25.06.2023
Dlaczego koty mruczą? Sprawdź, co oznacza mruczenie kota
Nikoletta Parchimowicz
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Dlaczego koty mruczą? Gdzie znajduje się ten aparat mruczący i dlaczego kot domowy jako jedyny ze swojej licznej rodziny ma ową zdolność? Czas się tego dowiedzieć!
fot. Shutterstock
To, że koty mruczą, nie jest żadnym zaskoczeniem. Zaskakujące mogą być jednak powody, dla których mruczki wydają ten charakterystyczny odgłos. Szczęście, przyjemność podczas głaskania i dobre samopoczucie nie są jedynymi przyczynami tego najbardziej kociego z kocich zachowań. Sprawdź, co oznacza mruczenie u kota i dlaczego jest ewenementem w świecie zwierząt!
Skąd biorą się wibrujące kocie dźwięki?
Większość miłośników kotów da sobie uciąć rękę, że aparat mruczący ich pupila znajduje się w gardle – to tam najbardziej wyczuwa się kocie wibracje. Tę teorię zanegował jednak w latach 60. XX wieku lekarz weterynarii, Walter McCuistion.
Nie powinniśmy zakładać, że mruczenie wydobywa się z kociego gardła z tych samych względów, z których nie wierzymy, że aktorzy naszego ulubionego serialu mieszkają w telewizorze – napisał.
McCuistion przypuszczał bowiem, że mruczenie pochodzi z okolic przepony i wywołane jest zakłóceniami w przepływie krwi w dolnej żyle głównej, a następnie różnymi, okrężnymi drogami przechodzi przez tchawicę do górnych dróg oddechowych. Swoją teorię na temat mruczenia McCuistion wysnuł na podstawie przeprowadzanych na kotach okrutnych i niehumanitarnych eksperymentów, których szczegóły pozwolimy sobie pominąć.
W latach 70. XX wieku fizjolodzy John Remmers i Henry Gautier postanowili rozwiązać tę zagadkę. Okablowali koty urządzeniami pomiarowymi, aby m.in. zbadać, czy mruczenie powstaje „na miejscu”, czy też w wyniku impulsów wysyłanych z mózgu. W tym celu zacisnęli kilka ważnych nerwów, ale i po tym zabiegu test na mruczenie dał wynik pozytywny. Obaj uczeni zmierzyli również czynność kości gnykowej, mięśni krtani i przepony podczas wydychania powietrza. Stwierdzili, iż mruczenie przypuszczalnie powstaje w wyniku zamykania się i otwierania szpary głosowej. W latach 80. XX wieku badacze odkryli też, że można wywołać mruczenie, stymulując określone okolice kociego mózgu. Po dziś dzień nie wiadomo jednak, co dokładnie steruje tym procesem.
Naukowcom udało się wykazać, że domowe drapieżniki wytwarzają pomruk przez przerywane kurczenie się i rozkurczanie mięśni krtani i przepony. Koty mruczą zarówno podczas wdechu, jak i wydechu. Tylko jakie są powody mruczenia?
Dlaczego koty mruczą?
Mruczenie to jeden z pierwotnych sposobów komunikacji kotów. Nie tylko domowych kociaków, ale również dzikich kotowatych. Z wielkich kotów nie mruczą jedynie tygrysy! Koty zaczynają mruczeć już w pierwszych dniach życia, jako ślepe kocięta, na przykład podczas ssania mleka matki. Instynktownie komunikują mamie tym swoją bliskość i stymulują karmienie. Mruczy także kocia mama, by uspokoić potomstwo, że jest tuż obok.
Koty mruczą także do ludzi i jest to najczęściej wyraz zadowolenia, przywiązania i tego, że dobrze im w naszym towarzystwie. Kot może mruczeć także, by zwrócić na siebie uwagę i oznajmić o swoich potrzebach. Mruczenie kota jest więc sposobem komunikacji z innymi zwierzętami i ludźmi.
Jednak mruczenie oznacza nie tylko zadowolenie z pieszczot i przyjemność. Jak się okazuje, koty potrafią mruczeć także w sytuacjach stresujących, np. podczas konfliktu z innym zwierzakiem, podczas badania u weterynarza, ale także, kiedy są słabe i chore, gdy odczuwają ból, czy też w chwili, gdy umierają. Wszystko to dlatego, że poprzez mruczenie koty są w stanie wprawić ciało w wibracje o niesamowitych właściwościach...
Kocie mruczenie pomaga w chorobie
Mruczenie kota to coś więcej niż tylko komunikacja. Jest to także zachowanie samouspokajające, ale może również stanowić źródło naturalnego leczenia. Odpowiedzialne są za to wibracje o wyjątkowo trudnej do uzyskania, niskiej częstotliwości dźwięku.
