09.08.2019

Dlaczego nie wszystkie koty łapią owady?

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Czemu mój kot nie poluje na owady? Czyżby był skończoną ofiarą? A może chodzi o coś innego? Dlaczego nie wszystkie koty zabijają robaki?

nie wszystkie koty zabijają robaki

fot. Shutterstock

Często mówimy o kotach przekornie, że to „domowi drapieżcy”. I rzeczywiście, wiele je łączy z większymi, dzikimi kuzynami. Niektóre koty nie mogą oprzeć się pokusie, by zapolować na muchę, która właśnie wleciała do pokoju albo np. na łazienkowe rybiki. Są też jednak i takie, które robactwo mają w… poważaniu. I tu pojawia się pytanie: dlaczego? Przecież to tkwi w jego naturze. Czyżby nie potrafił polować? Dlaczego nie wszystkie koty zabijają robaki?

Polowanie na zawołanie?

O kotach mówi się, że są urodzonymi myśliwymi. Zapewne wielokrotnie widziałeś, jak twój pupil w wielkim skupieniu próbuje upolować kolorowe piórka. Okazuje się jednak, że koci instynkt może być zarówno wrodzony, jak i wyuczony.

Nie wszystkie zachowania przychodzą kotu naturalnie – tak samo zresztą, jak i nam. Większość badaczy twierdzi jednak, że akurat polowanie na ofiary jest głęboko zakorzenione w genach wszystkich kotów. Zatem dlaczego niektóre mruczki podczas czyhania na potencjalną zdobycz są tak… nieudolne?

Matka wie lepiej…

Polowanie i zabijanie ofiary to w rzeczywistości postępowanie wyuczone, którego kociaki uczą się od matki. Jeśli maluch trafił do ciebie w bardzo młodym wieku, a jego kontakt z rodzicielką był minimalny (a może nawet i żaden), to nie miał szansy ani nabyć, ani podpatrzeć od niej tej umiejętności.

Pierwsze 3-9 tygodni – właśnie ze względu na obserwację matki – mają bardzo duży wpływ na rozwój kociaka.

Kocięta, które są w stanie obserwować matki polujące i zabijające swoje ofiary, stają się lepszymi drapieżnikami – tłumaczy koci behawiorysta Roger Tabot.

Twój kot może próbować polować, ale ponieważ nigdy nie miał możliwości rozwinięcia i doskonalenia umiejętności łowieckich, to nie będzie w tym mistrzem.

Żądza polowania…

… to nic innego, jak wrodzona genetycznie u zwierząt chęć polowania. Kocia mama przekazuje maluchom tajniki tropienia, chwytania i ostatecznie zabijania potencjalnej ofiary, jednak naturalna, ciekawska, przykucnięta, pozycja w pełnej gotowości do ataku wynika już z ich instynktu.

Wydawałoby się, że zabawa z kotem wzmocni jego pragnienie i sprawi, że będzie bardziej skory do polowania. Okazuje się jednak, że niekoniecznie.

Istnieje jeszcze jeden powód, dla którego nie zawsze i nie wszystkie koty zabijają robaki. Czasem mruczki prostu ich… nie widzą. Więcej o tym, jak widzi kot, pisaliśmy TUTAJ.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

11.12.2024

Uszy kota – niezwykły narząd słuchu i barometr nastroju!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Czy zauważyłeś, że uszy kota mają tendencję do drgania i poruszania się w różnych pozycjach? Cóż, nie robią tego dla twojej rozrywki. Każdy ruch ucha ma jakieś znaczenie!

uszy kota

undefined

30.11.2024

5 ciekawostek o kocim brzuszku

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Każdy kot specjalnie dba o tę część swojego ciała. Jakie tajemnice skrywa koci brzuszek? Poznaj 5 ciekawostek o tej niezwykłej części ciała zwierzaka!

koci brzuszek

undefined

28.11.2024

Koty dzikie i domowe jako inspiracja artystów

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Kiedyś koty fascynowały ludzi swoją tajemniczością, niezależnością i niepowtarzalnym urokiem. Dzikie i domowe będą nadal inteligentnym źródłem natchnienia dla artystów innych dziedzin sztuki, jak malarstwo, literatura czy rzemiosło artystyczne. Ich obecność w sztuce nie tylko uwiecznia piękno tych zwierząt, ale także podkreśla ich znaczenie w kulturze i naszym codziennym życiu.

kotek kusy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się