27.11.2019

Historia starszej pani poruszyła ludzkie serca – są domy dla kotów pani Krysi

Nikoletta Parchimowicz

Nikoletta Parchimowicz

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Pani Krysia wiedziała, że umiera. Nie chciała, by jej ukochane koty skończyły na ulicy. Każdemu z nich założyła oddzielny zeszycik, by łatwiej było je zaadoptować.

koty Pani Krysi

fot. Facebook/Pomóż zmienić Schronisko dla Zwierząt w Łodzi

Do schroniska dla zwierząt na Marmurowej w Łodzi zgłosiła się sąsiadka miłośniczki zwierząt – pani Krysi. Opowiedziała niesamowitą historię i poprosiła o pomoc. Wsparcia potrzebowały koty pani Krysi, które zostały same po śmierci kobiety.

Przed swoim odejściem starsza pani założyła kotom dzienniki. Bardzo zależało jej, aby po jej odejściu zwierzaki znalazły kochające domy. Jej marzenie wzruszyło całe miasto. Na tym jednak nie skończyło – dobrzy ludzie wypełnili jej ostatnią wolę.

Koty pani Krysi

Pani Krysia współdzieliła mieszkanie z siedmioma wspaniałymi kotami: Kicią, Mikim, Żabką, Lalunią, Balbinką, Ciciusiem i Matyldą.

Zwierzęta miały wspaniały dom. Ich opiekunka, przeczuwając, że niebawem odejdzie, bardzo martwiła się o ich przyszły los. Kobieta nie chciała, żeby jej zwierzęta trafiły na bruk. Pragnęła, aby każdy mruczek znalazł nowy dom. Przygotowała je na swoją śmierć i tak jak mogła, zadbała o ich przyszłość po swoim odejściu.

Wzruszający testament

Pani Krysia nie miała rodziny – koty były dla niej najbliższymi istotami. Zwyczajne dachowce, wszystkie dorosłe, niektóre już stare i chore. Jeden kot nie słyszy i nie widzi. Wszystkie zadbane, leczone, zdiagnozowane. Wszystkie były ze sobą bardzo zżyte. Zaskoczone i zestresowane nową sytuacją znacząco posmutniały. Z pewnością bardzo tęsknią za znajomą twarzą swojej ukochanej pani.

„Gdyby potrafiły płakać, łzom nie byłoby końca. A tak, słychać tylko cichutkie wzdychanie” – można przeczytać w poście zamieszczonym na profilu schroniska.

Przed swoją śmiercią pani Krysia zatroszczyła się o swoje koty w wyjątkowy sposób. Jej marzeniem było, aby każdy z pupili znalazł nowy dom. Jak starsza, schorowana kobieta miała im to jednak zapewnić? Koty musiały trafić do schroniska. Znający realia pracownicy założyli ze smutkiem, że koty spędzą w placówce resztę swoich dni. Tymczasem stało się zupełnie inaczej!

Kocie dzienniki

Zatroskana opiekunka postanowiła, że każdemu mruczkowi założy osobny dziennik. W każdym zeszycie zawarła opis kota, jego imię, wiek, historię, upodobania, przebyte choroby, przyjmowane leki. Napisała nawet, jak zwracać się do mruczka, żeby ten reagował. Bez wątpienia miało to pomóc jej pupilom w znalezieniu nowych opiekunów. Ta niezwykła historia poruszyła serca ludzi – nie tylko Łodzian. Po koty dzwonili również ludzie z innych miast.

„Efekt pani Krysi”

Kotów pani Krysi jest siedem. Tymczasem ludzie dzwonili i dzwonili. Gdy dowiadywali się, że wszystkie mają już nowe domy – brali inne. Stare, schorowane. Historia kobiety i jej gromadki pobudziła innych do działania i do dzielenie się dobrem.

Aż trudno uwierzyć, ale dziś wszystkie koty pani Krysi mają już nowe domy. Niezależnie od wieku i chorób każdy mruczek znalazł opiekunów. Niektóre poszły do przyszłych domów razem. To dla nich z pewnością bardzo ważne. Jak to możliwe, że tak szybko udało się spełnić marzenie pani Krysi? Starych kotów przecież nikt nie chce… A jednak! Dobro wraca, a wola pani Krysi się spełniła.

Trudny los starszych kotów

Pracownicy i wolontariusze z łódzkiego schroniska przy Marmurowej nie mogą wyjść z podziwu. Ludzie, którzy przychodzą do schroniska, zwykle chcą adoptować raczej te najmłodsze kociaki. Wiadomo, małe kotki są takie słodkie, za to starszych prawie nikt nie chce… To okrutne, lecz niestety prawdziwe. Tymczasem koci seniorzy są wspaniałymi towarzyszami i również zasługują na ciepłe domy. Może nawet potrzebują ich bardziej niż małe rozrabiaki, które mają większe szanse na adopcję.

Testament starszej pani został wypełniony. Marzenie pani Krysi – zrealizowane! Najpiękniejsze jest to, że skorzystały na tym również inne koty. Być może ta smutna i zarazem piękna historia zmieni coś w świadomości ludzi, a adopcje starszych kotów staną się częstsze.

Źródło: Facebook/Pomóż zmienić Schronisko dla Zwierząt w Łodzi

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Nikoletta Parchimowicz
Nikoletta Parchimowicz

Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Podaruj ciepło i radość kotom ze schronisk – dołącz do #CharytatywnejChoinki!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy dzielimy się miłością, troską i obdarowujemy swoich bliskich prezentami. A co z tymi, którzy nie mają domu i są zdani na łaskę losu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato, możesz podarować odrobinę magii Świąt bezdomnym kotom. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, która w tym roku wspiera ponad 1300 zwierząt z 57 placówek w całej Polsce.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla kota? Poradnik

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Każdy opiekun zwierzaka wie, że troska o domowego pupila wymaga odpowiedniego zaopatrzenia - od karmy, przez akcesoria, po produkty zdrowotne i zabawki. Media Expert, popularny sklep ze sprzętem elektronicznym i domowym, zaskakuje coraz szerszą ofertą produktów dla zwierząt, które można znaleźć zarówno w sklepie stacjonarnym, jak i online.

co warto kupić

undefined

04.10.2024

4 października – Światowy Dzień Zwierząt 2024. Jak go obchodzić?

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Co roku 4 października obchodzimy Światowy Dzień Zwierząt. To wyjątkowe święto, które powinno nas zachęcić do głębszego spojrzenia na dobrobyt naszych podopiecznych, a także wielu gatunków dzikich zwierząt.

światowy dzień zwierząt

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się