Czy koty wyczuwają depresję u opiekunów?

Mruczki potrafią rozpoznać nasze emocje. W pewnym sensie ukazują swoim nastrojem, to w jakim humorze są domownicy. Gdy jest ci smutno, twój kot przychodzi, żeby się przytulić, jak gdyby wyczuwał, co się święci. Jak to się dzieje? Czy koty wyczuwają depresję u opiekunów?

Czy kot rozpoznaje emocje?

Jak zapewne dostrzegłeś, kot potrafi wyczuć, jakie emocje i uczucia panują w domu. Gdy opiekun jest smutny lub zły, mruczek od razu przychodzi z pomocą, oferując bliskość. Kiedy w domu rozpęta się poważniejsza kłótnia, zwykle zareaguje głośnym miauczeniem. Dzieje się tak dlatego, ponieważ kot wyczuwa negatywne emocje.

Właśnie za sprawą tych umiejętności koty bywają wykorzystywane w terapiach, szczególnie grupowych, np. terapiach rodzin. Mruczki stanowią swoisty „alarm” złej aury. Gdy podczas wspólnej rozmowy któryś z uczestników zachowa się nieodpowiednio, np. podniesie głos albo zacznie agresywnie gestykulować, to kot natychmiast zareaguje, tym samym pokazując, że coś jest nie tak. Według specjalistów, psy terapeutyczne pozwalają na wszystkie rodzaje zachowań, a koty wręcz przeciwnie. Kot nie będzie tolerował złego postępowania, jeśli poczuje się niekomfortowo wśród pacjentów, natychmiast o tym poinformuje, np. miaucząc.

Jak kot pomaga przy depresji?

Kot polega na swojej intuicji, dzięki której rozpoznaje, w jakim nastroju jest jego człowiek. Często zdarza się tak, że nawet po kłótni mruczek wyczuwa zły humor opiekuna i przychodzi się do niego poprzytulać. Pieszczoty z pupilem owocują wydzielaniem się hormonu szczęścia – oksytocyny. To właśnie za jej sprawą po głaskaniu pupila czujemy się chociażby minimalnie lepiej.

Jak zachowuje się kot wyczuwając depresję?

Znamienne jest to, że obserwując kota, można dowiedzieć się bardzo wiele o samym sobie. Mruczek niejako odzwierciedla nastrój swojego opiekuna. Jeśli człowiek jest przygnębiony i załamany, niewątpliwie wpłynie to na nastrój czworonoga. Tak samo, jeżeli opiekun jest spokojny i wyluzowany, to jego kot także będzie spokojny.

Specjaliści zauważają, że nadmiernie zaniepokojeni i zestresowani opiekunowie zwykle mają czworonogi bardziej podatne na lęk i choroby związane ze stresem. Często są to zwierzęta otyłe i bojące się nawet cichych dźwięków, które usłyszą. Opiekunowie, którzy mają narcystyczną osobowość często mają koty dominujące i agresywne. Impulsywni ludzie zwykle są posiadaczami kotów impulsywnych i bardzo pobudliwych z nieobliczalnymi zachowaniami.

Jaki pan, taki kot… Powinniśmy o tym pamiętać, bo często zastanawiamy się, dlaczego pupil zachowuje się tak, a nie inaczej, podczas gdy powód może tkwić w nas samych. Pilnujmy tego, jaką atmosferę kreujemy w domu i jaką aurę rozsiewamy wśród domowników, gdyż to wszystko oddziałuje na naszego czworonoga.

Jak wygląda depresja u kota?

Przygnębienie u kota może ujawnić się na kilku płaszczyznach, szczególnie tych związanych z podstawowymi potrzebami, takimi jak jedzenie czy sen. Jeżeli twój kot notorycznie przejawia któreś z poniższych zachowań, powinieneś zasięgnąć profesjonalnej porady u lekarza weterynarii.

Kiedy kot jest niespokojny lub przygnębiony, najprawdopodobniej przestanie jeść i zacznie więcej spać w ciągu dnia (nawet do 20 godzin dziennie). Może też zacząć niszczyć rzeczy i meble w mieszkaniu. Niespokojny mruczek będzie nerwowy, agresywny i silnie reagujący nawet na najmniejszy hałas. Nie będzie miał energii i przestanie być skory do zabawy.

Jak można coś na to zaradzić we własnym zakresie? Gdy widzisz, że twój pupil jest przygnębiony i zachowuje się w niecodzienny sposób, przede wszystkim podaruj mu więcej swojej uwagi. Bądź „z nim” i bądź „dla niego”, ponieważ mruczek z pewnością za tym tęskni. Pobaw się z nim, popieść go, zawsze zwracając uwagę na jego potrzeby, a dobrostan kota zacznie powoli wracać do normy. Należy być cierpliwym i pod żadnym pozorem nie naciskać.

Czy koty wyczuwają depresję? Podsumowanie

Koty zdecydowanie potrafią wyczuwać emocje swoich opiekunów. Często będą przedkładać chęć wsparcia swojego człowieka nad własny komfort, np. przychodząc do ciebie od razu po kłótni, która zakłóciła domowy mir. Trzeba pamiętać o tym, że nastrój opiekuna oddziałuje bezpośrednio na nastrój pupila. Jeśli masz podejrzenie, że twój kot jest przygnębiony, postaraj się poświęcić mu więcej swojego czasu i zaangażowania. Mruczek z pewnością się odwdzięczy, gdy tylko poczuje się lepiej.