Co mój kot myśli o moim psie?

Jeśli masz szczęście mieć w swoim życiu zarówno kota, jak i psa, prawdopodobnie zastanawiałeś się, co twój kot myśli o twoim psie. Postaramy się rozwikłać tę zagadkę!

Odwieczni wrogowie? Wiemy, co twój kot myśli o twoim psie

Choć pies i kot uważane są za odwiecznych wrogów – to w praktyce istnieje wiele kocio-psich rodzin, które fantastycznie razem funkcjonują. Tworzenie wspólnego gospodarstwa z tymi tak bardzo różniącymi się od siebie zwierzętami jest możliwe, czasami nawet jest to rozwiązanie idealne. Większość kotów i psów żyjących razem funkcjonują w zgodzie, w związkach charakteryzujących się zachowaniem nieagresywnym i kooperatywnym. Tak to przynajmniej podsumowali naukowcy z „Journal of Veterinary Behavior”. Innymi słowy, koty uważają, że psy mogą znajdować się w ich pobliżu (i na odwrót). Niemniej jednak niewiele z badanych kotów wykazywało „bliskie” relacje ze swoimi współlokatorami. Więc chociaż twój kot myśli, że twój pies jest akceptowalnym towarzyszem, to relacje przyjacielskie, a nawet braterskie, występować będą już o wiele rzadziej.

1. Zagrożenie?

Koty mają dobry powód, by bać się psów, zwłaszcza gdy spotykają się poza domem. Instynkt gończy psowatych sprawia, że te gonią wszystko, co ucieka. A koty wolą uciekać, niż konfrontować się z przeciwnikiem. W warunkach domowych kot nie uważa, aby pies stanowił dla niego jakieś wyjątkowe zagrożenie, natomiast z pewnością zagrażać może integralności kocich zasobów! I na tym polu budzić może się niechęć. Jedzenie, miejsce do spania, przestrzeń, zabawki, a nawet opiekun – tym wszystkim mruczek wolałby nie musieć się dzielić. Tymczasem pies raczej nie pyta – zjada, zajmuje, absorbuje. To dlatego koty częściej „dominują” nad swoimi psimi przyjaciółmi – wiadomo, psiaki bywają roztrzepane – a tak to kot przypomni mu w odpowiednim momencie, że się zbytnio zagalopował i znów wszystko gra.

2. Najlepszy kompan

Niektóre koty bardziej niż inne łakną towarzystwa, aktywności, zabawy. Mówi się nawet, że są koty, które mają psie usposobienie. Takimi cechami charakteryzuje się kilka ras, np. maine coon, savannah, kot norweski leśny czy kot abisyński. Oczywiście to, że konkretny kot będzie lubił psy, nie jest zapisane w genach, a zależy od jego usposobienia oraz zebranych doświadczeń. Dlatego dosłownie każdy mruczek może cechować się sympatią wobec psów. Opiekunowie obserwujący ich relacje żartują, że koty uważają siebie i psy za równe, za takie same – przy czym nie do końca wiadomo, czy według nich wszystkie są kotami, czy wszystkie są psami.

3. Przydatny towarzysz

Czasami koty, które od razu i jasno ustalą z psem zasady wspólnego życia, a przede wszystkim to, że to one są szefem w tym układzie – mogą mieć z psa wiele pożytku. Na psie można się położyć, do psa można się przytulić i czerpać od niego dużo ciepełka. Pies może wyżebrać więcej jedzonka, kot nie musi się wtedy zniżać do nieswojego poziomu. Pies jest tak absorbujący, że dzięki temu kot może po cichu i w cieniu robić swoje rzeczy bez niepotrzebnych spojrzeń. Najważniejsze jednak, że na psa można zrzucić wszystkie winy. I on się nawet nie zorientuje! Bardzo przydatne zwierzę.

4. Niezrozumiała istota

Koty i psy z pewnością pochodzą z różnych planet. To totalne przeciwieństwa w praktycznie każdej dziedzinie życia. Koty prawdopodobnie podśmiewają się pod nosem z tych wedle nich kosmicznych istot. No bo jaki jest pies? Usłużny, pokorny, ekstrawertyczny, lubiący chaos i harmider, zapatrzony w człowieka. A jakie są koty? Godne, władcze, introwertyczne, wielbiące ciszę i spokój, a przede wszystkim – to im się usługuje. Nigdy odwrotnie. Jak nadepniesz psu na łapę, to przeprosi, że wszedł ci w drogę, a gdy wyjesz mu żarcie z miski – powie „smacznego”. U kotów wygląda to dokładnie na odwrót. Według mruczków poczciwe te psy, ale nieżyciowe w ogóle. Ewidentnie wychodzi jednak na to, że pies i kot znakomicie się uzupełniają. Czyż to nie jest idealne yin i yang?

Jak to w końcu jest?

Co mój kot myśli o moim psie? Wiele z tego, co koty uważają o psach, ma związek z wiekiem wprowadzenia i przeszłymi doświadczeniami mruczków. Bo to one decydują o tym, jak ułożą się relacje obu czworonogów. Jednak choć ​​psy i koty mówią różnymi językami, to wydaje się, że potrafią dobrze się rozumieć i we właściwy sposób interpretują swoje podejście. Dlatego przyjaźń kocio-psia jest możliwa! Wiele już istniejących jest na to najlepszym dowodem. Tak naprawdę jednak – wszystko w kocich łapkach.

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Koty.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „Poznaj całą prawdę o kotach”