Przepadł bez śladu. Zaginiony kot wrócił do domu po 11 latach

null

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Opiekunowie byli przekonani, że już nigdy nie zobaczą swojego kota. Ponowne spotkanie nastąpiło po 11 latach rozłąki.

Kot Toby odnalazł się po 11 latach

fot. Shutterstock

Toby, 14-letni kot z Wielkiej Brytanii, powrócił do swoich opiekunów po 11 latach nieobecności. Ponowne spotkanie było możliwe dzięki zaangażowaniu lokalnej organizacji Cats Protection. Historia Toby’ego jest kolejnym przykładem na to, że nigdy nie można tracić nadziei na powrót pupila, a wszczepiony czip zwiększa prawdopodobieństwo szczęśliwego zakończenia.

Zaginięcie kota

Toby zaginął w 2012 roku po przeprowadzce rodziny Allanów do innego rejonu hrabstwa Warwickshire. Zamieszkali oni przy ruchliwej ulicy, a to z kolei zwiększało obawy o los kota. Wielu domniemywało, że zwierzak został potrącony przez samochód, co pogłębiało smutek i rozpacz opiekunów. Miesiące mijały, a brak jakichkolwiek wieści o losie Toby'ego skłoniły rodzinę do stopniowego godzenia się z utratą ukochanego pupila.

Niespodziewana wiadomość

Po 11 latach nieoczekiwanie nadszedł moment, który odmienił życie rodziny Allanów. Lokalny oddział organizacji Cats Protection skontaktował się z nimi, informując o odnalezieniu Toby'ego. To zaskakujące wydarzenie było wynikiem troski kobiety, która wcześniej zwróciła uwagę na bezpańską kotkę w hrabstwie Warwickshire. Sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót – kotka okazała się kocurem, który zaginął 11 lat temu. Wolontariusze zidentyfikowali Toby'ego dzięki wszczepionemu czipowi

Opiekunka, Justine Allan, nie kryła radości, gdy po tylu latach znów mogła obejmować swojego ukochanego kota. Historia Toby'ego to nie tylko opowieść o powrocie zaginionego kota, ale również przesłanie nadziei dla wszystkich tych, którzy doświadczyli utraty swoich zwierząt. 14-letni kot stał się symbolem tego, że nawet po wielu latach można odnaleźć utracone więzi.

 

źródło: metro.co.uk

Pierwsza publikacja: 07.12.2023

Podziel się tym artykułem:

null
Magdalena Olesińska

Jako redaktorka SEO pragnę przenieść mruczące treści na szczyt internetowej kuwety. O tym, że każde „miau” ma znaczenie, wiem od wąsatej ekspertki – Fiony. Po godzinach buduję świat z Lego, nurkuję w książkach i kołyszę się w rytm życia.

Zobacz powiązane artykuły

Milczenie to przyzwolenie na znęcanie się. Nie porzucaj - reaguj!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kiedy z podwórkowego okna znika kot, którego codziennie widujemy – rzadko pytamy, co się z nim stało. Czasem może słyszymy, że „się wyniósł”, ale wiele z tych kotów nigdy nie trafia do bezpiecznego miejsca – są porzucane. W tegorocznej edycji „Nie porzucaj” mówimy wprost: Twoje milczenie może kosztować kota życie.

null

undefined

Koty wolno żyjące w świetle prawa – kto ma obowiązek się nimi opiekować?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Koty wolno żyjące, nazywane też miejskimi czy dzikimi, w świetle prawa są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu - od centrów miast po wiejskie zabudowania. Wokół ich statusu narosło jednak wiele mitów: czy są bezdomne? Czy można je odławiać albo przygarnąć? I najważniejsze - kto ma prawny obowiązek się nimi opiekować?

null

undefined

Lato bez litości. Wakacje to piekło dla zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje – dla jednych czas wolności i beztroski, dla innych wyrok. Wystarczy zajrzeć do schronisk czy zapytać w organizacjach prozwierzęcych. My również widzimy to w swoich danych strony: tylko w ostatnich tygodniach hasło „czy można oddać kota do schroniska” zanotowało wzrost o 258%. To nie statystyka, a cicha tragedia, która rozgrywa się każdego lata.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata kotów!

Zapisz się