczek z lodem owinięty gazą lub czystym ręcznikiem. Jeżeli występuje krwawienie, należy zastosować opatrunek uciskowy (zawsze powyżej rany) – zapobiegnie on również rozprzestrzenianiu się jadu w ciele zwierzęcia. Jeżeli widzimy, że pozostało żądło, można delikatnie wyjąć je pęsetą.

Udar cieplny

Najczęściej dochodzi do niego, gdy zostawimy kota w upalny dzień w zamkniętym samochodzie – wystarczy pół godziny, by doszło do udaru cieplnego, który jest śmiertelny.

Kot ma inną termoregulację niż człowiek. Nie poci się, a zatem nie może szybko utracić nadmiaru ciepła. Ratuje go w jakimś stopniu odruch ziajania.

Jeżeli kot zostanie szybko wyciągnięty z auta, należy schłodzić jego ciało poprzez włożenie go do letniej wody. Możemy podać mu strzykawką zimną wodę do picia, ale tylko wtedy, gdy jest przytomny. Jeśli jest nieprzytomny, nie wolno jej podawać, gdyż może się zakrztusić. Można również schłodzić kota za pomocą woreczka z lodem owiniętego w gazę lub ręcznik.

Oparzenia

Należy jak najszybciej schłodzić poparzone miejsce. Najlepiej za pomocą zimnej wody lub lodu. Polewając kota obficie zimną wodą, zapobiegniemy wstrząsowi organizmu. Nie wolno do niego dopuścić, gdyż może on spowodować śmierć zwierzaka. Gdy rana jest bardzo duża i otwarta, zakrywamy ją tylko gazą i jak najszybciej udajemy się do lekarza.

Utrata przytomności

Gdy kot straci przytomność, reanimujemy go, wykonując masaż serca. Kładziemy zwierzę na prawym boku i dłonią uciskamy delikatnie, ale rytmiczne klatkę piersiową. Możemy również otworzyć pysk kota, wyciągnąć język i skierować szyję do przodu, aby ułatwić mu oddychanie. Jeżeli nie przynosi to zamierzonego efektu, należy wykonać sztuczne oddychanie. Przeprowadzamy je w następujący sposób: na zmianę 30 razy uciskamy klatkę i dwa razy dmuchamy w usta (nos należy w tym momencie zatkać).

Zatrucia

W przypadku zatruć najważniejsze jest, by kot jak najszybciej trafił do gabinetu weterynaryjnego. Jeżeli jest taka możliwość, należy dostarczyć lekarzowi próbkę substancji, którą kot się zatruł. Nie podajemy kotu na własną rękę mleka, węgla ani nie próbujemy wywoływać wymiotów.

Żadnego urazu nie możemy lekceważyć czy leczyć samodzielnie. Zawsze konieczna jest konsultacja z lekarzem weterynarii.