25.06.2018
Walia ukarze za brak mikroczipa u kota – nawet do 2500 zł grzywny
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Według walijskich urzędników, nowe przepisy mają poprawić stan bezpieczeństwa zwierząt.
fot. Shutterstock
Czipowanie kota to obowiązek każdego właściciela mruczka – z takiego założenia wyszły walijskie władze, opracowując nowe prawo kładące nacisk na bezpieczeństwo czworonogów. Osobom, które nie wszczepią swoim pupilom mikrochipów, grożą słone kary.
Obowiązkowe czipowanie kota w Walii
Według danych RSPCA (Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals), aż 9 na 10 kotów w Wielkiej Brytanii nie jest obecnie zaczipowanych. Oznacza to, że w przypadku ucieczki lub zaginięcia zwierzęcia, praktycznie nie ma możliwości ustalenia tożsamości jego opiekuna. W Zjednoczonym Królestwie obowiązują już przepisy dotyczące obowiązkowego czipowania psów – teraz Walia chce wprowadzić podobne prawo w przypadku kotów.
Naszym priorytetem jest dobro zwierząt. Jesteśmy dumni z walijskich standardów dotyczących ochrony oraz opieki nad zwierzętami i oczekujemy, że znajdą one odzwierciedlenie w postępowaniu ich właścicieli. – powiedziała Lesley Griffiths, minister zajmująca się kwestiami dotyczącymi ochrony środowiska
Nowe przepisy przewidują surowe kary dla tych, którzy nie zaczipują swoich mruczków. Osoba, które chipowanie kota będzie nie w smak, musi się liczyć z groźbą zapłacenia nawet 500 funtów grzywny (ok. 2500 zł). A to dopiero początek – minister Griffiths zapowiedziała też, że rząd pracuje nad innymi projektami, których celem będzie poprawa jakości życia i bezpieczeństwa walijskich zwierząt domowych.
Czipowanie kotów w Polsce
W naszym kraju czipowanie kotów na dzień dzisiejszy nie jest obowiązkowe, ale nie jest wykluczone, że wkrótce ulegnie to zmianie. Od miesięcy mówi się o propozycji obowiązkowego elektronicznego znakowania psów i kotów oraz wprowadzenia centralnego systemu ewidencji zwierząt. Na konkrety jednak trzeba będzie jeszcze poczekać – na razie nie zapadły w tej sprawie żadne konkretne decyzje.
Można za to mówić o wzroście zainteresowania czipowaniem ze strony samych właścicieli kotów, którzy coraz częściej decydują się na nie z własnej inicjatywy. Wiele miast organizuje też sezonowe akcje bezpłatnego czipowania zwierząt. Trzeba jednak pamiętać, że aby czip spełniał swoją funkcję, trzeba go zarejestrować w specjalnej bazie zwierząt. Weterynarz wszczepiający identyfikator może, ale nie musi tego zrobić – obowiązek dopełnienia procedury spoczywa na właścicielu.
A czy wasze mruczki są zaczipowane? Co sądzicie o obowiązku czipowania kotów w Walii?
Źródło: express.co.uk
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
19.11.2024
Jak odróżnić żbika od kota domowego?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.
undefined
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined