08.04.2025

Czego boją się koty? Sprawdź, jak pomóc wystraszonemu mruczkowi!

author-avatar.svg

Agata Kufel

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Koty są bardzo wrażliwymi zwierzętami, przeżywają skomplikowane uczucia, jak miłość, ból, strach. Czego najczęściej się boją? I jak można im pomóc?

czego boją się koty

fot. Shutterstock

Zamiast dumnie przechadzać się po domu, twój mruczek kuli się w najciemniejszym kącie? To prawda, że wystraszony kot raczej nie ma ochoty na interakcje… To jednak najmniejszy problem. Silny stres może być zabójczy dla naszego przyjaciela, dlatego warto wiedzieć, co i dlaczego budzi w nim lęk.

Jak zachowuje się wystraszony kot?

Koty przejawiają różne reakcje w obliczu zagrożenia – dużo zależy od poziomu strachu i osobowości samego zwierzaka. Niektóre przypadają do ziemi, udają mniejsze niż w rzeczywistości i kładą uszy po sobie. Inne stroszą futerko, syczą i podkulają ogon. Bardzo wystraszony kot ma ogromne źrenice i na próby kontaktu może reagować agresją – traci kontrolę nad emocjami i jest nastawiony na walkę o przetrwanie. Czasem instynktownie wybiera ucieczkę i chowa się w trudno dostępnym miejscu. Zupełnie jak człowiek.

Koty mogą bać się niemal wszystkiego, co jest im nieznane lub jest w ich oczach potencjalnie niebezpieczne. Trzeba pamiętać, że chociaż są drapieżnikami, nie znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego. Mogą być też ofiarami, więc w naturalny sposób ostrożnie podchodzą do wszelkich nowych doświadczeń – mówi dr Mikel Delgado, behawiorystka i lekarz weterynarii.

Czego boi się kot?

Warto zdawać sobie sprawę, że to, co z naszego punktu widzenia jest całkowicie normalne i bezpieczne, kotu może się jawić śmiertelnym zagrożeniem. Mimo to często nie rozumiemy, dlaczego nasz pupil ukrywa się pod kanapą – tymczasem istnieje lista rzeczy, które budzą strach u większości kotów. Zachęcamy, by się z nią zapoznać – pomoże lepiej zrozumieć zachowanie naszego ulubieńca.

wystraszony kot

Obcy (goście)

Wprawdzie są koty, na których pojawiający się w twoim domu goście nie robią wrażenia, jednak większość mruczków przynajmniej na początku będzie odnosiła się do nich nieufnie. To w końcu obcy na ich terytorium – samo ich pojawienie się zaburza równowagę w kocim otoczeniu. Sytuację często pogarszają też nieświadomi tego faktu opiekunowie, którzy chcą się pochwalić swoim ulubieńcem i są bardzo rozczarowani, że ten nie wyściubia nosa spod łóżka. Najgorsze, co można zrobić, to wyciąganie na siłę kota z kryjówki i zmuszanie go do interakcji z „ciocią” czy „wujkiem” – coś takiego potęguje stres i utrwala kota w przeświadczeniu, że rzeczywiście jest się czego bać. Najlepsze, co można zrobić, to zostawić go w spokoju – bardzo możliwe, że po pewnym czasie sam się ośmieli i wyjdzie z kryjówki, by zbadać otoczenie.

Nowi członkowie rodziny

Gdy w domu pojawia się dziecko lub nowe zwierzę, uporządkowany świat naszego kota nagle wywraca się do góry nogami. Potrzeba czasu, by odnalazł się w sytuacji i ponownie poczuł się bezpiecznie. Proces poznawania nowego członka rodziny powinien być stopniowy i pozbawiony elementów przymusu – nie wolno kota do niczego zmuszać, więc lepiej powściągnąć ludzką niecierpliwość. Choć to normalne, że jesteśmy zaabsorbowani „nowym”, nie dopuśćmy do sytuacji, w której mruczek będzie czuł się ignorowany i pominięty. Traktujmy go tak, jak zawsze – poświęcajmy mu uwagę i miejmy dla niego dużo czułości. Oraz zrozumienia.

kot i dziecko
kot i dziecko spioszki

Przeprowadzka

Zmiana miejsca zamieszkania jest stresująca zarówno dla ludzi, jak i kotów. Jednak o ile w naszym przypadku lęk przeważnie miesza się z ekscytacją, zwierzak najczęściej jest wyłącznie przerażony. Postaw się w jego sytuacji – z jego domu nagle znikają znane meble i przedmioty, właściciele nie mają dla niego czasu, a na końcu pakują go do kontenera i wywożą w zupełnie nieznane miejsce. To naprawdę trudne doświadczenie. Można i należy pomóc kotu przejść przez nie możliwie jak najmniej boleśnie. Jak to zrobić? Mimo ogólnego zamieszania postarajmy się znaleźć czas, by choćby przez chwilę pobawić się z kotem, mówić do niego i głaskać – w ten sposób dajemy mu do zrozumienia, że wszystko jest w porządku. W nowym mieszkaniu na początku pomocne mogą okazać się feromony, które wyciszą mruczka i pomogą zmniejszyć napięcie.

Głośne przedmioty

Odkurzacz, blender, suszarka, głośna muzyka, remont u sąsiadów – koty nie są fanami hałasu, a wiele z nich na nagłe, a głośne dźwięki reaguje instynktownym przestrachem. Kocie uszy są o wiele bardziej czułe niż ludzkie – wychwytują nawet najdrobniejsze szelesty, których my nie jesteśmy w stanie usłyszeć. Miejmy to na uwadze, zanim postanowimy włączyć hard-rocka na pełny regulator. Jeśli chodzi o sprzęty RTV i AGD, to większość kotów z czasem się do nich przyzwyczaja, co wcale nie znaczy, że jakoś szczególnie podoba im się np. cotygodniowe odkurzanie mieszkania (tak samo zresztą, jak i nam, ale cóż – jak mus to mus).

Nagłe zmiany w otoczeniu

Na pewno widzieliście filmiki, na których żartownisie kładą w pobliżu niczego nieświadomych kotów ogórki i pękają ze śmiechu, gdy te znienacka wyskakują na ich widok w powietrze. Ilość tego typu nagrań sprawiła, że niektórzy zaczęli wierzyć, że mruczki naprawdę boją się tego warzywa – tymczasem w ogóle nie o to tutaj chodzi. Koty są wyczulone na zmiany w otoczeniu, zwłaszcza, gdy pojawiają się one niespodziewanie – skupiony na jedzeniu kot będzie bardzo zaskoczony, gdy nagle zauważy obok siebie jakiś nieznany przedmiot i najprawdopodobniej się wystraszy. Nie ma w tym nic śmiesznego – tego typu wygłupy to niepotrzebne stresowanie zwierzęcia.

Wizyta u lekarza weterynarii

Cóż, tutaj nie trzeba wiele wyjaśniać – nikt nie lubi chodzić do lekarza. W gabinecie często dzieją się nieprzyjemne i niezrozumiałe dla kota rzeczy, co zwierzę doskonale zapamiętuje. Dodatkowym stresem jest podróż, nie dziwmy się więc, że wystraszony kot niekoniecznie chce z nami współpracować. Powinniśmy być dla niego wyrozumiali i starać się ograniczyć stresujące czynniki – np. w gabinecie nie wyciągajmy od razu kota z transportera, ale dopiero wtedy, gdy przyjdzie moment badania. Zaś w poczekalni możemy przykryć kontener ręcznikiem lub szmatką, by zmniejszyć dopływ niepokojących bodźców.

kot przed wizytą u weterynarza powinien być odpowiednio przygotowany, lekarz weterynarii z kotem
fot. Shutterstock

Fajerwerki, błyskawice, hałas

Głośne i gwałtowne dźwięki, połączone z błyskami, uruchamiają głęboko skryte instynkty – strach pierwotny. Podobnie przecież reagujemy na huk także my sami. Do pewnego stopnia koty mogą przywyknąć do głośnych dźwięków, gdy są na nie wystawiane systematycznie przez dłuższy czas, od młodego wieku. Choć gdyby dać im wybór, wolałyby cichsze otoczenie. I tak, kot może przyzwyczaić się do głośnych śmiechów i zabaw małych dzieci, ale już nie do huku fajerwerków i wystrzałów. Przed tymi ostatnimi starajmy się chronić naszych czworonożnych przyjaciół.

Nagły ruch

Gwałtowne poruszenie się w obecności kota może spowodować jego strach, podskok i zjeżenie sierści. Winę ponosi specyfika kociego wzroku. Koty są dalekowidzami, dobrze widzą przedmioty położone daleko, gorzej te w bliskiej odległości. Gwałtowny ruch blisko ich nosa jest dla nich mglistym nierozpoznanym zagrożeniem, na wszelki wypadek wolą odskoczyć. Dopiero później, gdy dobrze zobaczą, co tak je wystraszyło, mogą racjonalnie ocenić, czy jest się czego bać czy nie.

Otwarta przestrzeń

Z jednej strony synonim wolności, z drugiej – oznaka braku kryjówek. I to właśnie brak możliwości ukrycia się powoduje, że tak wiele kotów boi się przebywać na dużej, otwartej przestrzeni. Z tego względu ważne jest na przykład miejsce ustawienia kuwety. Postaw ją nie na środku pomieszczenia ani w domowym ciągu komunikacyjnym, lecz na uboczu, dyskretnie, w zaciszu. Twój kot będzie ci za to wdzięczny.

Opuszczanie domu

Zapewne znasz to z własnego doświadczenia – wyjmujesz transporter, a kot znika. Zwierzęta doskonale kojarzą fakt pojawienia się zamykanego pudełka (o ile zazwyczaj jest ono schowane, a nie służy np. za domek) z wyjściem z domu i wizytą w lecznicy. Kot to zwierzę terytorialne, kochające rutynę, nic dziwnego, że opuszczenie znanego terenu wywołuje w nim panikę. Na szczęście wystarczy nauczyć kota, że transporter to przenośny kawałek domu – postawić otwarty, wyścielony kocykiem transporter gdzieś w mieszkaniu, na podłodze, by służył kotu za miejsce odpoczynku i snu. Zabierając kota do poza dom można dodatkowo psiknąć kontenerek feliwayem w sprayu, trochę polepszy koci nastrój.

Kary

Behawioryści mówią jasno: kary nie są skuteczne w przypadku kotów. Nie pomagają w nauce i wychowaniu, a wręcz niszczą bliskie więzi człowiek-kot. Zwierzę przestaje ci ufać, może zacząć atakować – ciebie lub siebie (np. poprzez nadmierne wylizywanie się), zachowywać się niestabilnie i nieprzewidywalnie. Co gorsza, kara to jeden z mocniejszych czynników stresogennych i wywołujących strach u kotów. Pogłębia problem behawioralny. Przynosi same szkody a żadnej korzyści.

Wystraszony kot – jak pomóc kotu, który się boi?

Stres ma bardzo negatywny wpływ na kocie zdrowie, więc najlepiej po prostu starać się ograniczać jego potencjalne źródła. Rzecz jasna niektórych czynników nie będziemy w stanie wyeliminować – np. wizyty kontrolne u lekarza weterynarii to konieczność! Trzeba jednak pamiętać, że „przełamywanie lęku” w przypadku kota to coś innego niż u ludzi – tzw. „terapie szokowe” są zabronione. Choćby nam się wydawało, że najlepszym lekiem jest zdecydowana konfrontacja ze źródłem strachu, odpuśćmy sobie takie eksperymenty, bo w przypadku mruczka przyniosą więcej szkody niż pożytku!

Możemy za to stosować metodę małych kroczków – jeśli np. nasz kot uparcie boi się gości, można spróbować zmniejszyć jego lęk, pokazując mu, że zagrożenie nie istnieje. Nie wyciągajmy go z ukrycia, ale pozwólmy, by sam się zaciekawił – gdy już zacznie powolutku wyglądać, możemy zachęcić go do wyjścia jakimś smakołykiem. Poprośmy gościa, by powstrzymał się od gwałtownych ruchów – może za to ostrożnie podać mruczkowi coś pysznego. Gdy kot przekona się, że nic mu nie grozi, z czasem najprawdopodobniej przestanie reagować na dźwięk dzwonka ucieczką pod łóżko.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg

Zobacz powiązane artykuły

11.03.2025

Jak koty zachowują się w obliczu swojej śmierci?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Czy da się przewidzieć odejście ukochanego pupila? Warto by było mentalnie się na to móc przygotować… Sprawdź, jak zachowuje się umierający kot.

po czym poznać że kot umiera

undefined

25.02.2025

Tęsknota u kota. Czy mruczki zauważają naszą nieobecność?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Czy koty tęsknią? To kwestia od dawna zastanawia naukowców, opiekunów i miłośników tych zwierząt. Jak to jest naprawdę?

czy koty tęsknią

undefined

20.02.2025

Dźwięki kotów. O czym mruczą do nas koty?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Koty to niezwykle muzykalne zwierzęta. Niektóre ograniczają się do podstawowego repertuaru, a inne dają niezły popis wokalnych umiejętności. Jakie dźwięki wydają koty i co one znaczą?

Dźwięki kotów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się