14.08.2018

Kot domowy XXI wieku. Jakie są koty domowe nowego stulecia?

author-avatar.svg

Joanna Nowakowska

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Świat się zmienia, a kot domowy zmienia się wraz z nim. Oto instrukcja obsługi kota ery Facebooka w pigułce.

kot domowy

fot. Shutterstock

Kot domowy jaki jest, każdy widzi. Czy na pewno to takie oczywiste? Dawno temu życie kotów było pełne niebezpieczeństw, niedostatków pożywienia, chłodu i zmiennych kolei losu. A to je czczono i wynoszono na piedestały – w Starożytnym Egipcie każdy mruczek był wcieleniem bogini Bastet. A to piętnowano i prześladowano na równi z czarownicami – na średniowiecznych stosach zakończyło życie wiele nie tylko czarnych kotów. Przez wieki towarzyszyły ludzkości, zamieszkując spichlerze i zabudowania gospodarcze. Jeśli trafiały do domu, to tylko po to, by złapać zabłąkaną w nim mysz. Miejsce kota było na dworze. Bynajmniej nie królewskim.

A jednak… pazurów nie da się ścierać wirtualnie

Dlatego nawet rozwiniętemu technicznie kotu przyda się drapak. Na przykład taki z linii KEA. To kolekcja wielofunkcyjnych drapaków w trzech rozmiarach. Grube słupki, dwukolorowa poduszka w budce (można ją prać w pralce) i trójkątna podstawa, która pozwala ustawić drapak w narożnej części pomieszczenia.

Awans: z obory na kanapę

Nadszedł wiek XX i wydawało się, że koty nareszcie na dobre zajęły należne sobie miejsce na podwórku ludzkości. Już nie musiały polować na myszy, by się wyżywić, choć mogły to robić nadal – jeśli tylko chciały. Z podwórek i obór przeniosły się na miękkie kanapy. Wiele z nich zyskało przywilej jedzenia z porcelany i spania w ludzkich łóżkach. Dopieszczane i rozpieszczane – wymyślnymi zabawkami, przeróżnymi rodzajami doskonale zbilansowanej karmy, nie wspominając o całym arsenale przyrządów ułatwiających codzienną pielęgnację. Awansowały na zwierzęta do towarzystwa.

Niestety, XX wiek to także setki kotów, na których w zaciszach laboratoriów dokonywano eksperymentów w imię nauki i wyższych celów. Francuzi i Rosjanie wysyłali koty w kosmos, a Amerykanie próbowali zrobić z nich szpiegów idealnych. Jak mruczkom udało się przetrwać te mroczne czasy, pozostaje ich tajemnicą.

Mrrrewolucja XXI wieku

Czy nadejście XXI wieku coś zmieniło w kocim życiu? Na naszych oczach odbywa się prawdziwa mrrrewolucja.  Co tu dużo mówić, mobilny internet, smartfony i media społecznościowe wymyślono po to, by ułatwić kotom podbój świata. Bezkrwawo i skutecznie. Najpopularniejsze filmiki na YouTube to filmiki z kotami. Grumpy Cat, Lil Bub i Kot ze Shreka usunęły w cień poczciwego Garfielda. Każdego dnia rodzi się nowy koci celebryta. Każdy dzień to tysiące nowych memów z kotami, zdjęć z kotami, demotywatorów z kotami i filmów z kotami. Bycie kociarzem to nie wstyd, ale powód do dumy. Zwariowana kociara jest trendy. Najlepiej taka ubrana w kocie motywy od stóp do głów.

Technika a życie mruczka – jak bardzo się ono zmieniło?

Kot domowy nie walczy z nieuchronnym postępem technologicznym. Wykorzystuje go do realizacji swoich potrzeb i instynktów.

Grzanie pupy na cienkiej plazmie

Dawniej kiciuś mógł się rozciągnąć na kineskopie. Dokonanie tej sztuki na cienkiej plazmie udaje się tylko wyjątkowo uzdolnionym kotom akrobatom. Można zobaczyć też zdjęcia, jak zwieszają się z cienkiego ekranu komputera…

Oglądanie ptaków na monitorze

Kiedyś kot polował na ptaki za oknem. Dziś kot domowy ogląda programy przyrodnicze na jednym z setek serwisów VOD.

Polowanie na sztuczne myszy

Instynkt polowania każe kotu gonić, łapać, gryźć i uciekać w kąt ze zdobyczą. I nic nie szkodzi, że to nie jest prawdziwa mysz, tylko myszka komputerowa 🙂

Przeszkadzanie opiekunowi – skuteczniejsze niż dotychczas 🙂

Dawniej kot kładł się na otwartej książce, utrudniając czytanie. Dziś kładzie się na klawiaturze i całkowicie uniemożliwia pracę, a co gorsza potrafi włączyć w laptopie funkcje, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia.

Spacery z GPS-em

Kiedyś kot chodził na spacery jak pies – czyli na smyczy, w obróżce z adresówką. Dziś coraz częściej udaje się na samodzielne wycieczki bez smyczy, za to w obroży z lokalizatorem GPS. Mikroskopijny nadajnik nie przeszkadza zwierzęciu ani mu nie ciąży, za to pozwala je zlokalizować i wyruszyć na odsiecz, gdyby samo nie umiało odnaleźć drogi do domu.

Kot domowy ery Facebooka

1. Żyje dłużej niż jego przodkowie. Przeciętnie dożywa 15-20 lat. Do późnej starości pozostaje aktywny.

2. Przeważnie jest wykastrowany. To główny czynnik wydłużający kocie życie.

3. Kot domowy ma dobrą opiekę lekarską, czasem wykupione ubezpieczenie zdrowotne. Nowotwór czy utrata łapy już nie są wyrokiem. Koty bez łap zyskują nowe życie dzięki tytanowym protezom. Szczepienia profilaktyczne chronią przed chorobami wirusowymi.

4. Do dyspozycji ma jedzenie w pełni zbilansowane, wysoko przetworzone i bywa, że naszpikowane chemią. Istnieją setki rodzajów karmy, odpowiednie dla różnych etapów rozwoju, aktywności, rasy i stanu zdrowia. Opracowano linie karm bezzbożowych, holistycznych i organicznych, a nawet wegetariańskich. Nigdy wcześniej przemysł związany z wytwarzaniem jedzenia dla kotów nie był tak rozwinięty.

5. Mieszka w domu z zabezpieczonym siatką balkonem, chroniącym przed upadkiem. Do dyspozycji ma drapaki, legowiska, kocyki, transportery, a czasem miniogród na balkonie – catio. Opuszcza zacisze mieszkania tylko celem wizyty w lecznicy.

kot na drapaku

6. Nie ma właściciela, lecz opiekuna. Należy sam do siebie. Jest przyjacielem i towarzyszem, powiernikiem i terapeutą. To już nie tylko zwierzę. To członek rodziny.

7. Cierpi na choroby cywilizacyjne takie jak cukrzyca, astma, otyłość, alergia, niewydolność nerek. Sprzyja im wszechobecny stres, mała ruchliwość, zajadanie nudy, wszechobecna chemia i niewłaściwy tryb życia.

8. Ma nowe, wysoko zaawansowane technicznie zabawki: interaktywne „na myślenie” oraz wirtualne. Jest za pan brat ze smartfonem, służy mu on zarówno do gier jak i selfowania. Nie jest już skazany na umiejętności fotograficzne swoich opiekunów, potrafi sam zrobić sobie selfie. W końcu obsługę smartfona ma w jednym pazurku.

gry dla kotów

9. Nie musi polować. Może się bawić, jeść i spać, wiodąc beztroskie życie wiecznego kociaka.

To koty rządzą dziś światem. Nie lubisz kotów? Masz pecha, bo czy chcesz czy nie, będziesz je widywał codziennie – w realu i wirtualu, w pracy, w domu, w parku. Koty są wszędzie. I lepiej to zaakceptuj. Z Mruczkiem nie wygrasz.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

19.11.2024

Jak odróżnić żbika od kota domowego?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.

jak odróżnić żbika od kota domowego

undefined

29.10.2024

5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!

starsze koty są niesamowite

undefined

25.10.2024

Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?

lampart plamisty

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się