Jaką karmę dla kota wybrać?

Choć opiekunowie zwierząt mają do dyspozycji szeroki wybór gotowych karm, to żywienie kota wciąż dla wielu z nich jest niemałym wyzwaniem. Producenci karm kuszą promocjami, kolorowymi etykietami z rozczulającymi kotkami, a sklepy internetowe obiecują nierzadko darmową dostawę pod drzwi jeszcze tego samego dnia. Jak nie utopić się w tym marketingowym morzu i wybrać ten produkt, który będzie najlepszy i najzdrowszy dla naszego kota?

Dlaczego jakość karmy jest istotna?

Nie od dziś wiadomo, że zdrowe jelita są kluczem do zdrowia całego organizmu. Pełnoporcjowa, czyli inaczej kompletna karma dla kota to dieta, która zawiera wszystkie niezbędne składniki pokarmowe potrzebne do zdrowego życia. Nie znaczy to jednak, że wszystkie pełnoporcjowe produkty będą tak samo dobre. Wiele z nich składa się z masy pustych kalorii, uzupełnionych minimalną ilością koniecznych składników – białka, tłuszczy czy witamin, które nie gwarantują wartościowego odżywienia. Taka dieta może w bardzo łatwy sposób doprowadzić do otyłości, ale także do permanentnego niedożywienia – zła karma nie dostarcza potrzebnych elementów diety. Złe odżywianie jest zatem w bezpośredni sposób odpowiedzialne za powstawanie wielu chorób. Tylko jak odróżnić produkt niskiej jakości od zdrowej karmy?

Odpowiednia karma dla kota

Dobrej karmy nie poznasz po nazwie, etykiecie, ani nawet po cenie. Producenci tanich produktów inwestują krocie w reklamę. Robią wszystko, aby ich karmy były niemal nie do odróżnienia od diet wysokiej jakości. I choć najtańsza karma nigdy nie będzie dobrym wyborem, to wysoka cena także nie zawsze będzie iść w parze z wysoką jakością. Etykiety gotowych karm brzmią wyjątkowo pysznie i bogato. Zatem jaką karmę ma wybrać koci opiekun? By ocenić, czy dany produkt jest zdrowy, a jedzenie będzie dla kota odpowiednio zbilansowane, musimy wczytać się w jego skład.

Co powinna zawierać karma?

Białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy i minerały – tych składników nie może zabraknąć w kociej karmie. Szczególną uwagę należy zwrócić na białko (pochodzące z mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, a nie z roślin). Odpowiada m.in. za prawidłowy wzrost, kondycję i odporność kota. Kolejny cenny składnik odżywczy to tłuszcze. Wpływają one bardzo pozytywnie na kocią sierść i skórę, ale przede wszystkim dodają energii, stanowią także o smakowitości dania. Ilość tego składnika w diecie kota powinna być uzależniona od jego stylu życia. Innym cennym źródłem energii są węglowodany, które mogą być serwowane kotu, ale w rozsądnych ilościach, uzależnionych od jego stylu życia i indywidualnych predyspozycji. I na koniec, choć nie mniej ważne, witaminy i minerały. Zachowanie równowagi jest kluczowe, bowiem groźny dla zwierzęcia jest zarówno ich nadmiar, jak i niedobór. Karma dobrej jakości jest zbilansowana w taki sposób, aby kot dostał wszystko, czego potrzebuje w odpowiedniej ilości.

Po czym poznać najwyższej jakości karmę dla kota?

Rodzaj, kolejność i sposób opisania wymienionych składników powie, czy dana karma jest odpowiednia dla twojego kota. Dobrze, gdy producent dokładnie określa wraz z procentami ilość poszczególnych składników w produkcie. Dobra karma dla kota zawiera na pierwszym miejscu wysokiej jakości świeże lub suszone mięso – źródło białka. Ważny jest również stopień przetworzenia mięsa – im mniejszy, tym lepszy.

W przypadku obligatoryjnego mięsożercy najważniejsze jest oczywiście wysokiej jakości białko, lecz nie może ono być jedynym składnikiem. Koty jedzące samo mięso narażone są na awitaminozę. Bardzo ważne są także podroby i energetyczne tłuszcze z dodatkiem cennego włókna (błonnika), które reguluje pracę jelit. Karma wysokiej jakości zawiera wszystkie składniki, jakie powinny znaleźć się w kociej diecie. A więc poza podstawowym mięsem, znajdziemy w niej także niezbędne witaminy, suplementy i aminokwasy. Przy stosowaniu takiej karmy nie musimy podawać ich kotu już na własną rękę.

