26.04.2019
Kocie, daj głos! O różnorodności kocich dźwięków
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Każdy kot potrafi wydawać z siebie całą masę różnorodnych dźwięków. Tylko umiejętna obserwacja pozwoli opiekunowi zrozumieć, co pupil chce mu powiedzieć.
fot. Shutterstock
Koty porozumiewają się między sobą głównie za pomocą zupełnie innych części ciała niż język. Znakomitym „środkiem przekazu” jest ogon, ale także np. kocie uszy. Najważniejszym kanałem komunikacyjnym jest jednak zapach. To on przekazuje największą ilość informacji. Na przestrzeni wieków, w związku z udomowieniem, zwierzęta te wykształciły jednak także umiejętności werbalne. O ich różnorodności przeczytasz poniżej. Bowiem głos kota to nie tylko „miau”.
Głos kota
Koty najczęściej wydają z siebie odgłosy w kontaktach z ludźmi. Przekonały się bowiem, że tym sposobem wywołują ich reakcję. Z czasem rozwinęły tę formę komunikacji i dziś możemy wyróżnić wiele różnych kocich dźwięków. Choć kocie miauki nie układają się w słowa, to niosą pewne informacje o samopoczuciu i potrzebach zwierzaka. Głos kota może być instynktowny, ale również wyuczony. To swego rodzaju kocia manipulacja – gdy kot zauważy pożądaną reakcję ze strony człowieka, będzie go używał w celu uzyskania tego, co chce.
Ciekawostka
Niektóre koty odzywają się głośniej niż inne. Syjamskie i orientalne znane są z gadulstwa, a rosyjskie niebieskie i brytyjskie krótkowłose uchodzą za ciche i mało rozmowne.
Miauczenie
Małe kocięta miauczeniem porozumiewają się ze swoją mamą i rodzeństwem. W miarę dojrzewania przestają używać dźwięków w kontaktach z kotami, rezerwując je wyłącznie dla człowieka.
Kocie miauczenie może się różnić długością, wysokością, głośnością, rytmem, barwą – czyli sposobem artykulacji. Różnice te zależą od indywidualnych cech kota i treści jego przekazów. Miauczenie może wyrażać chęć zwrócenia na siebie uwagi, pozdrowienie, skargę lub żądanie (najczęściej chodzi tu oczywiście o jedzenie, lub chęć wyjścia na dwór). Miauczenie ma wiele aspektów. Im niższy ton, tym wyższy niepokój. A więc prośby o jedzenie są zazwyczaj smutne – aż trudno odmówić. Kot wie, jak osiągnąć swój cel. Miauki zadowolenia będą natomiast wysokie i pogodne.
Mruczenie
Kocie mruczenie to rytmiczna wibracja wydawana z głębi krtani. Jej głośność i barwa są różne. Ogólnie rzecz biorąc, zachowanie to oznacza zadowolenie i jest zaproszeniem do kontaktu. Czasami bywa jednak także sposobem na samoleczenie i kojenie bólu oraz uspokajanie się i poprawianie własnego nastroju. Badania sugerują pozytywny wpływ wibracji na wydzielanie endorfin oraz procesy uzdrawiające (również u ludzi). Występuje często u kotów chorych, okaleczonych, u rodzących kotek. Trzecim znaczeniem mruczenia jest oczekiwanie na coś przyjemnego, np. na posiłek.
Warkot i syk
Zarówno warkot kota, jak i syczenie oznaczają strach, ewentualnie połączony ze złością, ale nie agresję. W ostateczności jest to agresja obronna. Mają na celu oddalenie zagrożenia, bywają ostrzeżeniem przed obroną konieczną. Adresatami pełnych złości lub strachu syków i warkotów są najczęściej inne koty, z którymi dochodzi do sporów terytorialnych. Zachowanie takie rzadko bywa kierowane do ludzi. Chyba, że kot czuje się zagrożony, ograniczony lub źle potraktowany przez człowieka. Jeśli nie odczytamy poprawnie tych jednoznacznych sygnałów – może dojść do ataku. Opisanym dźwiękom towarzyszy zwykle wygięty grzbiet, cofnięcie głowy, szeroko otwarte oczy i uszy w tak zwanej pozycji „samolotowej”.
Szczekanie
Tak, koty potrafią szczekać! Podczas wydawania tego rodzaju dźwięków drży górna warga kota. Uważa się, że jest to objaw podniecenia, podekscytowania, czasami bezsilności. Występuje często podczas obserwowania potencjalnej ofiary, której kot nie może dosięgnąć. Eksperci upatrują znaczenia tych dźwięków w instynkcie mruczka. To kocia próba przed atakiem, wyraz oczekiwanego sukcesu, a także ćwiczenie śmiertelnych ukąszeń. Koty mogące polować wydają ten charakterystyczny głos chwilę przed zatopieniem zębów w ofierze, gdy ta nie ma już szans na ucieczkę. Debata na temat kociego szczekanie wciąż trwa.
Trylowanie
To rodzaj mruczenia z zamkniętym pyszczkiem, sygnalizujący zadowolenie. Wokalizacji tej towarzyszy często wklęsłe wygięcie grzbietu . Zachowanie takie bywa przyjaznym powitaniem, zaproszeniem do bliższego kontaktu, okazaniem uczucia. A więc trylowanie (inaczej „gruchanie”) możemy usłyszeć np. kiedy kot cieszy się, że cię widzi, gdy ma nadzieję na obiadek, ochotę na pieszczoty lub chce po prostu w przyjazny sposób dać ci znać o swojej obecności i przyjaźni. U niektórych mruczków kocie tryle zastępują mruczenie. Takie „gruchanie” jest prawie zawsze związane z pozytywną emocją, mruczenie natomiast może mieć pozytywne lub negatywne konotacje.
Caterwauling
Choć nazwa caterwauling brzmi dość tajemniczo, to raczej większość z nas wie, co tak naprawdę oznacza. Caterwauling to w wolnym tłumaczeniu po prostu „gaworzenie” lub „zawodzenie”. Oba określenia doskonale oddają charakter, ale także cel tego zjawiska. Tego rodzaju przeciągły głos kota możemy usłyszeć podczas godów, ale też konfrontacji nieprzyjaźnie nastawionych do siebie mruczków. Koty mogą gaworzyć również po to, byś w końcu zwrócił na nie swoją uwagę, z tęsknoty i z samotności. Niektóre koty wydają ten głos, gdy cierpią na jakąś bolesną chorobę bądź ze starości.
Koty przemawiają w subtelnym języku, który niesie wiele przekazów, zależnych od sposobów artykulacji. Każdy z wydawanych przez mruczka dźwięków może mieć tak naprawdę wiele różnych znaczeń, uzależnionych od sytuacji. Chcąc je prawidłowo rozpoznać, musimy uwzględnić kontekst sytuacyjny, mimikę oraz język całego kociego ciała. Jedynym sposobem na poprawne rozszyfrowanie kociej mowy jest uważna obserwacja.
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
19.11.2024
Jak odróżnić żbika od kota domowego?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.
undefined
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined