Dlaczego twój kot umie korzystać z komputera lepiej niż ty?

Ciągle piszesz o nas, w naszym imieniu. Dość tego! Teraz mruczek dojdzie do głosu! Dzisiaj pokażę ci, dlaczego kot używa komputera lepiej niż ty. Zobaczysz, że ten artykuł będzie miau więcej kciuków i ogonów w górę, bo napisałam go ja – kot, który używa komputera.

#1 Kot używa komputera dla relaksu – ty do pracy

Aaaach, czy to nie wspaniałe uczucie leżeć sobie na cieplutkim, mruczącym leżaku? I na dodatek jestem w ścisłym centrum twojego zainteresowania. Tak, tak, Człowiek – gdybyś, zamiast bez sensu stukać w te guziczki, położył się na nich tak jak ja, miaubyś o wiele więcej pożytku z tego cudownego sprzętu. Mrrr…

#2 Kot używa komputera, żeby ćwiczyć refleks – ty tylko przy nim siedzisz i sztywniejesz

No tak, ty to masz kiepsko, Człowiek. I tak jesteś super wolny. Jakbyś, zamiast tylko wodzić oczami za tym białym czymś po ekranie, spróbował je czasem złapać, może kiedyś byś mi dorównał… Nieee, co ja mówię, nigdy nie dorównasz mi w mojej kociej doskonałości. Ale możesz się starać. Mruczysz, to znaczy musisz się bardziej przyłożyć. Możemy razem łapać ten biały punkcik. Pokażę ci!

#Trening sensomrrryczny dla łapek czy bezsensowne stukanie?

Ja mrrrozumiem, że wasze zabawy nie są tak wyszukane jak nasze, kocie. Widziałam nie mrrraz, jak wasze młode stukają wszystkim o wszystko. Głowa pęka! I niestety zostaje wam to na starość… Niczego się nie uczycie. Siedzicie cały dzień, pukacie w ten blat i nawet nie wiecie, że to jest przecież mata sensomrrryczna. Tak, kot używa komputera do treningu swoich łapek. A wy macie jeszcze czelność mu przemrrrywać! Co to w ogóle znaczy „Zejdź, piszę ważnego maila!”? A gdzie się podziało „jesteś najważniejszym puszkiem okruszkiem swojej mamusi”? Taki jesteś, Człowiek. Zamiast się pieklić, też byś czasem ruszył się, żeby trochę potrenować. Może nie byłoby cię tak słychać, jak gdzieś idziesz.

#Skoro już musisz robić tam te znaczki, do daj – ja pomogę

Nie wiem, co ty tam dokładnie mrrrobisz, ale wygląda to kiepsko. Sorki, Człowiek, ale te twoje znaczki to zwykle wymiaugają poprawy. Za mało tam „mrrrrrrrr” „mrouuuiiii” i „mmmioiuuuuuu”. Ja wiem, że ty średnio umiesz mówić jak porządny kot, ale przynajmniej daj sobie pomóc. Przecież miauczę, że ci to napiszę. To kolejny dowód na to, że kot używa komputera lepiej niż ty.

Widzisz, Człowiek – to są fakty. Nie chcę się chwalić czy coś, ale właśnie udowodniłam ci, że kot korzysta z komputera dużo lepiej niż ty. Ale nie martw się – wiem, że się starasz. W nagrodę możesz mi sprzątnąć kuwetę i dać jakiś smaczny kąsek.

P.S. Przekaż swojemu kotu, że jeśli się z tobą nudzi, gdy musisz pracować w domu, to tu znajdzie kilka pomysłów, jak możesz mu zorganizować czas.

Autor: Szarlotka, kocia redaktorka