04.11.2021
Allogrooming. Na czym polega pielęgnacja społeczna?
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Kiedy widzisz, że koty wzajemnie się pielęgnują, myślisz: „ale mam cudowną kocią rodzinkę! One muszą się kochać!”. Tymczasem prawda może być nieco inna. Porozmawiajmy o tym, czym jest allogrooming.
fot. Shutterstock
- Allogrooming – pielęgnacja innego, forma opieki poprzez kontakt fizyczny
- Naukowcy z University of Bristol w Wielkiej Brytanii odkryli, że allogrooming jest jednym z trzech sposobów, w jakie koty wyrażają swoją spójność w koloniach. Pozostałe dwa sposoby to ocieranie się o siebie i przesyłanie sygnałów zapachowych
- W trakcie pielęgnacji jednego kota przez drugiego dochodzi do transferu danych za pomocą feromonów
- Zjawisko to występuje wśród kotów, które są spokrewnione lub znają się już dość dobrze
- Pielęgnacja nie musi być wzajemna. Bardzo często zdarza się, że jest ona jedynie jednostronna
- Allogrooming może przyczyniać się do poprawy stanu zdrowia i nastroju obu kotów – zarówno tego, który pielęgnuje oraz tego pielęgnowanego
- Czyściciele są zdecydowani, dominujący i to oni decydują o tym, czy do pielęgnacji w ogóle dojdzie. Natomiast te drugie koty biernie się jej oddają
- Niektóre badania sugerują, że allogrooming może być sposobem na przekierowanie potencjalnej złości
Koty komunikują się na wiele różnych sposobów. Jednym z nich jest wzajemna pielęgnacja – czyli allogrooming. Zjawisko to ma też wiele innych ról, jak się okazuje – niezbędnych dla utrzymania dobrych relacji w kocim stadzie i dobrego samopoczucia każdego z kotów.
Allogrooming, czyli kocia pielęgnacja społeczna
Gdy widzimy wzajemnie pielęgnujące się koty, ludzka intuicja podpowiada nam, że jest to z pewnością oznaka uczucia, jakim darzą się nasi pupile. Jednak odpowiedź na pytanie, czym jest allogrooming, nie jest taka prosta. Jest to na tyle złożone, że zjawiskiem tym na poważnie zajęli się naukowcy. Badali zachowania pielęgnacyjne u kotów domowych, lwów, naczelnych i wielu innych gatunków. Jakie są wyniki tych badań? Bardzo interesujące. Okazuje się bowiem, że pielęgnacja ma wiele ról społecznych, ale także zdrowotnych.
Pielęgnacja jest główną czynnością społeczną w świecie zwierząt i środkiem, dzięki któremu osobniki żyjące w bliskim sąsiedztwie mogą nawiązywać i wzmacniać struktury społeczne, więzi rodzinne i budować wzajemne relacje. U niektórych gatunków zjawisko to jest również stosowane jako środek rozwiązywania konfliktów i pojednania. To także zachowania matczyne i seksualne. Czasami jednak wylizywanie ma na celu jedynie kwestie higieniczne. Zdarza się, że kot sam się nadstawia, bądź chętnie dopuszcza drugiego kota do części ciała, której sam nie może łatwo dosięgnąć. Tym wszystkim jest właśnie allogrooming. Co ciekawe, poza tymi wszystkimi zadaniami pielęgnacja ma także realny wpływ na zdrowie i nastrój obu kotów.
Pielęgnacja elementem okazywania przynależności do stada
W badaniu z 2016 roku zatytułowanym „Społeczność kotów: przegląd porównawczy” opublikowanym w „Journal of Veterinary Behavior” naukowcy z University of Bristol w Wielkiej Brytanii odkryli, że allogrooming jest jednym z trzech sposobów, w jakie koty wyrażają swoją spójność w koloniach. Pozostałe dwa sposoby to ocieranie się o siebie i przesyłanie sygnałów zapachowych.
Ja wygląda to u kotów?
Wzajemne lizanie, ocieranie się, łączenie ogonami, wspólne spanie, używanie siebie jako „poduszek”. To zachowania obserwowane zarówno u kotów domowych, jak i dzikich. Kotowate koncentrują się często na pielęgnacji pyszczka, szyi, uszu, policzków, tułowia i ogona – to tutaj występuje najwięcej feromonów, które odpowiadają u kotów za przekazywanie różnego rodzaju informacji. To tutaj właśnie koty najbardziej lubią, gdy dotyka ich człowiek. Komunikacja dotykowa częściowo pokrywa się z komunikacją węchową. W trakcie pielęgnacji jednego kota przez drugiego dochodzi do transferu danych za pomocą feromonów. Zjawisko to występuje wśród kotów, które są spokrewnione lub znają się już dość dobrze. Innymi słowy, koty nie będą pielęgnować kota, którego nie znają. Ta pielęgnacja nie musi być wzajemna. Bardzo często zdarza się, że jest ona jedynie jednostronna. Lecz korzyści wynoszą z niej oba zwierzaki.
Grooming a allogrooming
Grooming – czynności pielęgnacyjne wykonywane w stosunku do zwierząt: psów, kotów, koni, owiec i innych wymagających czesania, strzyżenia lub usuwania martwej sierści.
