Kot niewychodzący i pchły - czy to możliwe?

Czy kot niewychodzący może mieć pchły?

Wielu opiekunów domowych mruczków uważa, że pchły to problem dotyczący wyłącznie bezpańskich, zaniedbanych kotów. Niestety nie jest to prawdą! Te maleńkie, krwiopijne pasożyty mogą zaatakować także wypielęgnowanego kota niewychodzącego, a do tego jeszcze zalęgnąć się w domu i uprzykrzyć życie wszystkim domownikom… Jak kot zaraża się pchłami i jak walczyć z inwazją tych pasożytów?

Od czego kot domowy ma pchły?

Kot niewychodzący może zarazić się pchłami na kilka sposobów. Jak do tego dochodzi?

• Pchły mogą dostać się do domu na sierści innego zwierzaka żyjącego pod jednym dachem z mruczkiem. Mogą przywędrować z psem mającym na spacerze kontakt z obcymi czworonogami, których opiekunowie zapominają o zabezpieczaniu pupila przeciwko pasożytom zewnętrznym. Mogą też zostać przyniesione przez kota adoptowanego ze schroniska lub przygarniętego z ulicy.
• Źródłem pcheł mogą być także inni, ludzcy domownicy, którzy mają poza domem kontakt ze zwierzętami. Często są to osoby, które dokarmiają koty wolnożyjące, pomagają w schronisku czy lubią głaskać psiaki napotkane na spacerach. Zdarzyć się może, że pchła przeskoczy na ubranie człowieka podczas wizyty w piwnicy lub w altance śmietnikowej, w której bytują wolnożyjące koty.
• Kot domowy może zarazić się pchłami w hotelu dla zwierząt lub na wystawie. Wystarczy, by jeden mruczek w dużym skupisku zwierząt miał na sierści pasożyta – koty nie muszą mieć ze sobą bezpośredniego kontaktu, gdyż pchły potrafią skryć się w legowisku lub na ubraniu ludzi obsługujących zwierzaki.
• Pchły mogą być obecne również w gabinetach weterynaryjnych lub u groomera. Pracownicy takich miejsc szczególnie dbają o higienę, jednak są odwiedzani przez różne zwierzęta, także chore i uratowane z ulicy. Nie zawsze zdążą dokładnie wysprzątać wszystkie kąty gabinetu i poczekalni przed wizytą kolejnego pacjenta!

Opiekun kota powinien wiedzieć, że wystarczy nawet jedna pchła, by doszło do prawdziwej inwazji pasożytów. Jedna samica tego owada może złożyć dziennie kilkadziesiąt jaj, z których następnie wylęgają się kolejne pchły. Te mikroskopijne żyjątka szybko rozprzestrzeniają się po domu, zakładając gniazda w ciasnych szczelinach nieopodal legowisk czworonoga…

Po czym poznać, że kot złapał pchły?

Zauważenie jednej pchły na kocie jest praktycznie niemożliwe – pasożyty te mają 2-3 milimetry wielkości, dlatego bez trudu skryją się nawet w krótkiej sierści zwierzaka. Aktywność krwiopijnych owadów można zaobserwować dopiero, gdy zaczną swoje żerowanie, a inwazja przybierze na sile. Do objawów zapchlenia u kota należą:

• częste drapanie się i ocieranie o przedmioty,
• nagłe zrywanie się podczas odpoczynku i intensywne wylizywanie,
• podrażnienia skóry w postaci krost i strupków,
• nerwowość i rozdrażnienie.

Przy silniejszej inwazji opiekun będzie mógł zauważyć na sierści swojego pupila odchody pcheł – ciemne drobinki, które w kontakcie z wilgocią rozpuszczają się i barwią na czerwono. W tym stadium zapchlenia można przypuszczać, że pasożyty założyły już gniazdo w domu, dlatego oprócz wyeliminowania owadów chodzących po zwierzaku konieczne będzie także dokładne wysprzątanie wszystkich zakamarków mieszkania.

Co zrobić, żeby kot nie miał pcheł?

Istnieje wiele sytuacji, w których kot domowy może zarazić się pchłami. Nie należy jednak popadać w paranoję! Uchronienie pupila przed tymi pasożytami jest bardzo proste i szybkie. Wystarczy regularnie zabezpieczać niewychodzącego kota przeciwko pchłom za pomocą weterynaryjnych preparatów zawierających substancje czynne zwalczające pasożyty zewnętrzne.

Jednym z takich preparatów jest Fiprex DUO w postaci kropli na skórę. W składzie tego preparatu znajdują się dwie substancje:

• fipronil, który zwalcza pchły (a także kleszcze i wszoły) powodując ich paraliż i obumarcie,
• s-metopren hamujący rozwój jaj, larw i poczwarek pcheł w otoczeniu zwierzaka, na przykład na legowiskach.

Dzięki temu Fiprex DUO nie tylko chroni kota przed inwazją pcheł, ale także zapobiega ich namnażaniu się w domu. Środek ten może być stosowany również u kotek w ciąży oraz podczas laktacji, a jego przeciwpchelne działanie utrzymuje się przez 4 tygodnie od aplikacji.

Artykuł powstał we współpracy z marką Fiprex.