Twój kot liże… plastik? Ma swoje powody!

Niektóre kocie zachowania są dla nas wyjątkowo trudne do zrozumienia. Jednym z nich jest bez wątpienia dziwna namiętność, jaką niektóre mruczki wykazują w stosunku do plastikowych przedmiotów. Foliowa torba na zakupy, długopis, obudowa od laptopa – obsesje bywają najróżniejsze. Jednak gdy kot liże plastik, nie ma co przyglądać mu się z politowaniem ani tym bardziej wpadać w złość. Istnieją konkretne powody, dla których to robi – sprawdź jakie!

Dlaczego kot liże plastik?

Koci pociąg do tworzyw sztucznych to coś więcej niż zwykłe dziwactwo. Mruczek, który liże pokrywę od laptopa lub podgryza niebieską torbę z IKEA, wcale nie robi tego złośliwie. Według specjalistów istnieje co najmniej kilka racjonalnych wyjaśnień takiego zachowania – znajdziecie je poniżej.

1. Kusząca skrobia kukurydziana

Prawdopodobnie każdy właściciel kota był świadkiem, jak jego ulubieniec bezceremonialnie pakuje się do torby na zakupy, po czym zaczyna ją gorliwie szarpać i lizać. I niekoniecznie chodzi mu tylko o samą zabawę!

Jedną z przyczyn może być wyczuwany przez kota zapach skrobi kukurydzianej, którą coraz częściej wykorzystuje się do wyrobu biodegradowalnych reklamówek. Choć my w życiu byśmy na to nie wpadli, niektóre koty uważają jej woń (i smak!) za bardzo atrakcyjne.

2. Zapach żywności

Plastikowe torebki z marketów i foliowe woreczki, w które pakujemy kanapki mają to do siebie, że „zatrzymują” zapach przechowywanej w nich żywności. Nic dziwnego, że nawet pozbawione zawartości, są niezwykle atrakcyjne z kociego punktu widzenia. Większość mruczków będzie zachwycona torebką, w której kilka godzin wcześniej trzymałeś np. kanapki z wędzoną szynką – biorąc to pod uwagę, trudno się dziwić, że kot liże plastik. Nie oznacza to jednak, że należy mu na to pozwalać – połknięcie folii może się skończyć tragicznie!

3. Faktura, że łapki lizać

Niektórzy eksperci twierdzą, że lizanie gładkiej powierzchni plastikowych przedmiotów szorstkim, pokrytym brodawkami kocim językiem po prostu sprawia zwierzęciu przyjemność.

4. Magia feromonów

Niektóre tworzywa sztuczne zawierają substancje chemiczne, które mogą mieć działanie podobne do feromonów – to tłumaczy, dlaczego niektóre plastikowe przedmioty działają niczym magnes na koty. Jeśli dodatkowo zauważymy, że nasz mruczek podczas obwąchiwania plastikowej torby czy innej, plastikowej rzeczy ma charakterystycznie uchylony pyszczek, możemy być niemal pewni, że chodzi właśnie o to.

5. Pica

…czyli kocie zaburzenia łaknienia, które powoduje, że mruczek ma apetyt na niejadalne przedmioty – wśród nich często znajduje się właśnie plastik. Przyczyny występowania tego schorzenia mogą być różne, ale gdy widzimy, że nasz kot regularnie próbuje spożywać rzeczy niebędące jedzeniem, jak najszybciej zabierzmy go do weterynarza. Pica może być z oczywistych względów śmiertelnie niebezpieczna dla naszego zwierzaka – lepiej zasięgnąć porady specjalisty, który pomoże wyeliminować problem.

6. Rozkoszne szeleszczenie

Przyczyna najbanalniejsza ze wszystkich – wszelkie plastikowe torby wydają miłe kocim uszom odgłosy. Podobno szelest folii kojarzy się mruczkom z odgłosami wydawanymi przez potencjalną ofiarę uciekającą wśród traw i liści. A skoro tak, to jak tu sobie odmówić tarzania się w reklamówce?

Zachowaj czujność

Wszelkie „zabawy” z tworzywami sztucznymi mogą być dla kota niebezpieczne – kot może się zaplątać w torbie lub zjeść kawałek folii lub plastiku. Zwracajmy uwagę na to, co robi nasz ulubieniec i eliminujmy potencjalne zagrożenia z jego otoczenia.