Allogrooming – słowo „allogrooming” oznacza „pielęgnację innego” i zwykle odnosi się do pielęgnacji tego samego gatunku. To forma opieki poprzez kontakt fizyczny, zwykle polegający na tym, że jedno zwierzę dotyka innych zwierząt jakąś częścią ciała. To mechaniczny ruch pielęgnacyjny przypominający drapanie, skubanie, głaskanie lub pocieranie (u niektórych zwierząt lizanie i podgryzanie) i jest skierowany na zewnętrzną powierzchnię ciała, niezależnie od tego, czy ta powierzchnia jest futrem, piórami czy gołą skórą. Tego typu wzajemna pielęgnacja jest szeroko badana u naczelnych, ale występuje również u wielu innych zwierząt, w tym stawonogów, ptaków i innych ssaków, takich jak zwierzęta kopytne i gryzonie. Alloogrooming ma kilka głównych funkcji:
- higieniczne,
- zdrowotne,
- redukujące stres,
- poprawiające nastrój,
- wzmacniające struktury społeczne,
- budujące relacje,
- utrzymujące więzi społeczne,
- nawiązujące relacje seksualne,
- nawiązujące relacje matczyne,
- rozwiązujące konflikty (rozładowywanie agresji).
Magiczna rola wzajemnej pielęgnacji
Udowodniono, że wzajemna pielęgnacja pomaga w wyzwalaniu oksytocyny, czyli hormonu szczęścia. Rola oksytocyny jest ważna w tworzeniu więzi rodzicielskich, w parach pomiędzy partnerami i przypuszcza się, że promuje podobne powiązania w grupach społecznych. Co więcej, pielęgnacja społeczna uwalnia beta-endorfiny, które pomagają organizmowi w redukcji stresu, poprawie trawienia czy gojeniu się ran. Wspomaga również produkcję opioidów – to cząsteczki chemiczne wytwarzane w mózgach organizmów. Służą do tworzenia uczucia relaksu, szczęścia i łagodzenia bólu. Wzajemny dotyk może pomóc w odstresowaniu i obniżeniu ciśnienia krwi. A więc również w zwiększaniu odporności! Allogrooming obniża poziom kortyzolu – niebezpiecznego hormonu stresu. Te wszystkie reakcje sprawiają, że allogrooming może bezpośrednio przyczyniać się do poprawy stanu zdrowia i nastroju obu kotów. Zarówno tego, który pielęgnuje oraz tego pielęgnowanego.
Czy hierarchia ma znaczenie?
W kocim świecie hierarchia ma bardzo skomplikowaną strukturę. Wszystko zależy od środowiska, w jakim koty funkcjonują, ich ilości oraz charakterów poszczególnych zwierzaków. Jej układ jest również inny dla każdej dwójki. Kot dominujący w jednej parze może być niżej w relacjach z trzecim kotem. Badacze wskazują jednak, że w przypadku pielęgnacji pomiędzy kotowatymi można zauważyć, iż koty z wyższą rangą częściej pielęgnowały koty niższej rangi niż na odwrót. Te mruczki, które wylizują, przyjmują zazwyczaj wyższe postawy, tj. stoją lub siedzą, podczas gdy koty pielęgnowane leżą lub pochylają się. Czyściciele są zdecydowani, dominujący i to oni decydują o tym, czy do pielęgnacji w ogóle dojdzie. Natomiast te drugie koty biernie się jej oddają.
Pielęgnacja oznaką dominacji i złości
Niektóre badania sugerują, że allogrooming jest dość często związany z zachowaniem agonistycznym, a zatem allogrooming może być sposobem na przekierowanie potencjalnej złości i niechęci w sytuacjach, gdy podejmowane są próby uniknięcia jawnej agresji. Innymi słowy, kot wykazuje dominację, pielęgnując drugiego kota, zamiast wszczynać bójkę, w której ktoś może zostać zraniony. Realne przejawy agresji mogłyby okazać się zbyt kosztowne dla obu stron. Co to oznacza w praktyce? Gdy widzisz liżące się koty, myślisz, że okazują sobie właśnie pozytywne emocje. Tymczasem sytuacja może oznaczać coś zupełnie innego. Jeden kot może chcieć się tym sposobem pozbyć drugiego. Jak to rozpoznać? Ważne, aby obserwować, co dzieje się dalej. Czy koty rozdzielają się, rozchodzą, a może zaczynają się bić? Jeśli tak, to prawdopodobnie obserwowałeś tak zwane „wylizywanie” – czyli chęć pozbycia się towarzysza z danego miejsca za pomocą lizania.
Podsumowanie
Gdybyś zastanawiał się, dlaczego koty wzajemnie się wylizują, to jest na to zjawisko co najmniej kilka odpowiedzi. Odziedziczyły to po swoich dzikich przodkach, wiąże się to z instynktem seksualnym, macierzyńskim, więzami społecznymi, ale także z hierarchią i zachowaniami antagonistycznymi. Może być również motywowane praktyczną potrzebą pomocy w dziale kąpielowym. Wszystko zależy od szerszego kontekstu, tego, jak wyglądają relacje między danymi kotami. Ma jednak głównie pozytywne skutki – poprawia samopoczucie, a przez to i zdrowie! By poznać odpowiedź, należy rozpracować o wiele więcej kwestii. Jak to z kotami – nie ma łatwych odpowiedzi. Wszystko zależy od czegoś!
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined
15.10.2024
Uzębienie kota skrywa wiele tajemnic! Oto 4 ciekawostki
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Kocie uzębienie to prawdziwe dzieło sztuki. Skrywają wiele ciekawych funkcji oraz interesujących rozwiązań.
undefined