Przykładowe składy dobrej karmy dla kota:

• mięso kurczaka (97%, mięso mięśniowe, bulion, wątroba), olej z łososia 1%, minerały 1%
• 70% jagnięcina (w tym ok. 2/3 mięso mięśni i serca, ok. 1/3 wątroba i płuca), 28,8% wywar własny z serca, 1% minerały, 0,2 olej z ostropestu
• 95% gęsi (w tym 75% mięsa z piersi, 10% wątróbek, 5% szyjek, 5% serc, 5% korpusów), 1,5% składników mineralnych, 0,5% oleju z łososia
• 35% mięso z kurczaka, wątroba drobiowa, serca drobiowe, 42,9% bulion, 20% jagnięcina, 1% żurawina, 1% minerały, 0,5% olej lniany

Przykładowe składy średniej karmy dla kota:

• wieprzowina 23% (wątroba, serca, mięso wieprzowe), wołowina 23% (płuca, wątroba), rosół, królik 14% (wątroba), substancje mineralne, olej lniany 0,6%, olej z łososia 0,5%
• wołowina (30%, płuca, mięso, serca, nerki, wymiona), kurczak (29%, wątroba, żołądki, szyjki, mięso), dziczyzna 6%, węglan wapnia

Po czym poznać karmę niskiej jakości?

Skład karm z najniższej półki jest dość łatwy do rozpoznania. Nie ma w nim po prostu żadnych konkretnych informacji o tym, co zostało użyte do produkcji. Producent nie ma się czym chwalić, do produktu nie użył wartościowych składników, dlatego używa określeń ogólnikowych. Nie daj się zwieść pułapce analitycznej. Każda karma poza wyszczególnionymi składnikami zawiera również składy analityczne, czyli procentową zawartość białka, węgli, tłuszczy itp. Wysoka zawartość białka wcale jednak nie musi oznaczać, że pochodzi ono z wysokiej jakości mięsa, często jego źródłem są warzywa. Dlatego zawsze konfrontuj skład analityczny ze składem szczegółowym i sprawdzaj kluczową kwestię: udział mięsa.

Skład złej karmy dla kota

Przykładowe składy karm dla kota niskiej jakości:

• wołowina 16%, pszenica 16%, suszone białko drobiowe, mączka sojowa, glutenowa mączka kukurydziana, kukurydza, tłuszcz zwierzęcy,  suszona pulpa buraczana, suszony korzeń cykorii, składniki mineralne, drożdże 1%, olej rybi.
• suszone białko drobiowe, ryż, pszenica, kukurydza, izolat białka roślinnego, tłuszcze zwierzęce, hydrolizat białka zwierzęcego, mąka pszenna, włókno roślinne, pulpa buraczana, drożdże, olej rybny
• mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (36%, w tym 4% kurczaka w kawałkach), zboża, roślinne ekstrakty białkowe, substancje mineralne, cukry

Tego unikaj!

Jaką karmę wybrać?

Kota należy karmić stosownie do jego wagi i etapu życia, w jakim się znajduje: dorastanie, ciąża, kastracja, starość. Ważne są także warunki, w jakich przebywa i tryb życia, jaki prowadzi – jeśli mruczek żyje w mieszkaniu i prowadzi spokojny żywot pozbawiony zbytniej aktywności, to będzie on potrzebował znacznie mniejszej kaloryczności niż kot spędzający czas na dworze. Kotom po zabiegu sterylizacji również spada zapotrzebowanie na energię. Podawanie im zwykłej karmy może doprowadzić do przybrania na wadze. Poza tym istotne jest nie tylko to, co kot je, ale również to, jak często. Jeden posiłek dziennie to za mało. Koty lubią jeść często, lecz małe porcje. W naturze jest to średnio 10-12 porcji dziennie! Prawidłowe żywienie kota w domu również powinno być oparte na wielu małych porcjach. Mruczki mają malutkie żołądki i krótkie przewody pokarmowe. W konsekwencji rzadkiego karmienia będą głodne i odwodnione przez większość dnia.

Ile kalorii dziennie potrzebuje kot?

Karma dla kociąt

Żywienie rosnącego kota to dopiero prawdziwe wyzwanie. Przyjęło się, że karma dla kociąt powinna zawierać więcej składników odżywczych - białka i tłuszczu, a także kwasy tłuszczowe omega-3 (np. w postaci oleju z łososia). Zapotrzebowanie kaloryczne młodych kotów w przeliczeniu na kilogram masy ciała jest niemal trzy razy wyższe niż kota dorosłego. Stąd też pokarm dla kociąt zawiera więcej kalorii. Kupując karmę dla rosnącego kota, powinieneś wybrać taką, która w głównej mierze bazuje na składnikach pochodzenia zwierzęcego.

Karma dla dorosłych kotów i seniorów

Na poszczególnym etapie życie zwierzę wymaga innej dawki konkretnych związków i pierwiastków wspomagających prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Największy wybór karm mamy dla kotów dorosłych. Podajemy ją kotom, które skończyły przynajmniej 12 miesięcy. Powinna ona zawierać dużą dawkę mięsa i jak najmniej węglowodanów. 

