28.12.2018

Szukasz terapeuty? Sprawdź, jak może pomóc ci twój… kot

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Koty są wspaniałymi zwierzętami i coraz więcej osób się do nich przekonuje. I słusznie. Kochają swoją niezależność, ale lubią też być rozpieszczane. Ponadto, bycie opiekunem kota przynosi znacznie więcej korzyści, niż nam się wydaje.

koty pomagają

fot. Shutterstock

Zapaleni kociarze nie powinni być zaskoczeni tym, że mruczki idealnie nadają się na zwierzęta terapeutyczne. To niesamowite, jak koty potrafią szybko zmienić nasz nastrój, łagodząc lęk i smutek, a także sprawiają, że zły dzień odchodzi w zapomnienie. Koty pomagają również w aspekcie zdrowotnym, ponieważ mają zbawienny wpływ m.in. na nasze serca. Według badań przeprowadzonych przez neurologa Adnana Quereshiego z Uniwersytetu w Minnesocie, opiekunowie mruczków o 40% rzadziej umierali na zawał serca, niż osoby, które nie posiadały tych zwierząt. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

1. Koty pomagają dzieciom z autyzmem

Dzieci i dorośli, którzy cierpią na autyzm lub mają problemy w nawiązywaniu kontaktów z innymi ludźmi, znajdą wsparcie w kotach. Domowe mruczki pomagają im przełamać barierę w nawiązywaniu relacji z osobami, z którymi czują głębszą więź. Potwierdzają to badania przeprowadzone w 2012 roku przez francuskich naukowców. Przeanalizowali oni zachowania 40 dzieci z autyzmem. Według obserwacji badaczy, dzieci, które na co dzień miały styczność z kotami były spokojniejsze i łatwiej było im się porozumiewać z otoczeniem, niż w dzieciom, które nie miały w domu mruczka. Otwartość i przełamanie tej bariery jest ściśle związana ze wzrostem poziomu okscytocyny, czyli hormonu szczęścia. Wydziela się ona podczas dotykania futra kotów. Głaskanie kanapowych tygrysów wzmacnia również uczucia zaufania i miłości.

Jest wiele historii, które udowadniają, że koty pomagają dzieciom z autyzmem. Potrafią do nich dotrzeć i przełamać bariery komunikacyjne. Jednym z takich przykładów jest przypadek dziewczynki o imieniu Grace i jej kociego przyjaciela, maine coona Thuli. Zwierzę nie tylko stało się najlepszym przyjacielem dziecka – śpią razem, bawią się i razem malują, ale też sprawiło, że dziewczynka stała się bardziej otwarta. Więcej o tej historii pisaliśmy tutaj – KLIK.

2. Koty pomagają chorym na Alzheimera

Kontakt z kotami jest też polecany ludziom, którzy żyją samotnie – zwłaszcza starszym. Wiele osób z powodu podeszłego wieku cierpi na demencję lub chorobę Alzheimera. Jak się okazuje, głaskanie kociego futerka może sprawić, że niektóre wspomnienia powracają. Również mruczenie kota pobudza pewne podstawowe zakończenia nerwowe, które z kolei mogą pomóc w przywoływaniu pewnych historii z przeszłości. Może to spowolnić degenerację neuronów, która występuje w chorobie. Mruczenie kota stymuluje określone zakończenia nerwowe, które mogą pomóc chorym w przywoływaniu wspomnień.

W Kalifornii terapeutą osób chorujących na Alzheimera jest kot o imieniu Caju. Do ośrodka medycznego Nazareth Classic Care Community przybywa dwa razy w miesiącu. Swoją obecnością wzbudza u pacjentów radość i jednocześnie stymuluje ich pamięć. Więcej o wspaniałej pracy Caju wspominaliśmy TUTAJ. Z kolei w sopockim Domu Pomocy Społecznej żyje kot o imieniu Franek, który również opiekuje się pacjentami chorującymi na Alzheimera. Więcej o polskim kocim terapeucie przeczytasz tutaj – KLIK.

pani z kotem

3. Koty pomagają osobom cierpiącym na depresję

Z roku na rok coraz więcej osób cierpi na depresję. Każdy z nas pragnie akceptacji, ale dla dzieci jest ona szczególnie ważna, ponieważ jej brak znacząco rzutuje na ich późniejsze życie. Koty kochają nas takimi, jakimi jesteśmy – nie próbują na siłę nas zmieniać, nie widzą też żadnych wizualnych różnic między zdrowym, a chorym człowiekiem.

Jak się okazuje, towarzystwo kota jest idealnym lekarstwem na depresję, a także poprawia stan zdrowia u osób zestresowanych i z zaburzeniami lękowymi. Mruczenie ma działania relaksujące oraz pobudzające koncentrację, a stoicki spokój zwierzęcia udziela się również opiekunowi. Uwaga ze strony kota sprawia, że człowiek czuje się kimś ważnym i ma dla kogo żyć. Ponadto opieka nad kotem odwraca uwagę od problemów.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

13.05.2025

Nadciśnienie u kota. Objawy, skutki, leczenie

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Nadciśnienie u kota to często nieuświadomiony lub zaniedbywany problem zdrowotny. Może ono jednak prowadzić do bardzo poważnych komplikacji. Warto zatem regularnie badać kocie ciśnienie, co pozwoli na szybkie wykrycie choroby u pupila i rozpoczęcie leczenia.

kot u weterynarza

undefined

03.05.2025

Czy koty rozumieją nasze słowa?

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Prawdopodobnie odkąd sięgasz pamięcią, prowadziłeś ze swoim kotem jednostronne rozmowy. Czasami może i odpowiedział miauknięciem. Mimo to zawsze zakładałeś, że cię słucha i pewnie uważałeś, że cię rozumie. Czy słusznie?

koty rozumieją nasze słowa

undefined

03.05.2025

Wirtualne adopcje. Jak wspierać bezdomne kociaki?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Możesz dołożyć swoją cegiełkę do walki z bezdomnością wśród zwierząt. Wirtualna adopcja to sposób, żeby wesprzeć kociaki, które przebywają w schroniskach. To może być też początek pięknej przygody w roli opiekuna, która przełoży się na twoje dalsze decyzje związane z realną adopcją. Poznaj alfabet wirtualnego opiekuna od zespołu Karmimy Psiaki!

wirtualne adopcje kota

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się