Zakłaczenie może stanowić zagrożenie dla kociego życia! Jak do niego nie dopuścić?

Zakłaczenie to problem, z którym boryka się spora część kotów. Sytuacja ta wymaga sprawnego rozpoznania i szybkiego wdrożenia środków zaradczych. Niestrawione substancje, które zalegają w układzie pokarmowym zwierzęcia, mogą stanowić bowiem zagrożenie dla jego zdrowia, a nawet życia. Na szczęście odkłaczanie może być proste, a nawet smaczne! Poznaj najczęstsze objawy zakłaczenia kota i skuteczne sposoby eliminacji problemu.

Czym są i jak powstają kule włosowe?

Kule włosowe u kota, zwane także pilobezoarami lub trichobezoarami, powstają wskutek zjadania przez zwierzę sierści. Wyglądem przypominają one fragment twardego ciemnego filcu, długości od kilku do nawet kilkunastu centymetrów. Najczęściej kule włosowe powstają w wyniku codziennej toalety. Koci język doskonale radzi sobie z zanieczyszczeniami, które zbierają się na futerku, jednak jego budowa sprzyja połykaniu przez zwierzę włosów. Wylizana i połknięta sierść trafia do przewodu pokarmowego i albo zostaje zwymiotowana lub wydalona wraz z kałem, albo zalega, z czasem przekształcając się właśnie w pilobezoary – twarde, zbite struktury, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia naszego pupila. 

Objawy zakłaczenia kota

Choć do zakłaczenia predysponowane są koty długowłose, starsze, chore i z osłabioną odpornością, to tak naprawdę może przytrafić się ono każdemu mruczkowi. Jakie objawy zakłaczenia kota powinny zaniepokoić opiekuna? Są to między innymi:

• wymioty,
• odruchy wymiotne,
• biegunka,
• zaparcia,
• zaburzenia apetytu,
• podgryzanie roślin doniczkowych,
• dławienie się,
• ślinienie,
• utrata masy ciała,
• zaprzestanie pielęgnacji,
• wzdęcia,
• zaburzenia oddawania moczu,
• kaszel,
• duszności,
• oznaki bólowe.

Co robić w obliczu zakłaczenia?

Kot z problemem zakłaczenia cierpi. Bolesne zaparcia utrudniają oddawanie kału, zakłaczony brzuszek boli, więc kot traci apetyt, chudnie i staje się apatyczny. Kłęby włosów mogą utknąć w przełyku, żołądku, jelicie cienkim oraz w jelicie grubym. Drażniąc błonę śluzową, często prowadzą do zapalenia, a w przypadku nieleczenia – nawet do ich martwicy i przerwania ściany jelita (perforacji) lub wgłobienia. Przedłużający się stan zakłaczenia układu pokarmowego powoduje jego niewydolność – stan zagrażający życiu zwierzaka. Może także negatywnie wpłynąć na nerki i wątrobę, dlatego już pierwsze symptomy powinny skłonić nas do reakcji i zabrania kota do lekarza weterynarii. Czasami stan zakłaczenia jest już tak zaawansowany, że pomóc może tylko chirurg.

Najważniejsza jest profilaktyka

Zdecydowanie najlepiej jest do zakłaczenia nie dopuścić. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Co może zrobić opiekun, by pomóc swojemu pupilowi radzić sobie z problemem kłaczków? Oto sposoby na zapobieganie zakłaczeniu. Przede wszystkim:

• regularnie wyczesuj kocią sierść,
• wycinaj kołtuny,
• dbaj o kocie nawodnienie,
• zachęcaj kota do ruchu i aktywności,
• zwiększ ilość błonnika w diecie,
• sporadycznie częstuj kota prawdziwym masłem, smalcem lub olejem z łososia,
• zasiej kocią trawkę,
• stosuj specjalne pasty odkłaczające.

Odkłaczenie kota – jakie preparaty są najlepsze?

Na rynku zoologicznym znajdziemy szeroką ofertę produktów odkłaczających. Ich składniki ułatwiają przejście uformowanych kul włosowych przez przewód pokarmowy i wydalenie ich wraz z kałem. Przy podejmowaniu decyzji o wyborze preparatu powinniśmy kierować się jego formułą. Dobra pasta odkłaczająca, jak Trichocat marki VetExpert, zawiera ekstrakt słodowy, czyli skiełkowane, uwilgotnione ziarna zbóż, oraz oleje, które tworzą w jelicie „poślizg” dla łatwiejszego przesunięcia treści jelita. Ważne, aby skład pasty był naturalny. Dodatkowym atutem jest smakowitość suplementu. Odkłaczenie kota może być proste i przyjemne dla obu stron. Oczywiście, smak to rzecz indywidualna, warto jednak wybrać taką pastę, którą nasz mruczek będzie zajadał z apetytem.

Pasta Trichocat od Vet Expert została zwycięzcą w kategorii „Must Have” w Plebiscycie Sfinksy 2022 oraz została wyróżniona w kategorii „Suplementy i Witaminy” konkursu.

Podsumowanie

Połykanie włosa i wydalanie go w naturalny sposób nie jest w przypadku kotów niczym dziwnym ani niepokojącym. Zdarza się jednak, że kot nie jest w stanie w sposób fizjologiczny pozbyć się zbitej masy włosów. W takim przypadku dochodzi do zakłaczenia – a to już poważna sprawa. Odkładające się w przewodzie pokarmowym kota pilobezoary mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia mruczka, dlatego kotu należy jak najszybciej pomóc, by nie dopuścić do ostrych powikłań. Stosowanie profilaktyki, czyli między innymi pasty odkłaczającej, skutecznie zapobiega powstawaniu kłaczków.

W razie wystąpienia objawów zakłaczenia skonsultuj się z lekarzem weterynarii. Ten oceniając poziom zaawansowania problemu, zaleci odpowiednie leczenie. Nie działaj na własną rękę, nie podawaj preparatów i leków bez konsultacji ze specjalistą, gdyż możesz jedynie dodatkowo zaszkodzić zwierzakowi.

Poznaj całą gamę produktów VetExpert!

Artykuł sponsorowany