Kotka z zespołem przedsionkowym była bez szans na adopcję, teraz podbija serca internautów

Nola w wieku 4 miesięcy trafiła do małżeństwa, które prowadzi dom tymczasowy. Nie planowali adopcji, jednak po wspólnie spędzonym czasie kotka na dobre zagościła w ich sercach. Dziś jej historią dzielą się w mediach społecznościowych. Dlaczego? Bo wierzą, że internauci oprócz zabawnych filmików dostrzegą coś jeszcze – każdy kot – również niepełnosprawny – zasługuje na to, by dać mu szansę. 

Życie z Nolą 

Jessica Cuny wraz z mężem prowadzi dom tymczasowy. Pewnego dnia pod ich opiekę trafiła pręgowana Nola – kotka ze specjalnymi potrzebami. Postanowili otoczyć ją opieką i stworzyć dla niej szczęśliwy dom. W końcu koty niepełnosprawne również są wspaniałymi towarzyszami. A jak wygląda życie z mruczkiem, który nie słyszy, a jego równowaga jest zachwiana? 

Przez pierwsze dni Nola dużo miauczała, a dnie i noce spędzała w szafie. Stopniowo nabierała pewności siebie i śmielej zwiedzała nowy dom. Jak mówią jej opiekunowie, „jest towarzyska i wrażliwa”. Ze względu na swoje przypadłości kotka zasypia, gdzie popadnie – na drzwiach zmywarki, stole czy środku korytarza. Nola nie budzi się nawet wtedy, gdy jej opiekunowie wracają do domu po kilkugodzinnej nieobecności.

Zespół przedsionkowy u kota

Nieskoordynowany chód, przewracanie się, oczopląs, przekrzywianie głowy czy – tak jak w przypadku Noli – potrząsanie nią to tylko nieliczne objawy zespołu przedsionkowego. Zazwyczaj pojawiają się one nagle. Zespół przedsionkowy u kotów najczęściej jest wynikiem zapalenia ucha środkowego. Aby wdrożyć plan leczenia, niezbędna jest diagnostyka. Niekiedy może okazać się potrzebny rezonans magnetyczny lub tomografia komputerowa. Więcej o tym zespole przeczytasz TUTAJ.

Zapisz się do newslettera Koty.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

źródło: www.newsweek.com