Czy środki odplamiające są bezpieczne dla kotów?

Kocięta uczące się toalety, starsze koty z problemami nietrzymania moczu, przedstawiciele ras długowłosych, którzy od czasu do czasu zwymiotują kulami włosowymi – to rzeczywistość wielu opiekunów. Czy da się skutecznie wyczyścić plamy po kocich wpadkach, a jednocześnie zachować bezpieczeństwo? Czy środki odplamiające i usuwające zapachy są bezpieczne dla kotów?

Dlaczego trzeba usuwać plamy po kocich wpadkach?

Plamy po wymiotach, kulach włosowych, moczu i kale nie są problemami wyłącznie estetycznymi. Musimy pamiętać, że plamy odzwierzęce to pożywka dla różnych mikroorganizmów, które mogą być zagrożeniem dla zwierzaka… i człowieka! Oto co możemy w nich znaleźć:

• bakterie – w kocim moczu mogą rozwijać się takie bakterie jak E.coli czy inne z rodziny Enterobacteriaceae; są one groźne również dla człowieka,
• grzyby – plamy z moczu, kału i wymiotów mogą być podatne na rozwijanie się grzybów strzępkowych, powszechnie zwanych pleśnią; mają one nieprzyjemny zapach i stanowią zagrożenie dla zdrowia, zwłaszcza dla osób z alergiami lub osłabionym układem odpornościowym,
• wirusy – w wydalinach, zwłaszcza wymiotach i kale, mogą znajdować się bakterie chorób zakaźnych, np. wirusowych infekcji jelitowych, które zagrażają innym zwierzakom w domu,
• amoniak – jest to substancja odpowiedzialna za nieprzyjemny zapach moczu, zwłaszcza u niekastrowanych kocurów; może podrażniać drogi oddechowe, co jest szczególnie odczuwane przez osoby z astmą, a także przyciągać owady.

Jak widać, jest wiele powodów, dla których warto plamami po kocim moczu czy wymiotach zająć się od razu. Najpierw powinniśmy jednak upewnić się, że środki, które stosujemy, są nie tylko skuteczne, ale i stuprocentowo bezpieczne dla naszego mruczka… i dla nas samych!

Skutecznie i bezpiecznie? Da się!

Aby skutecznie usunąć plamy odzwierzęce, warto stosować środki przeznaczone specjalnie do nich. Szczególnie dobrze sprawdzają się preparaty enzymatyczne, takie jak Nature’s Miracle Stain&Odour Remover. Środki tego rodzaju zawierają specjalnie dobrane, nieszkodliwe dla człowieka i zwierzaka bakterie. Po nałożeniu na plamę preparat w ciągu kilkunastu minut wchodzi w reakcję z wydaliną, tworząc enzymy, i neutralizuje ją całkowicie. To oznacza nie tylko usunięcie groźnych mikroorganizmów, ale również nieprzyjemnego zapachu, który jest równie uciążliwy dla człowieka.

Środki bioenzymatyczne nadają się do stosowania na większości powierzchni. Nie ma zatem znaczenia, czy chodzi o długowłosego kota, który zwymiotował nam na pościeli, czy o małego kociaka, który nie trafił do kuwety podczas nauki czystości. Gdy wyczyścimy zabrudzone miejsce, możemy od razu wpuścić do wnętrza kota – nie ma ryzyka, że zachoruje czy zatruje się oparami, jak ma to miejsce w przypadku silnej chemii gospodarczej. W przypadku bardzo dużych czy trudnych w usunięciu (np. zaschniętych) zabrudzeń sprawdzi się silniejszy Nature’s Miracle Stain&Odour Eliminator.

Środki domowe i chemia nie są rozwiązaniami

Istnieje wiele domowych metod na usuwanie plam czy zapachu kocich wydalin. Faktem jest jednak, że wiele z nich działa tylko wizualnie, czyli usuwa problem estetyczny lub go maskuje. Nie wpływają one jednak w żaden sposób na organiczną naturę plamy, czyli mogą nie neutralizować działania bakterii albo wirusów.

Złym wyborem będzie również silna chemia domowa. Środki odplamiające czy do czyszczenia łazienek mogą uszkadzać czyszczone powierzchnie i powodować nieestetyczne przebarwienia. Co jednak ważniejsze, są szkodliwe zarówno dla ludzi – zwłaszcza dzieci czy kobiet w ciąży – jak i kotów, których węch jest o wiele wrażliwszy. Z tego powodu warto korzystać ze środków, których przeznaczeniem jest usuwanie plam biologicznych pochodzących do zwierząt.

Artykuł powstał we współpracy z marką Nature's Miracle