Powyżej 7. roku życia w organizmach czworonogów zachodzi wiele zmian. U starzejących się kotów występują problemy zdrowotne, a i kondycja fizyczna nie jest taka sama. Karmy dla seniorów - w przeciwieństwie do tych dla dorosłych - zawierają mniej tłuszczu i więcej białka. W składzie karm dla starzejących się kotów znajdziemy też podwyższoną zawartość włókna pokarmowego.

Karma mokra dla kota czy sucha?

Sucha czy mokra? Wybierając karmę dla kota, warto zwrócić uwagę również na inny aspekt - nawodnienie. Karma dla kota mokra dostarcza zwierzęciu dodatkowych ilości płynów. Jest więc ona zdecydowanie lepszym wyborem. Ponadto kot pobiera wodę głównie z pożywienia. Eliminując wilgoć z karmy, pozbawimy kota najlepszego źródła wody. Nie oznacza to, że sucha karma musi całkowicie zniknąć z kociego menu. Możemy ją podawać, ale bardziej jako dodatek, np. garstkę dzienne dla urozmaicenia. Niestety nawet najlepsza sucha karma dla kota ma zbyt dużo węglowodanów, zawiera mocno przetworzone produkty, pozostawia również po sobie osad, który zalega na zębach i powoduje kamień oraz inne choroby uzębienia. Jeśli kot je suchą karmę, pamiętajmy, aby pił także dużo wody! Minimum szklankę dziennie. Wydaje się sporo, prawda? Ponieważ w kocim przypadku to bardzo trudne – sucha karma może być przyczyną niebezpiecznego odwodnienia.

Pamiętaj - mokra karma dla kota po otwarciu powinna być przechowywana w lodówce maksymalnie do dwóch dni. 

Karma bezzbożowa

Trend czy rzeczywiście najlepsza dieta dla kota? Wiemy, że są to zwierzęta typowo mięsożerne. Jeśli więc zależy Ci na tym, aby kot miał dietę, która jest jak najbardziej zbliżona do tej w naturalnym środowisku, wówczas bezzbożowa karma może okazać się dobrym rozwiązaniem. Trzeba jednak wiedzieć, że brak zbóż nie jest równoznaczne, z tym że zawiera ona odpowiednią ilość wysokiej jakości mięsa, a zastąpienie pszenicy ziemniakiem nie rozwiązuje problemu, jakim jest nadmiar węglowodanów w diecie. Dlatego tak ważne jest, aby zawsze czytać skład i pamiętać o tym, że mięsna mokra karma zawsze jest najlepszym wyborem.

Przysmak dla kota

Czy jedzenie dla kota kończy się jedynie na karmie mokrej lub suchej? Otóż nie. Są też przysmaki. Prawda jest jednak taka, że nie są one niezbędnym, a jedynie uzupełniającym elementem w kociej diecie. Karmiąc kota przysmakami, należy pamiętać o tym, że są to dodatkowe kalorie - im więcej przysmaków, tym więcej kalorii kot przyjmie. I w tym przypadku nie należy omijać składu. Najlepszym wyborem będą te naturalne, składające się wyłącznie z jakościowego mięsa. 

Nie daj zmylić się pięknym słowom

Producenci stosują różne triki, by sprzedać nam swój produkt. Cena, kolorowe opakowania, godni zaufania celebryci przekonujący w reklamach, manipulacje w opisie składu. Pułapkę zarzucają również w samym nazewnictwie. „Z”, „bogata w”, „danie”, „menu” – czy jest jakaś różnica między tymi określeniami? Otóż tak – i na szczęście została ona formalnie sprecyzowana.

• Z – 4% deklarowanego rodzaju mięsa
• Bogata w – 14% deklarowanego rodzaju mięsa
• Menu, danie – 26% deklarowanego rodzaju mięsa
• X% kurczaka – taki zapis oznacza, że w karmie jest X% części z kurczaka, nie natomiast samego mięsa z kurczaka, mogą to być zatem nawet odpady rzeźnicze
• X% mięsa z kurczaka – tutaj mamy jasność, mięso jest bowiem formalnym określeniem
• Świeże mięso z… – paradoksalnie nie jest to dobra informacja. W świeżym mięsie znajduje się mnóstwo wody. Oznacza to zatem, że w danej karmie nie ma deklarowanej ilości mięsa. Jest natomiast mięso z wodą.

Najlepsza karma dla kota – czyli jaka?

Jak rozróżnić dobrą karmę od produktu słabej jakości? Oto podsumowanie:

Pożywienie to paliwo, od którego zależy jakość życia każdego organizmu. Koty to zwierzęta mięsożerne, bezwzględnie, i to właśnie mięso stanowi przynajmniej 85% ich diety. Dobrze zbilansowane karmy składają się z wielu różnych składników, które wzajemnie się uzupełniają i co najważniejsze – mają odpowiednie proporcje. Zatem jaką karmę wybrać? Zainwestuj w karmę o dobrym składzie. To się opłaci! Odrzuć zatem najtańsze propozycje marketowe, w których zamiast mięsa znajdziemy więcej uzupełniaczy, a raczej zapychaczy.