23.09.2021
Co mówi twój kot? Ig Nobel z dziedziny biologii przyznany
Natalia Borzuta
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Każdy dźwięk wydany przez kociego domownika jest komunikatem. Co koty próbują nam przekazać? Czy mają coś ważnego do powiedzenia? No i wreszcie – jak my, ludzie, możemy nauczyć się rozumieć mruczki?
fot. Shutterstock
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co mówi twój kot? Koty nie miauczą przypadkowo. Nie warczą czy też nie syczą tylko dlatego, że nie mają nic lepszego do roboty. Kocie dźwięki mają swój cel i mogą być ważnymi wiadomościami – zarówno dla nas, jak i dla innych kotów.
Miauczę, że jestem głodny
Każdy opiekun kota przynajmniej raz w ciągu doby prowadzony jest przez swojego czworonoga do wspaniałego miejsca zwanego kuchnią. Mruczek głośno miauczy, ociera się o nogi właściciela i spoglądając w kierunku pustej miseczki, udaje, że wcale nie był jeszcze tego dnia karmiony. Na początku wzdychamy, ale chwilę później otwieramy szafkę z karmą i podajemy naszemu kotkowi popołudniową porcję obiadu. Parę minut później widzimy, jak nasz mruczek układa się spokojnie na posłaniu, nakarmiony i szczęśliwy. A jak wyglądałaby nasza więź z kotem, gdybyśmy potrafili odczytywać wszystkie sygnały wysyłane nam przez koty?
Co mówi twój kot? Praca badawcza o komunikacji kotów otrzymała Antynobla
Mruczenie, miauczenie, syczenie i wszystkie inne dźwięki, które kot potrafi z siebie wydać – czy można odczytywać je jako komunikat? Na te pytania stara się odpowiedzieć badaczka Susanne Schötz, analizując sposoby komunikacji kotów z ludźmi. Za swoją pracę otrzymała Ig Nobla.
Antynobel, inaczej Ig Nobel, to nagroda przyznawana za najdziwniejsze i najbardziej kreatywne zarazem prace badawcze, którym trudno byłoby zaistnieć w tradycyjnym świecie nauki. W tym roku, w dziedzinie biologii wygrała praca badawcza dotycząca komunikacji kotów z ludźmi autorstwa Susanne Schötz.
Susanne Schötz jest profesorem na Uniwersytecie Lund w Szwecji, gdzie w ramach wieloletniego programu badawczego udowadnia, że koty rzeczywiście używają komunikacji głosowej – zarówno między sobą, jak i ze swoimi ludzkimi opiekunami. Zrozumienie technik głosowych wykorzystywanych w komunikacji między człowiekiem a kotem może mieć, według Schötz, głęboki wpływ na sposób, w jaki komunikujemy się z naszymi zwierzętami. Co więcej, może też poprawić relacje między zwierzętami a ludźmi w wielu różnych dziedzinach. Rozgryzienie tajemnego kociego kodu znacząco wpłynęłoby chociażby na jakość opieki nad zwierzętami. Gdybyśmy potrafili odczytywać sygnały naszego kota, żyłoby się lepiej i nam, i mruczkowi.
„Sekretny język kotów”
W książce „Sekretny język kotów” Schötz przedstawia czytelnikowi bogate spektrum kocich dźwięków. Zapoznaje nas z pełnym zakresem kocich odgłosów i wyjaśnia, co mogą one oznaczać w różnych sytuacjach. Co więcej, podaje praktyczne wskazówki, które pomogą nam lepiej zrozumieć nasze koty. Badaczka Susanne Schötz, tegoroczna laureata Antynobla, zapytana w jednym z wywiadów, na czym polegają jej badania, odpowiedziała:
Analizujemy właściwości akustyczne różnych typów kocich nawoływań, takich jak miauczenie, mruczenie, gaworzenie, mlaskanie, warczenie i syczenie. Badamy również, jak ludzie odbierają poszczególne dźwięki. Poprzez analizowanie sygnałów komunikacyjnych w różnych kontekstach, mamy nadzieję zwiększyć nasze rozumienie komunikacji głosowej kota domowego.
Celem projektu jest zbadanie komunikacji pomiędzy ludźmi a kotami domowymi. W szczególności badane jest, jak prozodia, w tym głos, melodia (intonacja) i styl mówienia – zarówno w mowie ludzkiej, jak i wokalizacji kota – wpływają na komunikację wokalną.
Badaczka ma też na celu sprawdzenie, jak koty odbierają różne prozodyczne wskazówki w ludzkiej mowie. Czy rozróżniają one różne głosy (znajomy-nieznajomy, dorosły-dziecko)? Style mówienia (kierowany do zwierzęcia, kierowany do człowieka)? I czy preferują określone wzorce intonacji?
Mam nadzieję, że Ig Nobel pomoże pobudzić zainteresowanie ludzi nauką, medycyną i technologią – poprzez przyznawanie nagród naukowcom pracującym nad niezwykłymi pytaniami badawczymi, które najpierw wywołują śmiech, a potem dają do myślenia – powiedziała Schötz.
Zobacz powiązane artykuły
19.11.2024
Jak odróżnić żbika od kota domowego?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.
undefined
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined