31.07.2018
Różne oblicza kocich uszu. Które robią największe wrażenie?
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Oklapnięte, gigantyczne, zakończone pędzelkami, a może wywinięte? Jakie kocie uszy podobają ci się najbardziej? My kochamy wszystkie!
Fot. Shutterstock
Czy są tu jacyś miłośnicy kocich uszu? Z pewnością tak, gdyż te potrafią być zachwycające. Są nie tylko urocze i często stanowią o kocim wyglądzie. Są także dla kota niezwykle istotne – ostatecznie słuch to najlepszy koci zmysł. Poznajcie koty z wyjątkowymi uszami!
Amerykańskie Curle – to z pewnością koty z wyjątkowymi uszami
Curl może pochwalić się wyjątkowo oryginalnymi uszkami. Zwinięte w łuk, zapewniają zadziorny wygląd, który jest wysoko ceniony wśród hodowców. Ta cecha jest efektem działania dominującego allelu Cu (curled ears), który powstał prawdopodobnie w wyniku spontanicznej mutacji jednego z genów. To dominujący gen, w związku z czym większość kotów w miocie będzie równie oryginalna. Ale nie wszystkie. Specjaliści wyróżniają nawet trzy stopnie wywinięcia, a wśród hodowców najbardziej pożądany jest oczywiście ten ostatni. Jednak co za dużo to niezdrowo: jeśli są one wywinięte tak bardzo, że aż dotykają czaszki, kot jest dyskwalifikowany z wystaw.
Ciekawostka: przy narodzinach uszy American Curl są proste. Zaczynają się zwijać niczym pąk róży w ciągu czterech do pięciu dni od przyjścia na świat.
Highlander – mało kto zna takiego kota
Highlander to rasa mało znana w Polsce. Za Oceanem jest za to uwielbiana z powodu oryginalności w wyglądzie i bardzo przystępnego charakteru tych kotów. Poza charakterystycznym krótkim ogonkiem i zazwyczaj sześcioma – a nie pięcioma jak u innych kotów – palcami w przednich łapkach, wyróżniają się, podobnie jak w przypadku curla, wywinięte małżowiny uszne. Nie mają spiczastego czubka jak u większości mruczków. Highlander z dumą pokazuje wewnętrzną, niepozbawioną sierści, część swoich uszu.
Nie stwierdzono, aby taka przypadłość niosła za sobą jakieś negatywne konsekwencje zdrowotne dla kota. Jedyne, na co należy zwrócić uwagę, to czy uszy szybciej się nie brudzą i nie moczą zbytnio podczas deszczu.
Norweski leśny – futrzany sen
Opowieści o tym magicznym stworzeniu odnajdziemy w wielu norweskich legendach. Jego obfitość futra jest tak duża, że sierść wyrasta także ze szpiców uszu, z ich wnętrza, a nawet spomiędzy palców tworzące tzw. łapy śnieżne! Futro na łapkach i w uszach ma chronić przed zimnem, a kępki upodabniają norwega do rysia. Nie mogą się jednak równać z kępkami, którymi dumnie chwali się nasz kolejny bohater!
Maine Coon i jego gigantyczne pędzle
Maine Coon ma coś więcej niż łapy śnieżne – ma śnieżne rakiety! Właśnie tak mówi się na jego gigantyczne stópki. A jego kępki na uszach to prawdziwe pędzle! Czy te frędzelki spełniają jakąś funkcję? Dzięki nim kot może słyszeć nawet najcichsze dźwięki. Dzieje się tak, ponieważ pędzelki mają zdolność ogniskowania dźwięku – inaczej zdolność skupiania dźwięku, wychwytywania i wzmacniania go. To zdecydowanie najlepsi słuchacze w kocim świecie! A co za tym idzie – genialni myśliwi.
Fold – kłapouszek w kociej skórze
W zestawieniu „koty z wyjątkowymi uszami”po prostu nie może zabraknąć folda. Ta rasa znana jest przede wszystkim z oklapniętych uszów. Głowa zwierzaka wydaje się przez to niemal idealnie okrągła, a przez to niezwykle urocza. Przez tę cechę kotek wygląda niczym Kłapouchy z bajki. Jest odrobinę podobny do tej postaci również z charakteru. Cecha ta jest efektem działania genu, który wpływa na strukturę chrząstek. Znalazła wielu miłośników na całym świecie, ale nie wszystkie kocie organizacje uznały tego kota za odrębną rasę.
Oklapnięte, gigantyczne, zakończone pędzelkami, a może wywinięte? Jakie kocie uszy podobają ci się najbardziej? My kochamy… wszystkie!
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
19.11.2024
Jak odróżnić żbika od kota domowego?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.
undefined
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined