Zostawianie kota samego w domu – o czym trzeba pamiętać?

Pozostawienie kota samego w domu może wydawać się banalnie proste – przecież często, nawet kiedy jesteś obok, nie przejmuje się on zbytnio twoją obecnością. Jednak, kiedy wychodzisz, twój mruczek wcale nie zamierza spędzić całego dnia, popijając wodę z miski i rozmyślając nad sensem życia. Gdy tylko zamykają się za tobą drzwi, twój kot z zaangażowaniem oddaje się sprawdzeniu wytrzymałości mebli, zawartości szafek czy elastyczności firanek. Jeśli nie chcesz wrócić do mieszkania, które wygląda jak po przejściu kociego tornada, przeczytaj poniższy artykuł i dowiedz się, o czym warto pamiętać.

Jak długo można zostawić kota samego?

Zdrowy, dorosły kot, może pozostać w mieszkaniu sam nawet do 48 godzin. Oznacza to, że większość mruczków nie przejmie się zbytnio, jeśli opuścisz mieszkanie na parę godzin. Koty bowiem uwielbiają spać – potrafią drzemać nawet 18 godzin dziennie. Oczywiście to, jak twój mruczek odnajdzie się w sytuacji, w której zostanie sam w domu, zależy od wielu różnych czynników – między innymi od jego charakteru, temperamentu oraz tego, czy jest przyzwyczajony do spędzania czasu w samotności.

Niezależnie od tego, czy jest to wasza pierwsza, czy kolejna już rozłąka – są pewne rzeczy, które możesz zrobić, aby twój kot czuł się dobrze podczas twojej nieobecności.

Zapas jedzenia i wody

Nieważne, czy planujesz wyjść na parę godzin, czy cały dzień, twój kot musi mieć stały dostęp do świeżej wody. Jeśli planujesz dłuższą nieobecność, warto rozważyć umieszczenie dodatkowych misek, dzięki czemu będziesz mieć pewność, że twój puszysty przyjaciel odpowiednio się nawadnia.

Twoja nieobecność nie może oznaczać również przerw w serwowaniu posiłków. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie sucha karma – zwłaszcza jeśli twój mruczek preferuje jedzenie kilku małych porcji w ciągu dnia. Karmy Tasty Cats Life marki BIOFEED to smakowita kompozycja białek pochodzenia zwierzęcego, oleju z łososia będącego źródłem kwasów omega-3 i omega-6 oraz starannie dobranych warzyw i ziół, które zadowolą nawet najbardziej wymagającego kota.

Jeśli jednak twój kot ma nadmierny apetyt i tendencję do przejadania się, możesz rozważyć zakup automatycznego podajnika na karmę. Można sterować go za pomocą aplikacji lub zaprogramować w taki sposób, aby wydawał porcję jedzenia o ustalonych porach.

Jeśli twój kot preferuje surową lub mokrą karmę, najlepiej podawać mu posiłki w czasie, gdy jesteś w domu lub gdy opiekuje się nim inna osoba. Pamiętaj, że rozmrożoną surową karmę możesz trzymać w lodówce przez maksymalnie 5 dni, natomiast po wyjęciu z lodówki i umieszczeniu w misce, powinna być spożyta w ciągu 2 godzin.

Ta sama zasada dotyczy mokrej karmy. Po otwarciu nie powinna ona leżeć w temperaturze pokojowej dłużej niż 2 godziny. Po upływie tego czasu wzrasta ryzyko namnażania się w pożywieniu bakterii. Ponadto zmienia się jego tekstura, a co za tym idzie, staje się ono mniej atrakcyjne dla wyrafinowanych kocich podniebień.

Czysta kuweta

Koty to prawdziwe czyścioszki, dlatego tak ważne jest, aby podczas twojej nieobecności zadbać również o ich komfort i higienę. Kocia toaleta powinna być czysta, umieszczona w łatwo dostępnym, ale odosobnionym miejscu (kot też zasługuje na chwilę prywatności).

Kuwetę należy umieścić z dala od misek z jedzeniem i wodą. Zaleca się również, by nie stosować sztucznie aromatyzowanego żwirku – jego zapach może być nieatrakcyjny dla wrażliwych kocich nosów.

Jeśli kot nie będzie zadowolony z warunków w kuwecie lub nie będzie ona spełniać jego oczekiwań pod względem czystości, może zacząć załatwiać się w innych miejscach. W skrajnych przypadkach, gdy kot nie czuje się komfortowo, może wstrzymywać wypróżnianie, co prowadzi do dyskomfortu, stresu, a nawet poważniejszych problemów zdrowotnych.

Czas na zabawę!

Co robią koty, gdy akurat nie śpią i nie jedzą? Szukają rozrywki! Dlatego warto zainwestować w różnorodne zabawki, które podczas naszej nieobecności zapewnią mruczkowi stymulację psychiczną i fizyczną.

Koty są naturalnymi drapieżnikami. Nawet te najbardziej niepozorne, w głębi duszy nadal są małymi lwami, które uwielbiają polować. Wędki z piórkami, piłeczki czy sztuczne myszki dają im okazję do tego, by dać upust swoim łowieckim instynktom. Pogoń za taką zabawką to dla kota nie tylko radość, ale też solidna dawka ruchu.

Zabawki to również świetny sposób na walkę z nudą. Interaktywne zabawki, puzzle i labirynty z przysmakami zaspokoją kocią ciekawość i zapewniają odpowiednią stymulację intelektualną.

Oprócz rozrywki zabawki pomagają kotom radzić sobie ze stresem. W momencie, kiedy opuszczasz dom, twój kot może poczuć się zaniepokojony. Wtedy piłeczki i pluszowe myszki stają się jego najlepszymi przyjaciółmi, dotrzymują towarzystwo, zapewniają zabawę i pomagają uwolnić nagromadzone emocje.

Co dziś w programie?

Jeśli obawiasz się, że zabawki nie dostarczą twojemu mruczkowi wystarczającej rozrywki, warto rozważyć… włączenie mu telewizora.

Okazuje się, że wiele kotów jest zapalonymi telewidzami! Istnieje wiele filmów i kanałów dedykowanych kociemu odbiorcy. Znajdują się tam dynamiczne nagrania z ptakami, myszami czy owadami, dzięki którym twój mruczek może poczuć się tak, jakby sam uczestniczył w polowaniu. Powstały również animacje zaprojektowane specjalnie z myślą o kocich zmysłach – pełne ruchomych obrazów, intensywnych kolorów i dźwięków.

Jak można się domyślić, nie każdy kot będzie zapalonym fanem telewizji. Wszystko zależy od temperamentu twojego zwierzaka. Niektóre koty całkowicie zignorują migający ekran, inne z kolei zaczną intensywnie wpatrywać się w poruszające obrazy. Warto poeksperymentować – puszczaj kotu różne programy i obserwuj jego reakcje. Jeśli zauważysz, że twój kot z ciekawością śledzi ptaki na ekranie, to znak, że telewizja może stać się jego ulubioną rozrywką podczas twojej nieobecności.

Chociaż telewizja nie zastąpi kotu towarzystwa człowieka czy zabawy, może być ciekawym dodatkiem, który pomoże mu lepiej znosić czas spędzony w samotności. Spróbuj puścić mu coś na próbę – może okaże się, że masz w domu prawdziwego kociego kinomana!

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Koty, to małe futrzaste kulki skumulowanej energii i ciekawości. W jednej chwili słodko śpią, by parę sekund później buszować po kuchennych szafkach. Dlatego, zanim zamkniesz za sobą drzwi, niezwykle ważne jest, by zadbać o ich bezpieczeństwo.

Po pierwsze – schowaj ostre przedmioty. Twój futrzasty przyjaciel może nagle zadecydować, że blat czy biurko to świetne miejsce do przechadzki czy na drzemkę. Pozostawione na wierzchu ostre przedmioty mogą stać się dla niego potencjalnym zagrożeniem.

Podobnie małe błyskotki – pinezki, guziki czy spinacze –  w kocim świecie są jak małe skarby. Twój kot może uznać, że najlepszym miejscem na ich przechowanie jest jego własny żołądek. Dlatego w trosce o jego zdrowie warto schować takie przedmioty z dala od jego puchatych łapek.

Chociaż rośliny w mieszkaniu wyglądają przepięknie, warto wybierać te, które są bezpieczne dla kotów. Mruczki uwielbiają bowiem testować je pod kątem spożycia. Niestety nie wszystkie rośliny nadają się do kociej degustacji. Lilie, filodendrony czy fikusy mogą być dla nich bardzo niebezpieczne. Dlatego warto przenieść te potencjalnie trujące rośliny w miejsce, do którego kot nie ma dostępu, lub – w razie wątpliwości – zrezygnować z ich obecności w domu.

Przed wyjściem należy też sprawdzić okna i balkony – wszystkie powinny być zamknięte lub wyposażone w odpowiednie zabezpieczenia, aby kot nie mógł przypadkiem wymknąć się na zewnątrz lub zaklinować się w wąskiej przestrzeni. Warto również upewnić się, że wszystkie detergenty oraz chemikalia pozostają w zamkniętych pojemnikach poza kocim zasięgiem.

Dłuższy wyjazd

Koty kochają swoje terytorium. Jakakolwiek zmiana, szczególnie związana z twoją nieobecnością, może dostarczyć im sporą dawkę stresu. Jeśli planujesz dłuższą nieobecność, warto rozważyć wynajęcie petsittera. Takie rozwiązanie zapewni ci spokojny wyjazd, a twojemu kotu komfort i bezpieczeństwo.

Petsitter to osoba, która odwiedza mruczka w jego własnym domu. Dzięki temu kocia rutyna pozostaje nienaruszona, a twój kot ma wszystko, co zna i lubi, a dodatkowo cieszy się towarzystwem kogoś, kto dba o jego potrzeby.

Zatrudnienie petsittera to także pewność, że ktoś na bieżąco monitoruje stan zdrowia twojego kota. Koty potrafią być mistrzami w ukrywaniu objawów złego samopoczucia. Uważny petsitter zauważy subtelne zmiany w ich zachowaniu i odpowiednio szybko zareaguje. Petsitter to nie tylko opiekun – to przyjaciel, który zadba o to, by twój kot czuł się bezpieczny i zaopiekowany podczas twojej nieobecności.

Troska i zrozumienie

Niezależnie od tego, czy wychodzisz do pracy na kilka godzin, czy planujesz dłuższy wyjazd, pozostawienie kota samego w domu wymaga odpowiedniego przygotowania. Pamiętaj, że każdy kot jest inny – niektóre mruczki znoszą samotność lepiej niż inne. Zadbaj o to, aby każda twoja nieobecność była dla kota jak najmniej stresująca. Pamiętaj, że odpowiednia rutyna, bezpieczne otoczenie oraz zabawki mogą znacząco poprawić jego samopoczucie. Wykazując troskę i zrozumienie wobec kocich potrzeb, pomagasz mu czuć się kochanym i bezpiecznym, nawet gdy cię nie ma w pobliżu.

---

Artykuł powstał we współpracy z marką Tasty Cats Life.