30.06.2020
6 informacji o kotach i wodzie. O tym prawie nikt nie wie!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Obowiązkiem każdego opiekuna jest codzienne zapewnienie mruczkowi dostępu do świeżej i czystej wody. Oto kilka ciekawych faktów o kotach i wodzie!
fot. Shutterstock
Chyba każdy słyszał o kociej niechęci do wody. Nie wzięła się ona jednak znikąd – i wcale nie mamy tutaj na myśli złych wcześniejszych doświadczeń. O co więc chodzi? Oto 6 informacji o kotach i wodzie, o których mogłeś nie wiedzieć!
1. Nie lubią wody
Z racji tego, że koty są potomkami zwierząt, które zasiedlały pustynię, nie odczuwają one takiego pragnienia. Aby przetrwać, musiały bowiem nauczyć się pozyskiwać wodę z czego tylko się da. Dzisiejsze koty czerpią wodę głównie z pożywienia (myszy zawierają około 70% wody, mokra karma około 78%, z kolei sucha karma zawiera od 5% do 10% wody). Co więcej, mruczki mają zdolność zagęszczania moczu. Jeśli jeszcze dodatkowo mało piją i spożywają jedynie suchą karmę, są bardziej podatne na choroby układu moczowego czy powstawanie kamieni. Dlatego, choć kot nie czuje potrzeby zbyt częstego picia wody, opiekun powinien zadbać o jego odpowiednie nawodnienie.
2. Płynąca jest fascynująca
Jest to związane z kocim instynktem przetrwania. Koty żyjące na wolności nie rozglądają się za miskami z wodą. Zamiast tego poszukują świeżej, czystej i płynącej wody. Dlaczego? Ponieważ w przeciwieństwie do tej stojącej, taka jest mniej podatna na rozwój bakterii. Ponadto płynąca woda jest dla kota zdecydowanie bardziej fascynująca od tej stojącej przez cały dzień w misce. „Ruchoma” woda wyzwala w mruczku instynkt – próby łapania cieczy łapką w rzeczywistości są próbą jej upolowania. Niektóre domowe mruczki mogą nieufnie podchodzić do picia wody z miski. Jeśli dodatkowo przejawiają wyraźne zainteresowanie np. wodą z kranu, powinna im się spodobać fontanna do picia, która zwiększa spożycie wody o około 30% – oczywiście jeśli kot nie ogranicza się jedynie do zabawy tryskającą cieczą.
3. Miejsce do jedzenia i miejsce do picia
Co jeszcze można powiedzieć o kotach i wodzie? Stawianie miski z wodą obok naczyń z karmą to błąd, który popełnia wielu kociarzy. Taka woda nie jest dla mruczka atrakcyjna, a pupil wręcz uważa ją za zanieczyszczoną. To również jest związane z kocim instynktem. Na wolności koty raczej nie piją wody w pobliżu skonsumowanej ofiary…
4. Boją się wody z powodu…
Większość kociarzy zgodnie przytaknęłaby, że koty boją się wody niczym diabeł tej święconej. Chociaż nie dotyczy to wszystkich kotów, rzeczywiście zwierzęta te nie lubią moczyć swojego futerka, a już zwłaszcza posiadacze długiej sierści. Jest to związane z tym, że namoczone futro staje się ciężkie, co utrudnia kotu zachowanie zwinności. Wówczas mruczek nie czuje się bezpiecznie, bo w razie zagrożenia uciekałby wolniej. Kolejnym powodem jest nieprzyjemne uczucie wilgoci i spadek temperatury ciała.
5. Mają niepowtarzalny styl pływacki
Pisząc o kotach i wodzie, nie można nie wspomnieć o kocim stylu pływania. Chociaż niechęć mruczków do kąpieli wodnych jest powszechnie znana, to jednak nie jest to jednoznaczne z tym, że zwierzęta te nie potrafią pływać. Okazuje się, że umiejętność pływania również jest u większości kotów instynktowna. Ważne! Nie oznacza to, że kot wrzucony do wody się nie utopi! Dlatego nigdy tego nie rób ani nie zmuszaj go do kontaktu z wodą. Warto wiedzieć, że istnieje kilka kocich ras, o których można rzec, że pływanie mają we krwi. Są to m.in. maine coon, turecki van, kot bengalski. Jeśli chodzi o kuzynów kotów domowych, to wodę lubi np. tygrys, który jest naprawdę dobrym pływakiem.
6. Picie wody przez kota to… czysta fizyka
Czy jesteś w stanie wyjaśnić, jak koty piją wodę? Nie, jeśli nie oglądałeś tego w zwolnionym tempie. Koty piją wodę tak szybko, że gołym okiem nie da się dostrzec szczegółów. Jednak jak można zaobserwować na filmikach w slow motion, kot wysuwa język, a jego czubek zwija do tyłu. Mruczek, pobierając płyn, korzysta z zasady hydrodynamiki. Zwiniętą końcówką języka ledwie dotyka powierzchnię wody, a następnie dynamicznie wsuwa go do pyszczka wraz z cieczą.
Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.
Zobacz powiązane artykuły
19.11.2024
Jak odróżnić żbika od kota domowego?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.
undefined
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined