Koci savoir-vivre, czyli zachowuj się człowieku!

Nam, ludziom, czasem ciężko pojąć kocie zachowanie. Ale gdy mamy ten zaszczyt, by żyć pod jednym dachem z mruczkiem, powinniśmy znać zasady obowiązujące w kocim towarzystwie. Pewnie nie obędzie się bez żadnego faux pas z naszej strony. Tak czy owak, powinniśmy poznać i przestrzegać reguł, jakie dyktuje nam koci savoir-vivre.

1. Kocie oczka

Na sygnały sympatii i uznania należy odpowiadać! Jeśli kot „puści ci oczko”, to koniecznie odwzajemnij się tym samym. W przeciwnym razie zostaniesz oskarżony o niegrzeczne zachowanie. Tak tak, jeśli kot, patrząc na ciebie, delikatnie mruży oczy – to znak, że czuje się bezpiecznie i komfortowo i pragnie cię o tym poinformować.

2. Podgryzanie

Jeśli twój kot zaczyna gryźć cię podczas pieszczot, to znak, że przesadziłeś… Kot to istota, która nader wszystko ceni sobie przestrzeń osobistą. Jeśli czuje się ograniczany bądź zbytnio wygłaskiwany, natychmiast wyśle ci kilka kulturalnych i subtelnych sygnałów ostrzegawczych: „stąpasz po cienkim lodzie, zaraz przesadzisz!” Jeśli nie odczytasz ich poprawnie i w porę, to mruczek podejmie bardziej zdecydowane kroki. Natychmiast zaprzestań wtedy wszelkich działań, które są w mniemaniu koteczka niepożądane i pozwól mu odejść. Widocznie musi od ciebie odpocząć…

Pamiętaj, że kot nie chce cię skrzywdzić – po prostu przekazuje ci swoje emocje i w jakimś stopniu cię wychowuje, byś nie robił tego, co go drażni.

3. Brzuszek – strefa zero

Największą gafą, jaką możesz popełnić, jest dotykanie brzuszka – koty z reguły bardzo tego nie lubią. To ich intymna strefa! Bardziej intymna nić okolice ogonka i … podogonka. Oczywiście nie wszystkie osobniki są przewrażliwione na punkcie tego miejsca – zdarzają się wyjątki. Niektóre tolerują, a inne wręcz lubią pieszczoty w tych rejonach. Ale jeśli w twoim domu mieszka ten typ, który absolutnie nie pozwala nikomu zapuszczać się w tamte strony – nie ryzykuj. Dobrze ci radzimy.

Zapytasz w takim razie – „To po co kot mi ten brzuch pokazuje? To ewidentnie zachęta do głaskania”! Otóż nie – patrz i podziwiaj, ale nie dotykaj…

4. Kuweta – nie podchodź, jeśli nie musisz

Nigdy, ale to przenigdy, nie zakłócaj kotu spokoju, gdy akurat korzysta z kuwety… Twoja rola ogranicza się w tym wypadku jedynie do sprzątania. Także zajmij się czymś innym i poczekaj, aż kot skończy, potem przyjdź i wypełnij swój obowiązek. No cóż… po prostu musisz się z tym pogodzić. Swoją drogą ciekawie, dlaczego koty same tej akurat zasady nie respektują w stosunku do nas. Nie widzą nic złego w tym, żeby wskoczyć na nasze kolana, gdy jesteśmy zajęci czymś w łazience!

5. Gdy kot cię liże…

Jeśli myślisz, że kot liże cię dlatego, że mu smakujesz, to jesteś w błędzie. To sygnał, że kocie futerko potrzebuje pielęgnacji. Kot zaprasza cię w ten sposób do wspólnej kąpieli. Nawilża twoją dłoń, byś pomógł  mu umyć miejsca trudniej dla niego dostępne: szyja, czółko… pupa! Także… do roboty człowieku, to dla ciebie test! Musisz wykazać się taktem i pomóc kotu w toalecie. On tym zaproszeniem okazał ci sporo zaufania.

6. Kot i zła strona drzwi

Nie wiemy, jak to się dzieje, ale kot zawsze znajduje się po złej stronie tego dziwnego dla nich urządzenia. Pierwsza zasada dotycząca drzwi wewnętrznych – nigdy ich nie zamykaj. To totalnie bezsensu. Albo kot nauczy się je otwierać, albo będzie tak długo miauczeć, aż je otworzysz.

Druga zasada dotycząca drzwi zewnętrznych – gdy kot miauczy pod nimi, dając ci sygnał, że chce wejść, a potem ignoruje nas ostentacyjnie, nie wchodząc do środka, to nie przestawaj ich otwierać i prosić kota o powrót. Rób to, dopóki zabawa mu się nie znudzi. Niegrzecznie bowiem jest przerywać, jeśli jemu się to podoba.

7. Kwestia głaskania

Pamiętaj, że możliwość dotykania kota to dla ciebie wielki przywilej. Musisz jednak wiedzieć, że koci savoir-vivre nakazuje oddać w tej kwestii inicjatywę samemu kotu. To on daje sygnał do pieszczot, to on je inicjuje i to on mówi, kiedy należy skończyć rytuał. Konieczne jest również uświadomienie wszystkich gości o obowiązujących w domu zasadach. To kot decyduje o tym, czy zaszczyci przybysza możliwością dotknięcia swojego futerka.

8. Nie dla ciebie koci ogonek

Podobnie jak brzuszek, ogon także bywa dla wielu kotów strefą zakazaną. Takie niedotykalskie egzemplarze mogą się irytować, gdy ktoś je dotyka w tę część ciała. Nie wspominamy już nawet o ciągnięciu za ogon, bo to prawdziwa katastrofa! Przez takie praktyki więź kocio-ludzka może bardzo ucierpieć.

9. Koci savoir-vivre w miłości

Gdy kotom zbierze się na amory, twoja pomoc i przebywanie obok to coś całkowicie niedopuszczalnego. To chyba oczywiste? Nikt nie lubi być podglądanym w takich sytuacjach. Zapomnij o kibicowaniu kocurkowi albo pomocy przy wyborze partnera dla swojej kici. To ich sprawa, wracaj do swoich obowiązków, na przykład napełnij miskę z jedzeniem!

10. Jedzenie – rzecz święta

A propos miski… Jedzenie dla kotów to bardzo ważny moment w ciągu dnia. To jedna z największych przyjemności. Potrzebują mieć wtedy święty spokój! Więc jeśli kociak ma akurat porę obiadową, nie rozpraszaj go, nie hałasuj, nie wołaj, ani nie odciągaj żadną zabawką. Nieładnie jest przerywać podczas jedzenia, to chyba wiecie, prawda? Jedyne co, jako człowiek, możesz robić przy kociej misce, to ją systematycznie uzupełniać!

Mamy nadzieję, że powyższy poradnik pomoże ci w zdobyciu odrobiny taktu i ogłady. Koty to zwierzęta niezwykle ceniące sobie dobre maniery u innych. Same są najlepszym ich przykładem i nauczycielem. Poznaj koci savoir-vivre i postaraj się dorównać im poziomem kultury!