02.03.2024
Czółko! Dlaczego koty „barankują”?
Koty.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Każdy kociarz przynajmniej raz został przywitany „z główki” przez kota. Mowa oczywiście o barankowaniu, czyli kocim ocieraniu się głową i czołem o opiekuna. Zjawisko to, znane jako bunting, ma istotne znaczenie w kociej komunikacji.
fot. Shutterstock
Ledwo usiadłeś na kanapie, a kot wskakuje ci na kolana i zaczyna mruczeć. Ale to nie wszystko! Pyszczkiem zbliża się do twojej twarzy, by następnie trącić cię w policzek. Czasami jest to delikatne szturchnięcie, a innym razem, no cóż, może zaboleć... Bywa też, że kot po prostu pociera swoim pyszczkiem o twarz opiekuna. Ale o co właściwie chodzi w tym zachowaniu? Dlaczego koty barankują? Chcą nas zaatakować, a może wręcz przeciwnie?
Uderzam cię, bo… ci ufam!
Dla kotów zapach jest więcej wart niż „słowa”. Mruczki posiadają gruczoły zapachowe i wykorzystują je do pozostawienia śladów na różnych przedmiotach, w tym także na tobie. Według behawiorystki Pam Johnson-Bennett „takie zachowanie jest aktem zaufania”.
„Hej, jak się masz?” oraz „Wiesz, że cię kocham?” – to najprostsze tłumaczenia kociego barankowania. Oznaka uwielbienia, potrzeby bliskości, zwrócenia na siebie uwagi przez kota, prośba o pogłaskanie. Poprzez „czółko” koty wyrażają również, że czują się bezpiecznie i komfortowo.
Czy dzikie koty barankują?
Okazuje się, że tak! Cała rodzina kotowatych ma skłonność do tego wyjątkowego zachowania. W przypadku dzikich kuzynów naszych mruczków ma ono na celu przede wszystkim zaznaczenie terytorium. W kocich policzkach znajdują się gruczoły zapachowe. Poprzez uderzanie i pocieranie zwierzak roznosi zapach po danym miejscu, np. drzewach czy podłożu. W ten sposób oznacza dany teren jako własny. Tym samym komunikuje obcym zwierzakom, aby nie zbliżały się do tego obszaru, bo może to skończyć się konfliktem.
Jedna, wielka rodzina
Co więcej, koty mogą barankować również ze sobą. Czasami widzimy zwierzaki, które ocierają się o siebie głowami. Część kotów robi to również w stosunku do innych zwierząt w domu, np. psów. Naukowcy są zdania, że w ten sposób mruczek oznacza swoją kolonię, czyli inne zwierzaki, które akceptuje i z którymi jest zżyty. Istnieją też teorie, według których barankowanie ma być sposobem na rozładowanie sytuacji, w której agresja byłaby dla mruczka zbyt dużym kosztem, np. energetycznym.
Czy wszystkie koty barankują?
Okazuje się, że nie! Część zwierzaków nie barankuje – bardzo często zachowanie to jest obce kotom, które dorastały w złych warunkach albo doświadczyły złego traktowania. Nie jest to jednak reguła, dlatego nie martw się, jeśli twój mruczek nie szturcha cię pyszczkiem w twarz. Nie oznacza to wcale, że cię nie kocha. Jest wiele sposobów, na które koty okazują swoje uczucie i zainteresowanie opiekunowi.
Jak zareagować na kociego baranka?
Barankowanie jest ze strony kota sposobem na okazanie pozytywnych emocji. Nie odtrącajmy mruczka, tylko pogłaszczmy go pod brodą lub zaproponujmy inną pieszczotę, którą doceni. Co więcej, możemy sami zainicjować podobne zachowanie, po prostu... delikatnie trącając kota głową. Jest duża szansa, że mruczki docenią nasze starania i próby zacieśnienia więzi!
Koty.pl to portal tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
18.11.2024
Jak rozruszać leniwego kota? 6 istotnych wskazówek
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Twój mruczek tylko by jadł i spał? Sprawdź, jak w pozytywny sposób możesz zachęcić go do większej aktywności.
undefined
18.11.2024
Kocia mowa – 6 sposobów, by lepiej dogadać się z kotem
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Nawet jeśli kocia mowa nie ma dla ciebie tajemnic, sprawdź, czy naprawdę wiesz, jak rozmawiać z kotem.
undefined
10.10.2024
Mój kot jest jedynakiem. Czy można zaprzyjaźnić go z drugim kotem?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Pewnego dnia dochodzisz do wniosku, że jeden kot w domu to za mało. Czy adopcja drugiego kota to dobry pomysł?
undefined