17.11.2023
„Wymiotujący kot” hitem ćwiczeń na płaski brzuch. Efekt może cię zaskoczyć!
Marta Ozimek
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Koty są źródłem inspiracji w bardzo wielu dziedzinach życia. Czy to sztuka, czy moda (panterka rządzi), czy… ćwiczenia. Każdy zna „koci grzbiet”, a teraz domowe maty do jogi podbija nowe kocie ćwiczenie – „wymiotujący kot”!
shutterstock.com
Sławetny „kłaczek” sposobem na zimową oponkę
W internecie już chyba nic mnie nie zaskoczy. O ile wspieram zdrowy tryb życia i dbanie o zbilansowaną dietę, tak z przykrością muszę przyznać, że z ćwiczeniami na macie jest mi nie bardzo po drodze. Okazuje się bowiem, że ćwiczenie „wymiotujący kot” jest znane i stosowane od lat, a jednak dopiero dotarło na kartę moich aktualności. Zachwytów w opiniach nie było końca, zatem z radością dzielę się z tobą, Czytelniku, swoim odkryciem.
Jak wykonać ćwiczenie „wymiotujący kot”?
Forma jest może nietypowa, lecz efekty podobno zachwycające. Koty znane są ze świetnej kondycji, wszak zwykło się mówić o „kocich ruchach”, więc logiczne jest, że podpatrujemy je w kontekście ćwiczeń fizycznych. Majestat, jaki prezentują koty, zwrócił uwagę nieznanego guru fitnessu i tak powstało ćwiczenie „wymiotujący kot”. Aby poprawnie je wykonać i spalić niechciany tłuszczyk na brzuchu (bez konieczności fundowania sobie kul włosowych, żeby nikt na taki pomysł nie wpadł!), należy zacząć od pozycji startowej i trzymać się instrukcji.
1. Na macie ustawiasz się jak kot – na czworakach i z płaskimi plecami, głowa skierowana jest delikatnie do maty.
2. Weź głęboki oddech, następnie podczas wydechu jednocześnie napnij mięśnie brzucha najmocniej jak potrafisz – jakbyś chciał dotknąć pępkiem do kręgosłupa. Albo jakbyś chciał zwymiotować jak kot.
3. Wytrzymaj w pozycji około 5-10 sekund, następnie rozluźnij mięśnie.
4. Zrób jeden pusty cykl wdech-wydech bez napięcia mięśni, następnie powtórz ćwiczenie.
Ćwiczenie „wymiotujący kot” wzmacnia mięśnie brzucha, pozwala spalić tłuszcz w okolicach pępka, jak również poprawia postawę. A przynajmniej takie są opinie w internecie. Zachęcam do wypróbowania i włączenia go na stałe do swojej fitnessowej rutyny. Możecie nawet wykonywać ćwiczenia wspólnie z kotem - na pewno będzie zachwycony!
Miłośniczka zwierząt wszelakich, z natury empatyczna, z zawodu ironiczna, prywatnie dychotomiczna. Codziennie boli mnie serce, że nie mogę przygarnąć wszystkich potrzebujących stworzeń. Jak kawa, to czarna, jak kraść – to miliony.
Zobacz powiązane artykuły
13.05.2025
Nadciśnienie u kota. Objawy, skutki, leczenie
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Nadciśnienie u kota to często nieuświadomiony lub zaniedbywany problem zdrowotny. Może ono jednak prowadzić do bardzo poważnych komplikacji. Warto zatem regularnie badać kocie ciśnienie, co pozwoli na szybkie wykrycie choroby u pupila i rozpoczęcie leczenia.
undefined
03.05.2025
Czy koty rozumieją nasze słowa?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Prawdopodobnie odkąd sięgasz pamięcią, prowadziłeś ze swoim kotem jednostronne rozmowy. Czasami może i odpowiedział miauknięciem. Mimo to zawsze zakładałeś, że cię słucha i pewnie uważałeś, że cię rozumie. Czy słusznie?
undefined
03.05.2025
Wirtualne adopcje. Jak wspierać bezdomne kociaki?
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Możesz dołożyć swoją cegiełkę do walki z bezdomnością wśród zwierząt. Wirtualna adopcja to sposób, żeby wesprzeć kociaki, które przebywają w schroniskach. To może być też początek pięknej przygody w roli opiekuna, która przełoży się na twoje dalsze decyzje związane z realną adopcją. Poznaj alfabet wirtualnego opiekuna od zespołu Karmimy Psiaki!
undefined