01.06.2023
Jak karmić kota, który nie chce pić wody?
Marta Tomala
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Koty nie piją wody tak chętnie, jak psy. Oczywistym jest więc, że ich za małe spożycie płynów stanowi nie lada problem. Na szczęście nie wymaga to od razu wizyty u lekarza weterynarii. Czasem wystarczy odpowiednia dieta, aby dostarczyć kotu właściwą ilość wody.
fot. Shutterstock
Niechęć do picia wody może zaskoczyć początkującego kociarza. Jest to jednak zachowanie całkowicie naturalne! Wynika z pustynnego pochodzenia kotów domowych i faktu, że w naturze kotowate pozyskują płyny przede wszystkim z pożywienia, czyli ciał upolowanych ofiar. Czy oznacza to, że nie musimy się martwić, że nasz kot nie pije wody? Niekoniecznie…
Jaką karmę wybrać?
Nietknięta miseczka z wodą to częsty widok w domu miłośnika kotów. Odwodnienie jest jednak dla kota równie groźne w skutkach, co dla nas. Przez swoje cechy gatunkowe, a także zmiany w sposobie żywienia domowych pupili na przestrzeni ostatnich dekad, koty są o wiele bardziej narażone na niedobór płynów niż psy czy ludzie. Rozpowszechnienie suchej karmy jako jedynej formy karmienia czy trzymanie kotów dla ich bezpieczeństwa oraz ochrony przyrody wyłącznie w domu, bez możliwości polowania na własną łapę – to wszystko znacząco ogranicza naszym pupilom podaż wody w ciągu dnia.
Co możemy zrobić, żeby to zmienić? Naszemu kotu zdecydowanie przysłuży się wybór mokrej karmy jako całości lub przynajmniej znacznej części jego jadłospisu. Pozwoli mu to nawadniać się w sposób najbardziej naturalny dla gatunku. Miseczki z wodą stawiamy w różnych miejscach, z dala od kuwety czy pokarmu, i oczywiście regularnie zmieniamy w nich wodę. Pamiętajmy jednak, że to posiłki są głównym źródłem płynów naszego puchatego domownika. Nawet do mokrej karmy można i warto dolewać niewielkie ilości wody!
Czego jeszcze trzeba naszemu kotu?
Specyficzne potrzeby mięsożercy wymagają pokarmu opartego na wysokiej jakości białku zwierzęcym pochodzącym z możliwie urozmaiconych źródeł, zawierającym komplet niezbędnych aminokwasów. Uzupełnieniem mięsa w mokrej karmie kota powinny być niewielkie ilości owoców, ziół i warzyw dostarczających witamin i innych składników prozdrowotnych. Zdecydowanie nie powinny się tam znaleźć zboża lub ziemniaki – tak duża zawartość węglowodanów jest niepożądana w kociej diecie.
Powyższe wymagania spełniają karmy klasy super premium Carnilove. Nie zawierają konserwantów ani sztucznych aromatów – zachęcają naszych pupili do jedzenia wyłącznie różnorodnym wyborem smaków. Są dostępne w wersji dla kociąt, bogatej we wszystkie składniki niezbędne do prawidłowego rozwoju, oraz w kilku smakach dla kotów dorosłych. Pełnoporcjowe, zbilansowane, holistyczne, a więc zgodne z potrzebami gatunku, nadają się do ciągłego podawania jako podstawa diety naszego pupila.
Mokra karma a kocie zdrowie
Kluczowe dla zdrowia kota jest zachowanie odpowiedniej formy. Zawarte w karmie mokrej Carnilove lekkostrawne, niskotłuszczowe białe mięso sprzyja utrzymaniu zwierzaka w dobrej kondycji i pomagają zapobiec nadwadze. Niewielki dodatek błonnika ułatwia uporanie się z zalegającą w przewodzie pokarmowych sierścią, którą kot połyka w trakcie codziennej toalety. Błonnik ten pochodzi z odpowiednich dla drapieżnika, zgodnych z naturalną dietą źródeł, takich jak owoce leśne czy zioła. Żurawina zawarta w karmach mokrych Carnilove ma pozytywny wpływ na zdrowie zwierzęcia. Obniża ryzyko infekcji dróg moczowych, a co za tym idzie, powstawania kryształów w moczu. Pomaga to chronić naszego pupila przed groźnym w skutkach syndromem urologicznym!
Jeśli kot nie pije wody, a do tego mało je, z pewnością jest słabo nawodniony. Aby dostarczyć niejadkowi odpowiednią ilość płynów, zwłaszcza w czasie upałów, powinniśmy zachęcić go do jedzenia. Dostępność karmy w zestawie różnych smaków, pakowanej w niewielkie, 100-gramowe puszki z wygodnym otwarciem, rozwiązuje problem zbyt szybko psującego się jedzenia. Kapryśny pupil nie odejdzie więcej od miski dlatego, że posiłek był nieświeży! Dodatek mięs pochodzących od zwierząt dzikich, jak bażant czy renifer, jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, a zarazem urozmaica dietę, zachęca do jedzenia nawet najwybredniejszych pupili.
Artykuł powstał we współpracy z marką Carnilove.
Inż. zootechnik, zoopsycholog, behawiorysta psów i kotów, konsultant ds. żywienia zwierząt. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW
Zobacz powiązane artykuły
01.11.2024
Co robić, gdy kot nie chce jeść mokrej karmy?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Wyobraź sobie – nadeszła pora obiadowa, otwierasz puszkę ulubionej karmy swojego kota, a ten, zamiast podbiec do miseczki, siedzi z miną, jakbyś proponował mu gotowaną brukselkę. Co się stało? Czy twój kot nagle przestał jeść mokrą karmę, czy jest inny powód takiego marudzenia? Przekonajmy się!
undefined
01.10.2024
Kulinarne rozpieszczanie: 5 powodów, by podawać kotu zupki
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Kocie zupki - korzystny i smakowity dodatek, czy może jednak zbędna fanaberia? Możesz być zaskoczony - ta forma pokarmu ma liczne zalety! Sprawdź z nami, dlaczego warto skorzystać z takiego urozmaicenia.
undefined
04.09.2024
Jaka woda powinna znaleźć się w kociej miseczce?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwykła kranówka czy mineralna z butelki? Jaka woda jest najkorzystniejsza dla kota?
undefined