A więc wszystko to dzięki częstotliwości dźwięków. Kocie mruczenie znajduje się na poziomie od 25 do 150 Hz. Dźwięki dokładnie w tym zakresie powodują wibracje wewnątrz ciała kota. Mogą one poprawić gęstość kości, pomóc naderwanym ścięgnom i przyspieszać gojenie ran. Co więcej, zmniejszają obrzęki, pomagają pozbyć się duszności, korzystnie wpływają na pracę serca.
Ponadto koty domowe, serwale, oceloty i pumy wytwarzają dominujące, silne częstotliwości przy dokładnie 25 Hz i 50 Hz. Te same cztery gatunki mają silną częstotliwość harmoniczną dokładnie na poziomie 100 Hz. Zaobserwowano, że dźwięki wydawane przez kota akurat w tych granicach odpowiadają ustalonym częstotliwościom leczniczym w medycynie terapeutycznej dla ludzi. Gojenie kości zachodzi przy częstotliwościach między 25 a 50 Hz, a skóra i tkanki miękkie zrastają się przy częstotliwości około 100 Hz.
Mruczenie jest zatem doskonałą metodą samoregeneracji. Poza tym łagodzi niektóre bóle. To dlatego właśnie mruczą chore koty, a także te, które wspierają chorego przyjaciela. Mruczą koty zestresowane, cierpiące z powodu bólu. Wreszcie mruczą koty umierające.
Naukowcy podejrzewają, że mechanizm mruczenia pomaga kotom przez długie lata zachować gęstość kości. Taka umiejętność jest bardzo ważna w przypadku zwierząt, które śpią przez ponad 2/3 doby. Bez regularnego ruchu kości domowych kotów mogą z czasem słabnąć. Mruczenie może stymulować ich gęstość i utrzymywać ją na zdrowym poziomie.
Mruczenie uzdrawia kociego opiekuna
Nic nie poprawia nastroju tak, jak mruczący na kolanach kot. Nie dzieje się tak bez przyczyny. Niskie częstotliwości drgań działają na ludzki organizm rozluźniająco i relaksująco. Mruczenie ma na nas zatem działanie uspokajające i pomaga w osiągnięciu równowagi emocjonalnej. Co więcej, kot uspokaja i obniża ciśnienie naszej krwi, a więc obniża tym samym prawdopodobieństwo wystąpienia chorób serca. Mruczenie kota pomaga też w prawidłowym oddychaniu, działa korzystnie na mięśnie, kości, zmniejsza ryzyko rozwoju osteoporozy i łagodzi objawy reumatyzmu. Ma korzystny wpływ na nasz układ nerwowy, może rozluźnić mięśnie i zmniejszyć intensywność odczuwanego bólu. Mówiąc krótko – kocie mruczenie stanowi lekarstwo na wszystko i sposób na długowieczność. Badania pokazują, że koci opiekunowie żyją dłużej i są mniej podatni na stres!
Kocie mruczenie ma różne zabarwienie, tonację i głośność w zależności od tego, co kot chce przekazać. Pozwala kotom nie tylko porozumieć się z innymi osobnikami, okazać emocje, ale również poprawić nastrój i stan zdrowia. Koty wykorzystują mruczenie jako wewnętrzny mechanizm leczniczy. Wpływ kociego mruczenia na ludzkie zdrowie jest niepodważalny! Na szczęście dla nas, koty chętnie dzielą się jego zbawiennym działaniem. Dlatego, jeśli kot zwinięty w kłębek na twoich kolanach zaczyna mruczeć, nigdy mu nie przerywaj!współautorzy: Joanna Nowakowska
Miłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie.
Zobacz powiązane artykuły
19.11.2024
Jak odróżnić żbika od kota domowego?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Choć żbik (Felis silvestris) i kot domowy (Felis catus) są bardzo blisko spokrewnione to istnieje wiele różnic, które pozwalają je odróżnić. Dla osób mniej obeznanych z dziką przyrodą zadanie to może być trudne, ponieważ wiele pręgowanych kotów domowych przypomina żbiki. Dokładne obserwacje mogą pomóc w identyfikacji. Spójrzmy więc na cechy, które warto wziąć pod uwagę, aby bezbłędnie rozpoznać dzikiego żbika od kota domowego.
undefined
29.10.2024
5 dowodów na to, że starsze koty są niesamowite
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Rozczulają nas słodkie kocięta, ale nie należy lekceważyć kocich seniorów – sprawdźcie, dlaczego!
undefined
25.10.2024
Lampart Plamisty – piękno, siła i tajemnica w jednym
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Lampart plamisty (Panthera pardus) to jedno z najbardziej majestatycznych zwierząt na naszej planecie. Jego elegancja, zwinność i imponująca szata sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. Ten dziki kot, choć doskonale przystosowany do życia w dziczy, zmaga się z coraz większymi zagrożeniami. Co warto wiedzieć o lamparcie plamistym, który mimo swojej siły potrzebuje naszej ochrony?
undefined