7 rzeczy, które naprawdę wkurzają twojego kota

Czy twój kot wydaje się zdenerwowany lub niespokojny? Czy masz wrażenie, że coś stoi na przeszkodzie, by wasza więź mogła jeszcze bardziej się zacieśnić? Być może nieświadomie denerwujesz swojego pupila. Koty mają silne osobowości i nie pozwalają sobie w kaszę dmuchać. Dowiedz się, czego koty nie lubią i co może je irytować!

1. Koty nie lubią, gdy zostawiasz je same

Wbrew powszechnej opinii, koty nie są samotnikami. Lubią niezależność i swobodę, ale nie lubią być same! Możesz to zauważyć, gdy drepczą za tobą po domu i z niecierpliwością czekają pod drzwiami, gdy wracasz z pracy. To prawda, że ​​możesz zostawić kota samego na dłużej niż psa, ale głównie ze względów toaletowych, gdyż mruczki niewychodzące załatwiają się w domu. Koty pragną jednak uwagi, towarzystwa i miłości w równym stopniu, co inne istoty. Pozostawione same na dłuższy czas z pewnością poczują się smutne. Mogą wpaść w letarg, a nawet w depresję.

 2. Koty nie lubią brudnej kuwety

Wizja korzystania z brudnej toalety chyba dla nikogo nie jest przyjemna. Również koty unikają brudnych miejsc i wolałyby nie musieć stąpać swoimi wypielęgnowanymi łapkami po mokrym i lepiącym żwirku. Jeśli pozwalasz, by w kuwecie zalegały nieczystości, świadomie narażasz się swojemu współlokatorowi. Poza tym brudna kuweta może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia kota i pozostałych domowników. Jej czyszczenie nie jest pewnie twoim ulubionym zajęciem, ale to konieczność.

3. Zepsute jedzenie w misce – to niedopuszczalne!

Zepsute jedzenie nie tylko źle smakuje, ale może również spowodować, że twój kot poważnie zachoruje. Bakterie tylko czekają, by namnożyć się w pozostawionej na zbyt długo żywności. Mokra karma psuje się stosunkowo szybko, szczególnie w ciepłe dni. Sucha natomiast, gdy zalega całymi dniami, traci swoje walory smakowe i zapachowe. Przy okazji zbiera kurz. Staraj się nakładać kotu małe porcje, tak, by w misce nic nie zostawało. Częste mycie kociej zastawy to oczywiście podstawa. Unikaj plastikowych miseczek – szybciej się zarysowują, a w szczelinach gromadzą się resztki. Czy tobie smakowałoby danie z brudnego talerza? Z pewnością nie, nie traktuj więc swojego pupila gorzej.

4. Koty nie lubią natrętnego głaskania

Koty mogą być niezwykle wrażliwe na bodźce dotykowe, dlatego ważne jest, aby mieć świadomość, gdzie i jak je głaskać. Zwróć uwagę na zachowanie i sygnały ciała mruczka, aby poznać akceptowalny zakres czułości. Niektóre mruczki są bardziej otwarte na pieszczoty, inne wyznaczają granice, których z zapałem bronią. Jedno jest pewne – przyjemność z pieszczot będzie tylko wtedy, gdy kot będzie miał na nie ochotę. Jeśli dał ci znak, że tutaj akurat nie lubi albo że głaszczesz za mocno, bądź za długo – uszanuj to i przestań. Inaczej kot ucieknie albo po prostu da ci porządną nauczkę w postaci ugryzienia lub zadrapania. Przeczytaj TUTAJ, jakie sygnały wysyła zdenerwowany kot.

5. Głośne dźwięki mogą powodować kłopoty

Słuch to najlepszy koci zmysł. Ludziom trudno sobie nawet wyobrazić, jakie dźwięki są w stanie usłyszeć nasze mruczki! Dzięki temu, a raczej przez to, koty cierpią z powodu niektórych wydarzeń. Burza, kłótnie, fajerwerki, remont, głośna muzyka i zamieszanie spowodowane przez gości albo dzieci mogą poważnie zestresować kota. A chroniczny stres może powodować szereg problemów behawioralnych i zdrowotnych, w tym płochliwość, agresję lub depresję, a także utratę futra, brak apetytu i nadmierną wokalizację. Staraj się ograniczyć narażanie kota na głośne dźwięki i nigdy nie bądź ich źródłem.

6. Koty nie lubią wielu zapachów

Czy bierzesz pod uwagę zdanie swojego kota, gdy wybierasz nowy zapach perfum? Pewnie nie, a powinieneś. Koci węch jest dość kapryśny. Jeśli chcesz, by kot nie omijał cię szerokim łukiem, unikaj zapachów cytrusowych i cynamonowych. A jeśli właśnie kroiłeś cebulę, paprykę, czosnek albo używałeś octu, to lepiej porządnie wyszoruj dłonie, bo to aromaty, z którymi kot nie chce mieć nic wspólnego.

7. Te kłopotliwe drzwi

Zauważyłeś taką tendencję, że z którejkolwiek strony drzwi nie znalazłby się mruczek, to i tak zawsze będzie to ta niewłaściwa strona? Jeśli więc przyjdzie ci do głowy zamknięcie ich, zapewne nie zyskasz chwili zamierzonego spokoju, bo wciąż będziesz musiał je kotu otwierać. Wypuszczenie i ponowne zamknięcie drzwi niczego nie zmieni, bo kot z reguły chce być po „tej drugiej” stronie. Takie zmniejszanie kociej przestrzeni z pewnością nie zostanie zaaprobowane. Da ci o tym znać miauczeniem, skrobaniem, wkładaniem łapek, albo po prostu nauczy się wskakiwać na klamkę i otwierać wrota samodzielnie.

Jak widzisz, wiele z powyższych punktów dotyczy codziennych sytuacji. Popełnienie któregoś z przewinień mogło zdarzyć się każdemu opiekunowi. Starajmy się jednak przestrzegać tej listy rzeczy nielubianych, a z pewnością zyska na tym kocie samopoczucie, a przy okazji nasze własne.